Nie potrafi zawiązać żadnych trwałych bliskich związków z innymi ludźmi, wchodzi tylko w te relacje, które przyniosą mu wymierne korzyści. Już jako kilkulatek stroni od ludzi. Jest samotnikiem namiętnie rozwijającym swoją wyobraźnię. Potrzebuje więcej podniet, bodźców, tzw. " dreszczyka emocji " niż przeciętny człowiek. W dzieciństwie musi stale poszukiwać nowych rozrywek i wykazuje małą zdolność do hamowania swoich zachowań. Jest zafascynowany przemocą, wszelkimi urazami i torturami, a fantazje o tym są dla niego świetną zabawą. Seryjny morderca to osoba niezdolna do miłości, o bardzo dużym stopniu niepewności, uogólnionym gniewie i z tendencją do uciekania od problemów. Jak każdy psychopata nigdy nie czuje winy, ani wyrzutów sumienia. Jego przestępstwa są pozbawione zewnętrznej motywacji, napędzają je wewnętrzne siły tkwiące w jego psychice i dające mu duże psychologiczne korzyści. Specjaliści zazwyczaj podkreślają seksualne zyski i to, że praktycznie każdy seryjny zabójca to nekrofil.
Wręcz legendarna jest jego zapobiegliwość i precyzja działań. Choć przed sądem może twierdzić, iż działał spontanicznie to jednak jego przezorność odzwierciedla się w metodycznym, zrytualizowanym działaniu i w scenerii zbrodni. Zazwyczaj spędza on mnóstwo czasu na planowaniu przestępstwa, dokładnie wybiera ofiarę, poznaje jej nawyki, przyzwyczajenia, jednocześnie fantazjując o tym, co jej zrobi.
Znamienną cechą seryjnych morderców jest niewiarygodna zdolność ukrywania swej kryminalnej aktywności,. Rzadko bowiem zdarza się, by jego najbliżsi krewni, sąsiedzi czy znajomi a nawet kochankowie lub żony zorientowali się co do jego działalności. Czasem nawet organy ścigania mają dużą trudność w rozpoznaniu sprawcy, mimo, że on sam jakby celowo zwraca na siebie uwagę. Wymownym tego przykładem jest zachowanie jednego z najsłynniejszych morderców Ameryki - Ted'a Bundy'ego. Przez pewien czas, jako ochotnik, pomagał śledczym w sprawie kilku zabójstw, które popełnił, podczas gdy cień podejrzeń padał również na niego. Takie ryzyko, niewyobrażalne dla zwykłego obywatela, który choć trochę rozminął się z prawem, to pokarm dla głodnej wrażeń psychiki zabójcy.
Niezdolność do bliskich związków emocjonalnych z innymi ludźmi, precyzyjne przygotowania, brak zewnętrznych motywów i wyrzutów sumienia - to wszystko pozwala mu w doskonały sposób kamuflować się przez lata. Jest to morderca brutalny, siejący przerażenie w społeczeństwie ale tak naprawdę niewidoczny. Często, nawet po odkryciu kilku ciał, władze i policja mogą sobie nie zdawać sprawy, że to właśnie seryjny morderca zbiera swe żniwo. Identyfikacja seryjnych zabójców napotyka wielokrotnie na duże przeszkody. Niektórzy z nich bowiem dużo podróżują, zdarza się, że zmieniają swój modus operandi (sposób działania) tak często, że policja nie potrafi dostrzec żadnego wzoru w ich działaniach. Rzeczywistość okazuje się bardziej skomplikowana niż filmowe scenariusze, w których rozwikłanie kryminalnej zagadki to jak układanie fabrycznie przygotowanych, niezmiennie się ze sobą łączących puzzli.
Nie wszyscy seryjni mordercy są tacy sami. Wielu ekspertów nalega by podzielić ich na podgrupy. Holmes i De Burger wyodrębniają :
Jednak przedstawiony podział dla niektórych badaczy wydaje się raczej trywialny. Powszechniej akceptowane zdaje się być następujące rozróżnienie :
Podobne rozróżnienie poczynili specjaliści z FBI:
Jak wyzwolić się spod wpływu niedojrzałych emocjonalnie rodziców
Dziewczyno, przestań ciągle przepraszać!
Sex edukacja
O dojrzewaniu, relacjach i świadomej zgodzie
Złożony zespół stresu pourazowego
Krytyczni, wymagający i dysfunkcyjni rodzice
Zawód psycholog. Regulacje prawne i etyka zawodowa
Przekleństwo perfekcjonizmu. Dlaczego idealnie nie zawsze oznacza najlepiej
Komunikacja niewerbalna. Autoprezentacja, relacje, mowa ciała
Najwybitniejsze kobiety w psychologii XX wieku
Zrozumieć dziecko wykorzystywane seksualnie
I ŻYLI DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE. Jak zbudować związek idealny?
Wszelkie prawa zastrzeżone © Copyright 2001/2024 Psychotekst.pl