witaj Camomille
Wiem o czym piszesz, niestety, jeszcze 4 lata temu byłam w sytuacji, gdzie nie widziałam wyjścia z sytuacji, a podstawą była zła sytuacja materialna, przez ostatnie 4 lata wiele się zmieniło, choć wiadomo, że w tym kraju to wszystko jest jak na bombie
Ale nigdy nie mów nigdy, nawet jak jest beznadziejnie,
rok temu kupiłam mieszkanie i nawet jakoś udaje mi się utrzymać siebie i córę z jednej pensji
psycholog Ci nie pomoże w kwestiach materialnych, może zastanów się, czy coś w domu mogłabyś robić,
a odnośnie przyjaciół i rodziny to też nie mam i nie miałam wsparcia, więc wiem jak strasznie ciężko jest wtedy samej
mocno trzymam kciuki i pozdrawiam