IT-SELF Małgorzata Osipczuk, www.it-self.pl, www.terapia-par-wroclaw.com
Forum Reklama Kontakt

Portal Pomocy Psychologicznej

Środa 30 października 2024

Szukaj w artykułach

Wszystkie artykuły...

Artykuły

"Depresja poporodowa w trzech odsłonach" - Wielki smutek młodej matki

Autor: Małgorzata Osipczuk

Źródło: www.psychotekst.pl

Termin depresja poporodowa stosuje się dość nieprecyzyjnie do opisu zarówno łagodnych, tymczasowych form zaburzeń nastroju, które są zupełnie powszechne w pierwszych dniach połogu, jak i wobec bardziej ostrych, dłuższych psychicznych zaburzeń o podłożu depresyjnym, włączając w to nawet rzadsze, psychotyczne reakcje.

Przyszli rodzice powinni wiedzieć, że po wydaniu dziecka na świat u młodej matki mogą się zdarzyć zaburzenia emocjonalne. Znane są trzy formy zaburzeń afektywnych związanych z urodzeniem dziecka:

- "baby blues" bardzo powszechny i trwający zaledwie kilka do kilkunastu dni stan drażliwości i chwiejności emocjonalnej, nie wymagający leczenia, wynikający bezpośrednio z gwałtownych zmian hormonalnych i wyczerpania;

- depresja poporodowa rzadziej występujący stan poważnej depresji, o dłuższym przebiegu, nie do końca jasnej etiologii; leczenie znacznie poprawia jakość życia cierpiącej kobiety a także jej rodziny,

- poporodowa psychoza bardzo rzadkie, poważne psychiatryczne zaburzenie, z halucynacjami i złudzeniami, chora wymaga hospitalizacji i farmakoterapii, należy też brać pod uwagę zagrożenie z jej strony w stosunku do dziecka;

WIELKI SMUTEK MŁODEJ MATKI - o depresji poporodowej

Chroniczny syndrom depresyjny to nadal słabo zdefiniowana jednostka chorobowa. Kobiety doświadczające tej formy depresji rzadko szukają pomocy, jest więc ona niedostatecznie poznana i dopiero w ostatnich latach rzetelniej studiowana. Jej częstość w populacji kobiet po przebytym niedawno porodzie jest określana jako 30 do 200 przypadków na 1.000 urodzeń, co daje 3 - 20 %. Zazwyczaj rozpoczyna się później niż Baby Blues, często po powrocie kobiety ze szpitala do domu. Symptomy trwają do kiku tygodni do kilku miesięcy, a u około 4 % chorych - około rok. Ostatnie badania wykazują, że częstość depresji poporodowej w jej niepsychotycznych formach wynosi około 10 - 15 % w grupie kobiet, które urodziły pierwszy raz (Righetti - Veltema, Whitton).

Psychofarmakologiczna rewolucja lat 50-tych skłoniła badaczy do zainteresowania się związkami między depresją poporodową a zmianami hormonalnymi występującymi w połogu. Podobnie jak przy wyjaśnianiu Baby Blues przytacza się dane dotyczące zmian w aktywnościach progesteronu, estrogenu, prolaktyn, kortyzolu, oksytocyny, tyroidu i wazopresyny. Jednakże dowody na rzecz roli tych związków w poporodowej depresji pozostają sprzeczne. Część badaczy dopatruje się związku między syndromem przedmiesiączkowym (PMS) a depresją po urodzeniu dziecka. Choć nie wiadomo dlaczego tak się dzieje ale depresja poporodowa zbiera zdecydowanie większe żniwo wśród kobiet z PMS. Także wczesniejsze ostre zaburzenia lękowe i zaburzenia snu zwiekszają prawdopodobieństwo zachorowania na depresję po porodzie.

Wiele badań szukających wyjaśnienia depresji poporodowej w hormonalnej gospodarce organizmu jest problematycznych. Nie biorą one pod uwagę przy interpretacji wyników kilku istotnych kwestii, np. tego, że część rozpatrywanych zmian hormonalnych pojawia sie jeszcze w trakcie ciąży, tego też, że zmiany hormonalne dotyczą przecież wszystkich młodych matek. Zatem należałoby byc może raczej badać indywidualne zdolności do adaptowania się do zmian fizjologicznych? Jednak najcięższy z wysuwanych zarzutów to ten, iż badania te wstepnie postawiły w centrum zainteresowania psychotyczne reakcje. W dużym stopniu naukowcy zignorowali łagodne Baby Blues i umiarkowane zaburzenia depresyjne i do badań wykorzystali psychiatryczne pacjentki. Zapewne dzięki temu mieli łatwiejszy dostęp do badanych ale rozmiar próbek został w ten sposób drastycznie ograniczony. Zresztą, czy można na podstawie badań nad jednym, skrajnym zaburzeniem wnioskować o jakościowo odmiennym innym zaburzeniu? Wiekszość znawców tematu zgadza się, że badania hormonów nie ujawniły bezpośrednich powiązań między zmianami hormonalnymi a depresją poporodową.

Badając etiologię depresji poporodowej zwraca się też uwagę na psychologiczne czynniki. W 1980 Tentoni i High zasugerowali, że depresja młodych matek ma związek z wyrazistością oczekiwań społecznych wobec roli matki i kobiety w rodzinie. Także postawa ambiwalentna wobec ciąży koreluje silnie z depresją. Kilka badaczek doniosło, że dobre samopoczucie zależy również od satysfakcji z wagi ciała kobiety, która urodziła dziecko, a także od samego przyrostu czy też spadku wagi. Należy też pamiętać, iż symptomy depresji są 39 razy bardziej prawdopodobne u kobiet charakteryzujących się na co dzień niskim poczuciem własnej wartości.

Inne ważne psychologiczne zmienne mające mieć swój wpływ na pojawienie się depresji: relacje wewnątrzrodzinne, zwłaszcza między matka a ojcem dziecka, wroga postawa między matką a córką, brak znaczącej sieci wsparcia społecznego dla młodej matki. Gordon i Gordon wysunęli hipotezę, że prawdopodobieństwo depresji rośnie, gdy małżonkowie różnią się między sobą wiekiem i wyznaniem. Paykel jednak stwierdził, że małżeńskie spięcia są ważnym predyktorem depresji poporodowej tylko przy obecności także innych stresujących wydarzeń życiowych.

Jak widać na tym polu interpretacje także są sprzeczne.

Źródło: www.psychotekst.pl

(publikacja: 2003-10-12)

<< powrót

Wszystkie artykuły...

Wszelkie prawa zastrzeżone © Copyright 2001/2024 Psychotekst.pl