kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Problemy związane z depresją.

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Jigsaw » 18 lut 2014, o 00:10

tak, odmienne.. u niektorych nawet lepsze..
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez caterpillar » 18 lut 2014, o 01:06

Pisalas ze w pracy ci sie uklada to fajnie ze chociaz tam czujesz sie dobrze z czasem mina te zmienne nastroje...zobacz przed toba wiosna, lato coz za.mila perspektywa bo w taka pogode to czlek ma same ponure mysli. Nawet ja mam sredni nastroj .
Odwalilas kawal dobrej roboty jeszCze niedawno balas sie nawet myslec o mieszkaniu samej a tu...pierwsze koty za ploty.
Powoli byle do przodu . Bedzie dobrze.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez impresja77 » 18 lut 2014, o 10:23

Smerfetko,a jak z A.? Nic nie piszesz,a jak cisza w eterze to zwykle,nie zawsze,ale zwykle oznacza tylko jedno ,że się złamałaś i masz kontakt.
Mylę się?

A jak siostra i jej dziecko sobie radzą bez Ciebie?
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez smerfetka0 » 18 lut 2014, o 14:59

sytuacja z A. sie uspokoila. Jakis tam kontakt ostatnio mielismy w zwiazku z rachunkiem za telefon. Ale bylo spokojnie, teraz tez jest spokojnie i bez kontaktu. Czasem dostane jakiegos smsa, typu ze bardzo teskni.. sama mu takich rzeczy jednak nie pisze. Moje emocje co do niego sie bardzo uspokoily. Widze na terapii wiele swoich zachowan ktorych nie mialo prawa byc. Nie, nie bronie go, po prostu nie kazdy jest idealny a teraz dostrzegam to co ja robilam zle, nawet w okresach jak bylo dobrze. Przyda mi sie taka wiedza na przyszlosc.

Co raz bardziej spokojnie i chociaz w malym stopniu obiektywnie, bez emocji, patrze z boku na ten caly zwiazek. Szkoda mi ze to tak sie potoczylo. Widze przyczyny dlaczego do tego doszlo. Terapeuta mi uswiadomil ze owszem, nie ma co usprawiedliwiac jego picia i zachowania po alkoholu, to jest inna sprawa ktora ja sie nie zajmuje, teraz to tylko jego sprawa, ale byly pewne rzeczy, za ktore bierzemy wspolnie odpowiedzialnosc, za malo dojrzali bylismy tez na zabawe w domek, ja zaczelam jesc, w ciagu tego czasu zjadlam prawie 30 kg, a on poszedl pic. Szkodliwosc czynu calkiem inna, nie wazne, ale fakt faktem ze nie bylam taka idealna za jaka sie uwazalam. Nie bede sciemniac, szkoda mi bardzo. Ale nie zmieni to mojej decyzji, za duzo zlego sie stalo. I musi byc tak jak jest teraz, i ja musze sama cos osiagnac, sama cos w sobie zmienic, nauczyc sie zyc sama. I to jest moj priorytet.


a u siostry-kuzynki, dalej jest ciocia, wiec sobie radza, za 2-3 tygodni wraca ciocia do polski, i przyjezdza przed samym porodem, no jakos beda musieli sobie dac rade. mam z nimi lepszy kontakt jak z nimi nie mieszkam ;)
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Laff » 20 lut 2014, o 20:55

spokój - oto co bije z Twojego ostatnniego posta. Smerfie, jestem z Ciebie dumna :cmok:
Avatar użytkownika
Laff
 
Posty: 351
Dołączył(a): 23 paź 2011, o 00:17
Lokalizacja: stolyca

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Honest » 20 lut 2014, o 21:48

Smerfie,

idziesz jak przecinak. Gratulacje.

A co z z mieszkaniem. Jest szansa na założenie zamka?
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez smerfetka0 » 21 lut 2014, o 16:59

szansy nie ma ale narazie jest spokoj na mieszkaniu. Ciagle mi glupio i dziwnie i sie mecze, to jednak nie dla mnie takie mieszkanie w obcym domu jak piate kolo u wozu przy ludziach ktorzy sie przyjaznia. ale coz. staram sobie cos planowac na weekendy i na wieczory. teraz w niedziele jade do siostry, pogotuje sobie troche rzeczy zebym nie musiala sie krecic wokol nich dzien w dzien :/ i jakos to bedzie.

duzo sie dzieje i mam mega metlik w glowie. ale dalam sobie czas na to wszystko. odpowiedz nadejdzie predzej czy pozniej, zycie rozwiaze nie ktore watpliwosci.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez impresja77 » 21 lut 2014, o 20:05

No,no smerfetka,piszesz mądrze i w sposób zrównoważony,ale czy za tym idą czyny? Ciekawe.
Moze źle napisała, czyny sa ,tylko czy takie jak piszesz,bo piszesz pewnie,zdecydowanie,ale czy tak sie czujesz?
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Jigsaw » 21 lut 2014, o 21:04

smerfetka0 napisał(a):szansy nie ma ale narazie jest spokoj na mieszkaniu. Ciagle mi glupio i dziwnie i sie mecze, to jednak nie dla mnie takie mieszkanie w obcym domu jak piate kolo u wozu przy ludziach ktorzy sie przyjaznia. ale coz. staram sobie cos planowac na weekendy i na wieczory. teraz w niedziele jade do siostry, pogotuje sobie troche rzeczy zebym nie musiala sie krecic wokol nich dzien w dzien :/ i jakos to bedzie.

duzo sie dzieje i mam mega metlik w glowie. ale dalam sobie czas na to wszystko. odpowiedz nadejdzie predzej czy pozniej, zycie rozwiaze nie ktore watpliwosci.

właśnie.. wykorzystaj ten czas jako okazję dla Ciebie. możesz sobie spokojnie poczytać może się pouczyć może jakieś hobby...
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Honest » 21 lut 2014, o 22:28

Smerfie, ale nie musisz czuć się źle bo z nimi się nie przyjaźnisz.
Oni znają się dłużej i chyba lubią te same "klimaty".
Ale to nie znaczy, że musisz uciekać. Wasze relacje mogą być poprawne, bez większej zażyłości.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez smerfetka0 » 22 lut 2014, o 10:55

Honest wlasnie z tego zalozenia staram sie wychodzic. Staram sie robic swoje, no ale skoro bede miala okazje zrobic cos na dluzej u siostry, jakies obiady do pracy, to skorzystam ;) zeby miec juz z glowy.

Jigsaw pomimo ze niby mam wiecej wolnego czasu jakos sie jeszcze nie moge ogarnac i zorganizowac (co do mnie nie podobne), ale mam plany na to juz. Basen + silownia, mial byc sam karnet na basen ale tak nie sprzadaja akurat w tym miejscu, a to tylko 15 minut od domu piechotka, skoro nie ma dojazdow bardziej by mi sie chcialo. No i zamierzam sie drugiego jezyka zaczac uczyc. Co prawda swojego hobby z polski czyli grania na klawiszach nie mam jak dalej kontynuowac ale moze kiedys dla siebie samej mi sie uda do tego wrocic.


impresja czynem jest wlasnie brak czynow, brak decydowania, brak skupiania sie tak wlasciwie czego ja chce, jak mi bedzie lepiej...to z czasem samo sie wyjasni. chce sie skupic na sobie, kocham swoja prace, i chce skorzystac z niej ile sie da, i naprawde byc dobra w tym co tam robie. Moze na studiach nie szlo mi perfekcyjnie, i mialam watpliwosci co do obranego kierunku juz, ale teraz pracujac tak troche w finansach wiem ze to po prostu dla mnie. Chce w koncu schudnac, po prostu zajac soba, skupic sie tylko na tym. Nie moge doczekac sie tez wakacji w PL. No i pierwszy raz bede sie bawic w PL a i tak mam platne wakacje ;) pewnie to zazwyczaj normalne ale jeszcze nie dla mnie.

Dla mnie to mega ciezkie, zeby nie planowac, zeby nie kontrolowac wszystkiego co sie dzieje, zeby zyc sobie po prostu i nie stawiac sobie co do wszystkiego poprzeczki. ale jak widac powoli sie ucze na szczescie i czasem czuje duza ulge, a nie spinanie sie z najglupszych spraw.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Honest » 22 lut 2014, o 12:54

Smerfetko, odz dziś mam dla Ciebie nową ksywę:

Smerfeta - Rakieta!!!!!


Smerfie, dokładnie tak, brak aktywności jest też wyborem jakiejś decyzji. Ale po takich przejściach jak miałas, po takich 5 latach, jakie przeżyłaś, to bardzo rozsądne jest poczekanie z jakimiś kluczowymi decyzjami aż emocje się wyciszą. Daj sobie czas, masz go bardzo dużo! :D

I super, ze lubisz swoja pracę!
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez mgła » 22 lut 2014, o 20:09

Super.Smerfetko jak się rozkręcisz w realizacji siebie ,to Ci ani życia ani pieniędzy nie starczy :wink:,przynajmniej ja ostatnio do takich wniosków doszłam .No w końcu życie jest po to ,żeby je przeżyc,a jak to już od nas zależy :D .

Powodzenia :kwiatek:
Avatar użytkownika
mgła
 
Posty: 416
Dołączył(a): 11 wrz 2013, o 21:22

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Jigsaw » 4 mar 2014, o 21:48

Co tam smerfetka? dawno nie Pisalas...
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Poprzednia strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 257 gości

cron