Złość i gniew to naturalne ludzkie uczucia. Często staramy się je blokować, uznając, że mogą zrobić one krzywdę zarówno nam, jak i naszemu otoczeniu. To niewłaściwe podejście, bo gniew jest bardzo ważnym sygnałem, że dzieje się coś, co nam się nie podoba.
Złość, irytacja, wściekłość, gniew to uczucia. Pojawiają się one u wszystkich ludzi, choć nie wszyscy się do tego przyznają. Agresja zaś to konkretne zachowania: krzyk, mówienie złośliwości, wypominanie zaszłych spraw, bicie, popychanie, obrażanie się na długie godziny.
Jedną z przyczyn, dla których przechodzimy od złości do agresji, jest chęć wygrania sporu, często za wszelką cenę. *** (Szczegóły o drabinie złości i agresji w artykule: "Ratunku! Ja czuję... ZŁOŚĆ - "czarna owca" wśród uczuć"
Zaczynamy od zwykłego sporu na jakiś temat, np. kto powinien wynosić śmieci. Po chwili przekształca się to w solidną kłótnię, połączoną z wypominaniem, czego kto ostatnio nie zrobił albo co zrobił nie tak. Przestajemy szukać rozwiązania, zapominamy o co poszło na początku. Zaczyna się walka przy użyciu wszelkich metod, jakie przyjdą nam do głowy. Wszystko po to, aby odnieść zwycięstwo w tej kłótni. Nie chodzi już o śmieci, tylko o to, kto w ogóle ma rację. Robimy wszystko, żeby mieć ostatnie słowo, a nasz rozmówca ma przyznać się do błędu, a najlepiej do wszystkich błędów, jakie w życiu zdarzyło mu się popełnić. Robimy, co tylko w naszej mocy, aby tak było. W końcu któryś z kłócących się "poddaje się". Druga strona triumfuje. Znacie taki scenariusz?
Ten, kto głośniej krzyczał, kto użył bardziej bolesnych przytyków, kto mocniej uderzył.
Czasem ten, kto się popłakał i "wziął na litość", manipulując uczuciami drugiej osoby, aby ustąpiła z obranego stanowiska. Taki styl konfliktów powoduje, że przegrana bardzo boli, bo nie jest przegraną w sprawie o śmieci, ale przegraną totalną. Użyte zostały wszystkie możliwe argumenty. W przegranym wzbiera chęć odwetu.
Pokonany szuka okazji, żeby się odegrać. Ponieważ teraz okazał się słabszy, może zdecydować, że odczeka swoje i zaatakuje przy nadarzającej się okazji. Gdy okazja taka nadchodzi, dość szybko atakuje z większą siłą niż wymaga tego sytuacja, żeby od razu zdobyć przewagę. Zwycięzca rundy pierwszej broni się, zaskoczony. Zapominał już, że poprzednim razem to on atakował z ogromną siłą. Jednak szybko podejmuje walkę. Powtarzamy scenariusz z rundy pierwszej, dopóki jeden nie "padnie na deski".
Ten, kto był bardziej bezwzględny i użył bardziej brutalnych argumentów. Może to być zwycięzca z rundy pierwszej lub osoba wtedy pokonana. Tak czy owak, sytuacja znów się powtórzy. Przegrany w rundzie drugiej będzie chciał wziąć odwet. Walka przechodzi do kolejnej rundy, i do kolejnej...
Odpowiedź jest prosta: nikt.
Można wygrać poszczególne rundy, ale prędzej czy później konflikt potoczy się dalej. Będą dłuższe lub krótsze przerwy między rundami, ale tak naprawdę będzie to tylko cisza przed burzą. W końcu pokonany i tak będzie szukał okazji do zemsty, w taki czy inny sposób.
Przy większości kłótni daje się znaleźć rozwiązanie, które będzie w miarę satysfakcjonujące dla obu stron. Wymaga to jednak kilku umiejętności. Przede wszystkim od początku powinniśmy mieć przed oczami cel, jaki chcemy osiągnąć. To pierwsza i najważniejsza sprawa.
Zadajmy sobie następujące pytania, zanim się "rozkręcimy" w kłótni:
Nie ma ludzi idealnych. Nawet przy zastosowaniu tych wskazówek może zdarzyć się, że poniesie nas złość i powiemy coś, czego potem będziemy się wstydzić albo będziemy czuli, że przesadziliśmy. Powiedzmy o tym drugiej osobie! To pomoże wyjaśnić, że nie potępiamy kogoś w całości, a jedynie jakieś konkretne zachowanie jest dla nas trudne do zniesienia. Mówmy sobie nawzajem o tym, że martwimy się o drugą osobę, obchodzi nas ona i dlatego jej zachowanie nie jest nam obojętne i czasem trudno nam zachować spokój.
Jak wyzwolić się spod wpływu niedojrzałych emocjonalnie rodziców
Dziewczyno, przestań ciągle przepraszać!
Sex edukacja
O dojrzewaniu, relacjach i świadomej zgodzie
Złożony zespół stresu pourazowego
Krytyczni, wymagający i dysfunkcyjni rodzice
Zawód psycholog. Regulacje prawne i etyka zawodowa
Przekleństwo perfekcjonizmu. Dlaczego idealnie nie zawsze oznacza najlepiej
Komunikacja niewerbalna. Autoprezentacja, relacje, mowa ciała
Najwybitniejsze kobiety w psychologii XX wieku
Zrozumieć dziecko wykorzystywane seksualnie
I ŻYLI DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE. Jak zbudować związek idealny?
Wszelkie prawa zastrzeżone © Copyright 2001/2024 Psychotekst.pl