Przygnebienie, nostalgia na emigracji. Szukam pomocy

Problemy związane z depresją.

Przygnebienie, nostalgia na emigracji. Szukam pomocy

Postprzez wojass » 10 lut 2014, o 03:54

Witam

Nie jestem pewien od czego zacząć...


Od 2 - 2,5 roku mieszkam w Niemczech.
Siostra wrocila do Polski, druga przeprowadziła się do chłopaka i ja przeszedłem na inne mieszkanie. W chwili obecnej mieszkam sam. Ostatnie dni są dla mnie straszną męczarnią. Ze znajomymi nie mam już prawie kontaktu z ludźmi w pracy mało już rozmawiam, możę mi sie nie chcę, a może nie widze w tym sensu sam nie jestem pewien. NIe zagaduje do nowych osób co przychodzą do pracy a zawsze mnie interesowałą kultura zwyczaje ludzi z innych krajów. W domu przestałem co kolwiek robić, nic mi się nie chce, popadam w nostalgię, jestem przygnębiony. Kiedyś byłem czyścioszkiem a teraz nie chce mi się robić najprostrzych czynności. Coraz częściej zdarza mi się patrzeć w ściane i zastanawiać co ja tu wogóle robie, jaki jest sens mojej egzystencji skoro moje życie składa się tylko z pójścia do pracy potem powrót do domu i przespanie reszty dnia. Zaczełem oglądać dużo filmów bo wtedy zapominam a problemach o tym wszystkim co mnie dręczy. W Polsce miałem pracę którą lubiłem, rodzine, znajomych Nie jednokrotnie próbowałem się z motywować zacząć coś robić, ale nie wiem od czego zacząć, gdzie szukać rozwiązania.

Ktoś kiedyś powiedział że "Ludzie zamieszkują tą planetę już od wielu wieków i każdy problem został już opisany" (brzmiało to mniej więcej tak). I dlatego pomyślałem tu zaglądnąć.
wojass
 
Posty: 2
Dołączył(a): 10 lut 2014, o 02:58

Re: Przygnebienie, nostalgia na emigracji. Szukam pomocy

Postprzez pozytywnieinna » 10 lut 2014, o 11:57

cześć :)

wojass, a nie myślałeś o powrocie do PL?

Ja wróciłam, z różnych względów, ale za granicą nie czułam, że tam jest moje miejsce, przerażało mnie to, że miałabym zostać na zawsze w obcym kraju, powrotu się też bałam do polskiej rzeczywistości, ale jakoś jest, raz ciężko, raz lżej.
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Przygnebienie, nostalgia na emigracji. Szukam pomocy

Postprzez Jigsaw » 10 lut 2014, o 14:18

Jaka masz prace? dobrze jest zmobilizować się do wysiłku fizycznego, jeżeli Jestes w stanie..
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Przygnebienie, nostalgia na emigracji. Szukam pomocy

Postprzez wojass » 12 lut 2014, o 02:56

1. To praca przy fast foodzie.

2. Jeśli chodzi o wysiłek fizyczny, to nad tym pracuje. Staram się zmobilizować do biegania.

3. Myślałem o powrocie do Polski ale tak jak napisałeś, ja także boje się powrotu do Polskiej rzeczywistości, boje się tego czy sobie poradze czy nie bedzie jeszcze gorzej, boje się powrotu z niczym, nie zdążyłem nawet zbyt wiele odłożyć. :bezradny:
wojass
 
Posty: 2
Dołączył(a): 10 lut 2014, o 02:58

Re: Przygnebienie, nostalgia na emigracji. Szukam pomocy

Postprzez pozytywnieinna » 12 lut 2014, o 10:28

wojass strach zamyka nam wiele możliwości, jesteś wolnym człowiekiem, nie uda się w PL to można znów wyjechać, od Ciebie zależy twoje życie i ty nim kierujesz, a nie twój strach.

Powodzenia :kwiatek:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Przygnebienie, nostalgia na emigracji. Szukam pomocy

Postprzez Honest » 12 lut 2014, o 22:05

Witaj,

wiele osób na emigracji boryka się z podobnymi problemami. A czy masz znajomych w Niemczech? Kogoś z kim możesz wyskoczyć na piwo, wypić kawe i pogadać?

Może dobrym rozwiązaniem byłby krótki urlop na odreagowanie.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Przygnebienie, nostalgia na emigracji. Szukam pomocy

Postprzez laissez_faire » 14 lut 2014, o 08:12

ja wyjeżdżam za 6 tygodni... piszmy listy i wiersze... może pocieszyć myśl, że za te kilkadziesiąt lat zostanie to wliczone w poczet lektur szkolnych, a my zza grobu zemścimy się na nowych pokoleniach...

emigracja to stan świadomości, a upodlenie polega na przymusie obcowania ze samym sobą.
Niestety remedium nikt jeszcze nie wymyślił... poza samomiłością... czyli jesteśmy w dupie.
laissez_faire
 
Posty: 472
Dołączył(a): 10 lut 2009, o 20:47
Lokalizacja: Wroclaw

Re: Przygnebienie, nostalgia na emigracji. Szukam pomocy

Postprzez zuzi » 15 lut 2014, o 18:05

wojass, ja także zarabiam za granicą. W moim przypadku są to wyjazdy na zastępstwa, głównie okres urlopowy i wszystkie święta, czyli te okresy, kiedy najbardziej chce się być z bliskimi. W dodatku ze względu na charakter pracy (całodobowa opieka) 'muszę' przez cały czas być trzeźwa(co i tak nieraz zaniedbywałam :oops: ) Długo nie mogłam się odnaleść, stosowałam wyłącznie mechanizmy obronne, do tego stres w pracy, brak wolnego czasu, bo opieka 24h, brak internetu=brak kontaktu ze światem (bo tel za drogi...)

Doskonale rozumiem niechęć do zrobienia czegokolwiek, nawet umycie zębów okazuje sie karkołomnym zadaniem. Pomogła mi świadomość, że w kontekście swojego życia jestem tu na chwilę, zniosę co mam znieść, zrobię swoje, zabiorę kasę i cześć jak czapka; nie podoba mi się, więc więcej tu nie wrócę. jest milion opcji pracy za granicą na dobrych warunkach, nie jesteśmy chłopami pańszczyźnianymi przywiązanymi do ziemi 8) wiemy o tym najlepiej, skoro opuszczamy ojczyznę.
Co pozatym, bardziej refleksyjnie: 'Myśl przyczyną twojego cierpienia' http://www.youtube.com/watch?v=UZw6byj2KC8 .

Pamiętaj, że nie jesteś sam w swojej samotności :)
zuzi
 
Posty: 14
Dołączył(a): 11 lut 2014, o 12:05
Lokalizacja: Dolny Sląsk


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 282 gości

cron