przez Macho » 26 maja 2009, o 22:42
Ja Macho jestem w 100 % heteroseksualistą i jestem z tego dumny.
Moim zdaniem bycie gejem to choroba ponieważ to wbrew naturze a mówiąc poprawnie wbrew porządkowi który ustalił Bóg. Bycie gejem jest nienormalne.
Miłośći towarzyszą uczucia ale funkcjonuje często wbrew nim.
Miłość to duchowa więź dwóch osób .
A duch to nasze najgłębsze ja które jest głebiej niż dusza w której są zawarte emocje.
Miłość to akt woli.
Duchowa więź jaka powstaje w związku jest kierowana rozumem.
Wczoraj przeczytałem zajebisty cytat który w pełni odpowiada mojemu idealnemu wyobrażeniu związku lub małżeństwa z Kobietą.
Oto i on:
"Z chwilą, gdy małżonkowie pogodzą się z myślą, że nawet najbliższych dzieli nieskończona przepaść, mogą już żyć cudownie obok siebie, pod warunkiem że pokochają dzielącą ich różnice, co umożliwi im dostrzeżenie tej drugiej CAŁOŚCI na tle nieba. Dobre małżeństwo to takie małżeństwo, w którym każde z małżonków czyni drugiego stróżem swojej samotności. "
aut. Goethe
Moji kumple na których punkcie mam kompleks niższości ponieważ byłem gorszy od nich w gadce i mi ciągle dokuczali, drwili, obrażali mnie i moją matke, kpili, i ciągle się ze mnie śmiali a czasem upokarzali i upodlali, nigdy przy mnie nie gadali o miłości i o tym na czym ona polega a dwóch z nich się ożeniło a jeden ma dziecko. To mnie dziwi.
Filemon i Amir prosiłbym Was o wymienienie wszystkich "Gier Sił" psychologicznych jakie znacie.
Co źrobić aby: krzywde, przegraną ,bycie ofiarą przemocy, bycie ofiarą własnej choroby złości i agresji, ofiarą własnej nieporadności, udawanie, angażowanie uczuć wyrzszch i seksualnych ,podczas wykonywania czyności służących prześladowcy, wykorzystywanie miłych wspomnień z dziewczynami( namiętne i czułe pocałunki), doświadczeń seksualnych ważnych, intymnych, szczególnych, wyjątkowych dla mnie, przypominanie sobie orgazmów z wczorajszej lub niedawnej masturbacji ,wyobrażeń i podnieceń seksualnych schodzących na wyobrażenia brzydkich i paskudnych kobiet oraz zboczeń z nimi dokonywanych w wyobraźni np. lizanie odbytu , zwieraczy, okolic zwieraczy, wylizywanie gówna i szczątków gówna oraz niestrawionych resztek pokarmu, śluzu i żelu jelitowo odbytniczego w kolorze żółtym, zielonym, brązowym , czarno - brązowym, granatowym, robienie minetki i lizanie pochwy, warg sromowych bliższych i dalszych pełnych smegmy, frędzla, dzyndzla, ujście cewki moczowej i jej wnętrza , czynienie tego wszystkiego aby się podniecić i zmotywować i nabrać sił podczas pracy(zbierania jabłek z ziemii w sadzie). Jak to poczucie i uczucie skrzywdzenia, okradzenia, zgnojenia, upokorzenia, upodlenia, bycia gorszym, złym, raniącym i wykorzystującym siebie, nienormalnym, zboczonym, dziwnym , wynaturzonym( nikt nie poświęca tyle i tak cenych rzeczy dla głupiej pracy i głupiego zbierania jabłek z ziemii w sadzie)- zamienić w skarb . Jak zamienić ten: ból, cierpienie, krzywde, upokorzenie, totalną i absolutną, kompletną,kosmiczną i nieskończoną w oczach innych i swoich porażkę i przegraną, hańbe życiową ,wstyd, zeszmacenie w czynach i wyobrażeniach w które wkładało się miłośc, zaangażowanie, szacunek, życzliwość, czułość, delikatność, wyrozumiałość, wspólczucie, wyczucie, ostrożność, wczuwanie się w czyjeś potrzeby, uczucia, bóle, cierpienia, myśli, zachcianki, wyuzadane i maksymalnie zboczone potrzeby, fantazje, życzenia, rozkazy, rządania, złośliwości, drwiny, kpiny, śmiechy żarty i wkładania w to uczucia, nie stawiania oporu, przychylności, podaństwa, służalczości, bezwoli, bycia na każdy rozkaz, zaufania, poczucia bezpieczeństwa, miłości,całuśności, uwielbienia, radości, smaku, dobrego gustu, uległości, bycia na każdy rozkaz i robienia najbardziej obrzydliwych i upakażających, upadlających rzeczy na świecie z uczuciem i miłością, zaangażowaniem, czułym , szczerym, uwielbiającym, pełnym uwielbienia, oddanym, namiętnym pocałunkiem (np. w czubek penisa wujka, lub w trzon lub żołedzia penisa wujka pokrytego grubymi płatami i strzempkami serowatej smegmy, jak połaczenie twarogu i serka pleśniowego w środku firmy valbom, )wierności, oddania, lojalności, godności, resztek godności, szczątków godności, duszy, ducha i sumienia i możliwości dobrego, szczęśliwego, mądrego, mocnego, silnego, lekiego , kreatywnego, intelektualnego , godnego, dostatniego życia- w drogocenną i pozłacaną wielką perłe w oczach innych i swoich. Jak nadać temu upodleniu i upokorzeniu, przegranej, porażce : godności, chwały, doniosłości, niezwykłości, dumy, zasługi, męstwa, wielkości, boskości, twardości, mocy, mądrości, godności podziwu , uznania, pochwały, wzoru do i godnego naśladowania, siły charakteru, zawziętości, nadludzkiej siły i nadludzkiemu wysiłkowi, odporności fiz. i psychicznej, wytrwałości, siły, mądrości, hardu ducha, wysiłku ponad miarę, heroizmu, bycia macho, upartości, konsekwencji, stałego dążenia do celu, sukcesu, wygranej, pozytywnego znaczenia w oczach innych i swoich, miłości do siebie, empatii dla innych i UZNANIA DLA SAMEGO SIEBIE .
Prosze Was o pomoc.