Termin depresja poporodowa stosuje się dość nieprecyzyjnie do opisu zarówno łagodnych, tymczasowych form zaburzeń nastroju, które są zupełnie powszechne w pierwszych dniach połogu, jak i wobec bardziej ostrych, dłuższych psychicznych zaburzeń o podłożu depresyjnym, włączając w to nawet rzadsze, psychotyczne reakcje.
Przyszli rodzice powinni wiedzieć, że po wydaniu dziecka na świat u młodej matki mogą się zdarzyć zaburzenia emocjonalne. Znane są trzy formy zaburzeń afektywnych związanych z urodzeniem dziecka:
- "baby blues" bardzo powszechny i trwający zaledwie kilka do kilkunastu dni stan drażliwości i chwiejności emocjonalnej, nie wymagający leczenia, wynikający bezpośrednio z gwałtownych zmian hormonalnych i wyczerpania;
- depresja poporodowa rzadziej występujący stan poważnej depresji, o dłuższym przebiegu, nie do końca jasnej etiologii; leczenie znacznie poprawia jakość życia cierpiącej kobiety a także jej rodziny,
- poporodowa psychoza bardzo rzadkie, poważne psychiatryczne zaburzenie, z halucynacjami i złudzeniami, chora wymaga hospitalizacji i farmakoterapii, należy też brać pod uwagę zagrożenie z jej strony w stosunku do dziecka;
Chroniczny syndrom depresyjny to nadal słabo zdefiniowana jednostka chorobowa. Kobiety doświadczające tej formy depresji rzadko szukają pomocy, jest więc ona niedostatecznie poznana i dopiero w ostatnich latach rzetelniej studiowana. Jej częstość w populacji kobiet po przebytym niedawno porodzie jest określana jako 30 do 200 przypadków na 1.000 urodzeń, co daje 3 - 20 %. Zazwyczaj rozpoczyna się później niż Baby Blues, często po powrocie kobiety ze szpitala do domu. Symptomy trwają do kiku tygodni do kilku miesięcy, a u około 4 % chorych - około rok. Ostatnie badania wykazują, że częstość depresji poporodowej w jej niepsychotycznych formach wynosi około 10 - 15 % w grupie kobiet, które urodziły pierwszy raz (Righetti - Veltema, Whitton).
Psychofarmakologiczna rewolucja lat 50-tych skłoniła badaczy do zainteresowania się związkami między depresją poporodową a zmianami hormonalnymi występującymi w połogu. Podobnie jak przy wyjaśnianiu Baby Blues przytacza się dane dotyczące zmian w aktywnościach progesteronu, estrogenu, prolaktyn, kortyzolu, oksytocyny, tyroidu i wazopresyny. Jednakże dowody na rzecz roli tych związków w poporodowej depresji pozostają sprzeczne. Część badaczy dopatruje się związku między syndromem przedmiesiączkowym (PMS) a depresją po urodzeniu dziecka. Choć nie wiadomo dlaczego tak się dzieje ale depresja poporodowa zbiera zdecydowanie większe żniwo wśród kobiet z PMS. Także wczesniejsze ostre zaburzenia lękowe i zaburzenia snu zwiekszają prawdopodobieństwo zachorowania na depresję po porodzie.
Wiele badań szukających wyjaśnienia depresji poporodowej w hormonalnej gospodarce organizmu jest problematycznych. Nie biorą one pod uwagę przy interpretacji wyników kilku istotnych kwestii, np. tego, że część rozpatrywanych zmian hormonalnych pojawia sie jeszcze w trakcie ciąży, tego też, że zmiany hormonalne dotyczą przecież wszystkich młodych matek. Zatem należałoby byc może raczej badać indywidualne zdolności do adaptowania się do zmian fizjologicznych? Jednak najcięższy z wysuwanych zarzutów to ten, iż badania te wstepnie postawiły w centrum zainteresowania psychotyczne reakcje. W dużym stopniu naukowcy zignorowali łagodne Baby Blues i umiarkowane zaburzenia depresyjne i do badań wykorzystali psychiatryczne pacjentki. Zapewne dzięki temu mieli łatwiejszy dostęp do badanych ale rozmiar próbek został w ten sposób drastycznie ograniczony. Zresztą, czy można na podstawie badań nad jednym, skrajnym zaburzeniem wnioskować o jakościowo odmiennym innym zaburzeniu? Wiekszość znawców tematu zgadza się, że badania hormonów nie ujawniły bezpośrednich powiązań między zmianami hormonalnymi a depresją poporodową.
Badając etiologię depresji poporodowej zwraca się też uwagę na psychologiczne czynniki. W 1980 Tentoni i High zasugerowali, że depresja młodych matek ma związek z wyrazistością oczekiwań społecznych wobec roli matki i kobiety w rodzinie. Także postawa ambiwalentna wobec ciąży koreluje silnie z depresją. Kilka badaczek doniosło, że dobre samopoczucie zależy również od satysfakcji z wagi ciała kobiety, która urodziła dziecko, a także od samego przyrostu czy też spadku wagi. Należy też pamiętać, iż symptomy depresji są 39 razy bardziej prawdopodobne u kobiet charakteryzujących się na co dzień niskim poczuciem własnej wartości.
Inne ważne psychologiczne zmienne mające mieć swój wpływ na pojawienie się depresji: relacje wewnątrzrodzinne, zwłaszcza między matka a ojcem dziecka, wroga postawa między matką a córką, brak znaczącej sieci wsparcia społecznego dla młodej matki. Gordon i Gordon wysunęli hipotezę, że prawdopodobieństwo depresji rośnie, gdy małżonkowie różnią się między sobą wiekiem i wyznaniem. Paykel jednak stwierdził, że małżeńskie spięcia są ważnym predyktorem depresji poporodowej tylko przy obecności także innych stresujących wydarzeń życiowych.
Jak widać na tym polu interpretacje także są sprzeczne.
Jak wyzwolić się spod wpływu niedojrzałych emocjonalnie rodziców
Dziewczyno, przestań ciągle przepraszać!
Sex edukacja
O dojrzewaniu, relacjach i świadomej zgodzie
Złożony zespół stresu pourazowego
Krytyczni, wymagający i dysfunkcyjni rodzice
Zawód psycholog. Regulacje prawne i etyka zawodowa
Przekleństwo perfekcjonizmu. Dlaczego idealnie nie zawsze oznacza najlepiej
Komunikacja niewerbalna. Autoprezentacja, relacje, mowa ciała
Najwybitniejsze kobiety w psychologii XX wieku
Zrozumieć dziecko wykorzystywane seksualnie
I ŻYLI DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE. Jak zbudować związek idealny?
Wszelkie prawa zastrzeżone © Copyright 2001/2024 Psychotekst.pl