IT-SELF Małgorzata Osipczuk, www.it-self.pl, www.terapia-par-wroclaw.com
Forum Reklama Kontakt

Portal Pomocy Psychologicznej

Czwartek 28 marca 2024

Szukaj w artykułach

Wszystkie artykuły...

Artykuły

TATO, CO PIJESZ?

Autor: Karolina Hajek

Źródło: www.psychotekst.pl

Nasze dzieci już od najmłodszych lat są bystrymi obserwatorami otaczającej rzeczywistości. Nie łudźmy się, że obecność w niej alkoholu umknie ich uwadze. Bez względu na to, ile wysiłku włożymy w ochronę naszego dziecka, prostym zaprzeczeniem nie uwolnimy świata, w którym żyje, od obecności oraz niebezpieczeństw związanych z alkoholem. Dlatego polityka przemilczania płynąca z przekonania, że "lepiej nie wywoływać wilka z lasu" nie rozwiązuje problemu.

***Rozważania dotyczące rozmawiania z dziećmi na temat alkoholu zawarte w tekście "Tato, co pijesz?" kierujemy głównie do rodziców dzieci w wieku 9-12 lat. Wówczas to bowiem należy podejmować pierwsze kroki w kierunku budzenia świadomości dziecka w zakresie obecności alkoholu w otoczeniu i skutków jego działania. Oczywiście nie chcemy pozostawiać bez wsparcia rodziców dzieci starszych, którzy przeoczyli tamten najbardziej sprzyjający kształtowaniu postaw wiek i pragną interweniować w momencie, gdy już dostrzegli oznaki używania alkoholu przez dzieci. Tym rodzicom proponujemy lekturę "Synu, to ty pijesz?"***

Ideałem byłoby, gdyby rodzice zawsze byli otwarci i uważni na wszelkie sygnały świadczące o tym, że dziecko dostrzega i wykazuje zainteresowanie sprawami dotyczącymi picia alkoholu. Takie sygnały mogą pojawić się już u kilkuletnich dzieci. Powszechnym błędem jest tłumienie tej ciekawości słowami "Nie interesuj się tym, masz na to jeszcze czas". Zamiast uciekać przed poruszaniem drażliwych tematów wykorzystajmy gotowość dziecka do rozmowy z nami, aby uczciwie wyjaśnić mu czym jest alkohol i jakie są konsekwencje jego używania. Reagujmy na spontanicznie pojawiające się okazje do rozmowy na ten temat: gdy zauważymy reklamę w telewizji lub w odpowiedzi na pytania zadawane przez dziecko.Wiedza podana w taki sposób będzie łatwiej strawna niż "wykład" wygłoszony nastolatkowi, od którego poczuliśmy zapach wypitego przez niego piwa.

Sprawą niezwykłej wagi w kontakcie z naszymi dziećmi jest otwartość i szczerość. Tylko wówczas, gdy nasze słowa będą brzmiały wiarygodnie zdobędziemy ich zaufanie, a w konsekwencji pewność, że w przyszłości zwrócą się do nas z wątpliwościami i problemami związanymi z alkoholem. Zawsze mówmy im prawdę, dostosowując ją do ich etapu rozwoju, stopnia zainteresowania, a także ich możliwości zrozumienia problemu.

Zanim zaczniemy pomagać naszym dzieciom zastanówmy się: jakie są nasze przekonania i zasady dotyczące picia? Aby uczciwie odpowiedzieć na pytania dziecka i aby to, co mówimy było dla niego wiarygodne, sami musimy mieć co do tego jasność. Przemyślmy zatem nasze stanowisko dotyczące picia alkoholu: jeżeli opowiadamy się za utrzymaniem całkowitej abstynencji jako najlepszym wyjściem, to sprecyzujmy dokładnie argumentację, która nas do takiej postawy przekonuje. Jeżeli natomiast akceptujemy spożywanie alkoholu w umiarkowanych ilościach przez dorosłych, sami pijemy - bądźmy również przygotowani na wyjaśnienie swojego punktu widzenia.

Zacznijmy od zorientowania się co nasze dzieci wiedzą na temat alkoholu, tak byśmy mogli skorygować błędne informacje oraz budować w oparciu o już zdobytą wiedzę. Omawiając skutki działania alkoholu należy zadbać, aby rzetelnie i obiektywnie wyliczyć zarówno pozytywne jak i negatywne efekty, bez wpadania w niepotrzebną przesadę.

Większość ludzi pije dlatego, że to pozwala im się to odprężyć, poczuć się trochę lepiej, a poza tym lubią smak napojów alkoholowych. Po alkoholu ludzie stają się zazwyczaj rozbawieni, przyjacielscy i bardziej rozmowni. Możemy wyjaśnić na czym polega rozsądne picie, oraz że lubimy okazjonalnie wypić jednego lub dwa drinki będąc w towarzystwie bliskich znajomych. Powinniśmy także powiedzieć, że często bywa tak, iż po alkoholu ludzie wcale nie czują się dobrze, prawie zawsze natomiast nie potrafią myśleć i robić niektórych rzeczy tak sprawnie jak zazwyczaj.

Wsłuchujmy się uważnie w spostrzeżenia jakie dziecko zebrało dotychczas w kontaktach z osobami pijącymi. Następnie wykorzystajmy tę okazję do rozmowy na temat tego, jak może wpływać na zachowanie ludzi wypicie umiarkowanej, a jak zbyt dużej ilości alkoholu. Możemy wówczas powiedzieć, że dorośli, którzy piją duże ilości alkoholu stają się nieprzewidywalni i mogą sprawiać problemy, gdyż nie potrafią w tym stanie logicznie myśleć. Po wypiciu zbyt dużej ilości alkoholu dorośli mają zawroty głowy, łatwo mogą wtedy stracić równowagę, zniszczyć coś lub skaleczyć się. Bywają też płaczliwi, senni, odurzeni, niespokojni, nieprzyjemni lub dokuczliwi. Zdarza się, że wpadają w złość lub są agresywni. Bywa, że stanowią zagrożenie dla innych siadając pod wpływem alkoholu za kierownicą, gdyż nie potrafią wówczas tak szybko jak zwykle reagować na sytuacje na drodze, oraz podejmować odpowiedzialnych decyzji.

Konieczne przy tym jest , aby wspomnieć, że picie nie jest żadnym wytłumaczeniem, czy usprawiedliwieniem dla złego zachowania. Bez względu na to, ile alkoholu ktoś wypił i pod jego wpływem zrobił coś przykrego, czy niebezpiecznego dla innych, będzie pociągnięty do odpowiedzialności za swoje zachowanie i będzie musiał ponieść tego konsekwencje.

Jeżeli dziecko wspomina coś na temat naszego sposobu picia, starajmy się nie przyjmować postawy obronnej. Może być tak, że nasz sposób picia będzie całkiem normalny, zaś w oczach dziecka każde picie alkoholu będzie się jawiło jak coś złego albo po prostu sama idea dopuszczalności picia będzie dla niego trudna do zrozumienia.

Może być również tak, że pijąc stajemy się mniej przystępni dla naszych dzieci i one tego nie lubią. Spytajmy: jak według nich wyglądamy wtedy, gdy pijemy? Starajmy się pomóc im sprecyzować ich obserwacje i spróbujmy nie przyjmować postawy obronnej. Być może faktycznie pijemy za dużo i musimy zastanowić się co z tym zrobić.

Spodziewajmy się zapytania ze strony dzieci: Skoro ty pijesz, to dlaczego ja nie mogę? Można wówczas im odpowiedzieć, że nie powinny pić alkoholu dlatego, że ich organizm cały czas rośnie i rozwija się, zaś alkohol jest przeszkodą w zdrowym rozwoju. Ich ciała są mniejsze i mniej odporne na działanie alkoholu, więc nawet jednym drinkiem mogą się upić, a nawet rozchorować po nim. Picie upośledza zdolność myślenia i nauki. Nie mając doświadczenia w tym, jakie skutki wywołuje alkohol, częściej niż dorośli mogą podjąć pod jego wpływem ryzykowne działania. Potrzeba też sporej dojrzałości, żeby potrafić ocenić w jakiej sytuacji można sięgać po alkohol. To wszystko przemawia za tym, że muszą poczekać z piciem alkoholu aż będą trochę starsi.

Poproście dzieci, by zwracały się do was ze wszystkim co dotyczy alkoholu. To jednak zobowiązuje - musimy wówczas reagować na ich pytania, nawet gdy jest to dla nas kłopotliwe lub chwila, w której padają jest nieodpowiednia. Bądźmy przy tym łagodni i skorzy do pomocy. Kontrolujmy własne emocje i nie zapomnijmy podziękować, że zwrócili się z takim pytaniem do nas.

Źródło: www.psychotekst.pl

(publikacja: 2003-08-27)

<< powrót

Wszystkie artykuły...

Wszelkie prawa zastrzeżone © Copyright 2001/2024 Psychotekst.pl