raz w miesiącu wystarczy

Problemy natury seksualnej.

Postprzez ten_z_przeciwka » 26 kwi 2009, o 02:00

lili napisał(a):jest tez taka teoria, (choc podobno akurat u mezczyzn dziala to na odwrot) ze seks po klotni, jakims nieporozumieniu nie wychodzi,

U mężczyzn jest dokładnie na odwrót. Najchętniej byśmy dali spokój tym wszystkim rozmowom, wyjaśnieniom i przeszli do czynów... "Seks po kłótni" spokojnie może figurować jako odrębna definicja.


Salome, moim skromnym zdaniem, to na prawdę dziwne, że facet przed trzydziestką traci ochotę na seks. Raz w miesiącu, to prawie wcale... Szczególnie, że mężczyźni, inaczej od kobiet, są silnie zdeterminowani przez popędy fizyczne i byle problem na tle psychicznym nie jest ich w stanie wytrącić pod tym względem z równowagi.
Mówisz, że mało rozmawiacie. Może coś u niego nie tak? Jesteś pewna, ze nie ma jakichś problemów, rozterek? Nic tak nie łamie związków, jak brak komunikacji. Wiem coś o tym...
Może to rutyna? Mówisz, ze wszystko zmieniło się po urodzeniu dziecka... A jak wasze kontakty wyglądały wcześniej? Teraz na pewno nie stać was już na swawolne baraszkowanie o dowolnej porze w dowolnym kącie mieszkania (lub okolicy), ale nie można dopuścić do tego, żeby seks był jednym z punktów obowiązkowych... "15 marca: Kupić mleko, zapłacić za prąd, urodziny mamy, bara-bara przed pójściem spać..."

Jeżeli zabawa w uwodzicielkę i odstawienie od korytka nie poskutkuje, to pozostaje tylko szczera rozmowa. Jeśli nie będziecie umieli się przed sobą otworzyć, to można się wspomóc terapią dla małżeństw... Warto wykorzystać cały arsenał, nim się podda.


caterpillar napisał(a):...ale ja zdecydowanie wole rownowage czyli jak czasem facet poskacze(oczywiscie nie w rajstopach :D )

A dlaczego nie w rajstopach? :D Myślę, że sama byś się zadziwiła swoją reakcją na widok faceta w rajstopach ;)

Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
ten_z_przeciwka
 
Posty: 58
Dołączył(a): 26 sie 2008, o 09:14
Lokalizacja: Łódź

Postprzez caterpillar » 26 kwi 2009, o 10:41

"Myślę, że sama byś się zadziwiła swoją reakcją na widok faceta w rajstopach"

eeee mysle ,ze zdecydowanie by mi opadl :? :lol:

no chyba ze by to byl jakies wyjatkowe rajty :wink:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez wuweiki » 26 kwi 2009, o 11:45

---------- 11:43 26.04.2009 ----------

a tak dla rozładowania napięcia.....seksualnego ;) :lol: i tak a'propos rajtów :D
http://www.youtube.com/watch?v=cf3F7CKzcRM&feature=related

---------- 11:45 ----------

a ja się zgodzę z panem Ten_z_przeciwka :D
takie przebieranki mogą być całkiem fajne.... oczywiście z wyczuciem :D bo niekoniecznie barchanowe gacie ;) :lol:
wuweiki
 

Postprzez caterpillar » 26 kwi 2009, o 16:44

ta! zdecydowanie chcemy cudu :!: :!: ( niekoniecznie w rajtach :wink: )

:hura: :hura: :hura:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez lili » 27 kwi 2009, o 08:29

Rozmowa się rozwinęła kwieciście i potoczyście, zapodano cały arsenał sposobów i metod, a zainteresowana znikła. Miejmy nadzieję, że ta nieobecność ma bardzo ważne powody ;)
Avatar użytkownika
lili
 
Posty: 1236
Dołączył(a): 30 maja 2008, o 12:08

Postprzez salome » 27 kwi 2009, o 13:40

Catterpillar usypiam dziecko,bo ma 9 miesiecy- tzn daje mu mleko,przytulam i kładę. Karmie piersią,wiec w tym przypadku to nie jest tak ze poloze je o 20i do rana spi.Budzi sie po kilka razy nqawet do 10 razy w nocy,bo chce piers. Nie zrozumie jeszcze tego, ze w nocy nie wolno chciec cyca.

Oczywiscie wiem,ze chodzi spac za pozno jak na swoj wiek, ale nie chce jakoś zrozumiec, ze ma iść wcześniej.
Kiedys zasnelo o 21,to juz o 4 bylam na nogach. Chyba woleopcje od 22:30do 8 rano:)

No ale nie o dzieciach tu mowa. U nas post. Głodzę faceta (seksualnie oczywiście). Nie ma seksu. A jemu sie ochota zebrala.

A przez ile mam tak odmawiać, zeby sięza bardzo nie wkurzył?
salome
 

Postprzez lili » 27 kwi 2009, o 14:58

Moim zdaniem tak długo, aż sam się nie będzie umiał opanować i nie będzie mu przeszkadzał ani brak koronek ani brak wina :)

lili
Avatar użytkownika
lili
 
Posty: 1236
Dołączył(a): 30 maja 2008, o 12:08

Postprzez caterpillar » 27 kwi 2009, o 15:01

aha rozumiem ja mialam to "szczescie" ze bylam i jestem butelkowa mama..tak wyszlo... wiec nie wiem co to znaczy budzenie w nocy :D

wiesz z tymi porami..mysle ,ze z tygodnia na tydzien twe dziecie bedzie bardziej mobilne wiec mozna by go troche pomeczyc za dnia :D albo krotsza drzemka popoludniowa..no ale to juz faktycznie inny temat

kiedys ,ktorys z chlopakow pisal wlasnie o metodzie abstynencji jednej z zalecanych przez sexuologow ale miala ona trwac jakies 6 miesiecy i totalnie bak kontaktu fizycznego :?
to tak mi sie przypomnialo a'propos abstynencji..jednak mysle ,ze na taki dlugi czas to raczej za porozumnieniem(wizyta) sexuologa.

Wiesz mi bardziej w tej Twojej historii niepodoba sie sposob w jaki twoj maz mowi do ciebie

"Kiedy ostatnio zaczelam go wieczorem dotykać powiedział "mało ci,przed wczoraj był sex".

skoro nie ma ochoty moze przeciez normalnie o tym powiedziec :roll:

moze ma jakies blokady..moze cos zwiazane z ciaza z karmieniem piersia...?
wiesz roznie faceci reaguja na to co sie z nami dzieje w czasie ciazy i po ciazy.
Dla jednych nie ma roznicy a innym utkwi np. jakis obraz w pamieci i koniec.

(powiem Ci o swoim doswiadczeniu)

kiedy karmilam piersia (krotko ale..) nie traktowalam swojego ciala jako ciala kobiety-kochanki (nie wiem jak to okreslic..w sposob sexualny intymny)
moje piersi a raczej wtedy cycki :roll: sluzyly jedynie do karmienia i nie mialbym oporow wywalic ich przed obcym facetem,bo nie mialy wtedy dla mnie nic co wiaze sie z sexualnoscia a juz o samym sexie mowy nie bylo.

(dla mnie to bardzo dziwne odczucia byc moze zwiazane tez z hormonami po porodzie a moze tez z tym ze natura stara sie kobiete skoncentrowac przede wszystkim na dziecko).



i JA po tych moich doswiadczeniach,odczuciach nawet dzis gdy sobie wizualizuje ,ze np. karmie piersia no to sex chyba bylby dla mnie nie do przejscia :?

Ale to moje doswiadczenie..tak mi sie skojarzylo z tamtym czasem.

wiec moze gdy abstynencja nie pomoze to warto szczerze porozmawiac i zastanowic sie nad wizyta u sexuologa?

pozdrawiam!
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez smerfetka0 » 28 kwi 2009, o 22:36

salome jak tam?
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez salome » 4 maja 2009, o 13:10

---------- 13:08 04.05.2009 ----------

Bylo raz tydzien temu, ostatnio woli zasypiac z telewizorem :(

---------- 13:10 ----------

Nic nie dziala na niego:/ A zreszta mnie tez sie juz odechcialo.
salome
 

Postprzez smerfetka0 » 4 maja 2009, o 13:24

to ile było tego celibatu ?

cóż za uparty człowiek..
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez salome » 12 maja 2009, o 10:55

Jest gorzej. Raz na 2 tyg.Całość łącznie z grą wstępną trwa 10 minut.
salome
 

Postprzez Abssinth » 12 maja 2009, o 11:12

eee

powiem w skrocie i troche z przymruzeniem oka:

zostaw go. po co Ci takie cos?

a dziecku potrzebna szczesliwa rodzina - kiedy nie ma 'rodziny' to wystarczy szczesliwa mama, a nie sfrustrowana, zrezygnowana staruszka lat dwadziescia pare, i zdziadzialy dwudziestoparoletni tatus ozeniony z telewizorem....

(w sumie tylko troche z przymruzeniem oka...tak naprawde jakos czuje, ze nie tylko o seks tutaj chodzi, ale o caloksztalt zwiazku...)

sciskam,
A.
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez KWIATUSZEK_20 » 12 maja 2009, o 19:32

nie można rozwalać związku tylko dlatego że sypia się raz na dwa tygodnie!!! i przez własne potrzeby niszczyć życie dziecku następny facet może po jakimś czasie okazać się tak samo mało wydajny. i nie prawda że jeśli między ludzmi nie dochodzi do zbliżenia to znaczy że jest między nimi coś nie tak (chociaż nie zawsze trzeba być czujnym) mój chłopak mógłby podać sobie z tobą ręke ma ten sam problem ze mną daje mu raz na dwa tyg albo jeszcze dłużej . i poprstu nie mam ochoty człowieka nudzi szara codzienność
KWIATUSZEK_20
 
Posty: 66
Dołączył(a): 8 sty 2009, o 23:38

Postprzez caterpillar » 12 maja 2009, o 23:27

(w sumie tylko troche z przymruzeniem oka...tak naprawde jakos czuje, ze nie tylko o seks tutaj chodzi, ale o caloksztalt zwiazku...)



no to chyba nie ma co sie unosic kwiatuszku.

a ja tez mysle ,ze tu chodzi o cos wiecej niz sam sex

salome myslalas o tym co ci napisalam o moich doswiadczeniach..? czy jest mozliwe ,ze twoja ciaza,porod wszystko co jest z tym zwiazane jakos negatywnie wplynelo na meza?
..chodzi o to ,ze niektore "widoki" sytuacje moga spowodowac blokade u facetow.tak slyszalam :roll:

pozdrawiam.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

cron