Święta oczami DDA

Dorosłe Dzieci Alkoholików.

Re: Święta oczami DDA

Postprzez impresja7 » 28 gru 2012, o 20:57

Ej....Wróżki...,nic nie ma na rzeczy.Nie wszyscy mają powywalany świat.Uwierzcie,że można mieć fajne i poukładane życie,ale ponoć różne DD...jak pisała bis nie wierzą w to ,tylko znają jeden model życia,ale zapewniam ,że są też lepsze modele zycia :kwiatek:
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: Święta oczami DDA

Postprzez Księżycowa » 28 gru 2012, o 21:15

Ja nie uważam, że impresja chciała mi pomóc. Zrobiła ze mnie nieroba i pasozyta i taki jest mój odbiór jej słów. Może ona powinna popracować nad sposobem przekazu? A jesli nie potrafi to może wolałabym, żeby się nie wypowiadała.
Mam podobne odczucia do Justy w tej sprawie a poza tym poczułam się zaatakowana raczej.

Agiku, to nie jest tak, że uważam, ze jestem usprawiedliwiona, bo mam jakąś tam dysfunkcje i mi wolno. Wręcz przeciwnie staram sie od siebie wymagać i wkurza mnie jak widze kogos w moim otoczeniu, kto mówi, że ,,on tyle oberwał, to mu się nie dziw" .
Jesli tak to wyglada tu, to nie mam pojęcia dlaczego, bo nie pisze nic w tym stylu.
Ale dzięks za obiektywizm ;)

A Sansevieria to trafiła w sedno. Kiedys zastanawiałabym się jak tesciowi dogodzić i co zrobić, żeby mnie zaakaceptował i pewnie rozważałabym zmianę swoich wyborów a teraz wiem, że na pewno nic z tego, że nie będę z siebie rezygnować za nic. Po raz pierwzszy idę do pracy z radochą i satysfakcją bez skutków ubocznych w postaci jakichs epizodów depresjnych i dołów. Nie zrezygnuję z czegoś co jest dla mnie dobre, co lubię tylko po to, by komus się przyodobać. A to dużo u mnie, bo dawniej tak własnie było i stałam w miejscu pogrążając się.
Tu pytanie czemu się tak wkurzam... moze dlatego, że kazdy chciałby być akceptowany i zrozumiany, trakotwany sprawidedliwie a nie skreslany z gory. Może dodatkowo więcej u mnie wkurzenia, bo umiem uprzec się przy swoim ale nie umiem poradzic sobie z prakiem akceptacji, o którą wiem, że nie będe zabiegać.
Jedno się zmieniło ale drugie jeszcze nie :bezradny:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Święta oczami DDA

Postprzez mahika » 28 gru 2012, o 21:20

Księżycowa napisał(a):Jesli tak to wyglada tu, to nie mam pojęcia dlaczego, bo nie pisze nic w tym stylu.

Poniekąd. Ale jest tego coraz mniej, Księżycowa.
ja też dostrzegam wielką zmianę - na korzyść.
Agik mówiła mi to samo, miała rację, choć kręciłam głową z niedowierzaniem i reagowałam nieraz agresją.
Teraz jestem innym człowiekiem, przed Tobą jeszcze troszkę pracy (przede mną też, żeby nie było ;)).
pozdrawiam i oby tak dalej :kwiatek:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Święta oczami DDA

Postprzez mahika » 28 gru 2012, o 21:24

Aha, też miałam kiedyś inny nick, potem zmieniłam jak sobie zaczełam zdrowieć.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Święta oczami DDA

Postprzez Księżycowa » 28 gru 2012, o 22:23

impresja7 napisał(a): Tylko dlatego,że nie jest tak jak Ty chcesz? ,że Ciebie nie doceniaja za to co robisz?
A to ich sprawa i mają prawo miec takie zdanie,a Ty masz prawo uważać ,że się mylą. Ale ,żeby nie przejśc nad tym do porządku dziennego ,tylko zawściec się na tyle dni to jest w Tobie dziwne. Mam wrażenie,że chciałabyś ,aby kazde Twoje posunięcie było bezwzględnie przez wszystkich akceptowane,a nawet ,żeby sie wszyscy zachwycali Toba jaka jesteś wspaniała.



Totalnie się mylisz w tym co napisałaś.
Nie chcę, by ktoś mnie doceniał i nosił na rękach za to, że pomagam zwierzetom. Gdyby tak było, to juz bym dawno sobie darowała, bo za pomoc zwierzetom mozna zostać wysmianym co najwyżej, skrytykowanym i rzadko kiedy docenionym. Lezy mi na sercu dobro zwierząt a nie przypodobanie się ludziom dlatego ani myślę zrezygnować a wkurwiam się na inny aspekt tej sprawy, którego Ty nie kumasz, co nie raz tu wyszło w podobnych dyskusjach na ten temat, więc nie ma o czym tu z Tobą gadać. Ja nie muszę nikogo o tym przekonywać, że tak jest a tym bardziej Ciebie - osobę, która plecie rzezeczy nijak mające sie do mojej osoby i rzeczywistości.
Kto jest obiektywny i rozszerza horyzonty myślowe, to raczej widzi inny punkt widzenia, dopuszcza go choć nei akceptuje. Ty absolutnie tego nie robisz, tylko piszesz do kogoś ,,Ty jesteś taki a taki i masz robić tak i tak".
To swiadczy raczej o malej elastycznosci.
Wiem, że za pewne nie ma z Tobą zadnej dyskusji, bo są tylko opinie z Twojej strony więc staram się Ci nie odpisywać. Mam też wrazenie, że wpisami osadzajacymi kogoś prowokujesz do czegoś, tylko nie wiem o co. Wiesz za pewne dobrze, że jak kogoś osądzisz, to prędzej czy póxniej się odezwie.

mahika napisał(a):
Księżycowa napisał(a):Jesli tak to wyglada tu, to nie mam pojęcia dlaczego, bo nie pisze nic w tym stylu.

Poniekąd. Ale jest tego coraz mniej, Księżycowa.




No to jesli tak to wygląda, to chcę, żeby wiedziano, ze tak nie jest. Przynajmniej nie w moich myślach i nastawieniu.

mahika napisał(a):Agik mówiła mi to samo, miała rację, choć kręciłam głową z niedowierzaniem i reagowałam nieraz agresją.
Teraz jestem innym człowiekiem, przed Tobą jeszcze troszkę pracy (przede mną też, żeby nie było ;)).
pozdrawiam i oby tak dalej :kwiatek:


Ja tez miałam dyskomfort w pierwszych postach ;) . Ale sie cieszę, ze to się zmienia :kwiatek:

Wiem, ze przede mna pracy i to sporo a nie troszkę jest. Pewnie juz zawsze będzie z tą ,,przyadloscią" ale już się z tym pogodziłam. Przecież można zyc i z tym całkiem normalnie podobno. No to skoro tak mówią i piszą to się będe starać :wink:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Święta oczami DDA

Postprzez mahika » 28 gru 2012, o 22:26

Księżycowa napisał(a):Przecież można zyc i z tym całkiem normalnie podobno. No to skoro tak mówią i piszą to się będe starać :wink:

Więcej. Są nawet namacalne dowody :D
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Święta oczami DDA

Postprzez ophrys » 28 gru 2012, o 23:01

Sansevieria napisał(a):Uwielbiam czasem byc nieelastyczna, ja sie zawsze i w każdej sytuacji jest elastycznym to znak, że się nie posiada zdrowego kręgosłupa, który jest elastyczny tylko w pewnym ograniczonym zakresie :) A co do zniechecania to wiesz, Ophrys, i tak wszyscy zadowoleni nie bedą. Jednych się zniechęci a innych zachęci do siebie. Tym samym tekstem. Na przykład zniechęci Ciebie ale zachęci i będzie miała plusa u kogos, kto "nie znosi Impresji". Kwestia targetu.

Co do projekcji sugerowaniej przez Justę to nie wiem czy akurat projekcja, ale że coś jest na rzeczy to ja też uważam.


Sans, mnie też nie chodziło o to żeby Księżycowa była jak guma w majtkach :wink:

I w ogóle to napisałam o swoich odczuciach.
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Święta oczami DDA

Postprzez impresja7 » 28 gru 2012, o 23:30

Księżycowa napisał(a):Impresja zamknij się już, bo nie masz pojęcia o czym pleciesz, zeby ludzi pouczać głupia dziewucho.


Ja pierdole za rok migruję w cholerę, znikam, wyjeżdzam i zabieram moje koty i mnie nikt nie znajdzie.
Mam nadzieję, ze do przyszłego roku wpadnie mi jakiś pomysł, bo już kurwa nie mogę.
Albo się naćpam i będę na haju... nie będę nic czuć ani pamiętać z tej zakłamanej, dwulicowej szopki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :evil:


No świetne zmiany,super!
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: Święta oczami DDA

Postprzez impresja7 » 28 gru 2012, o 23:34

Księżycowa napisał(a):Ogolnie ochłonełam ale dopiero dziś w pracy... za to jestem rozwalona emocjonalnie i psychicznie... jak dziki zwierz jakis bylam w pracy...

Nie lubie świąt i nawet nie mam nadziei , że będą mi sie kiedykolwiek kojatzyc inaczej... :bezradny:

No i jeszcze to.....kolejna zmiana....wspaniała....od 24 grudnia do 28 grudnia trzymała Cie wściekłośc ,bo ktoś śmiał mieć inne zdanie o Twoich zajęciach
Ostatnio edytowano 28 gru 2012, o 23:43 przez impresja7, łącznie edytowano 1 raz
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: Święta oczami DDA

Postprzez impresja7 » 28 gru 2012, o 23:40

[quote="Księżycowa"

Wiesz, że może coś w tym jest. Choc czasem wychodzic zaczynam z zalozenia, że lepiej cos przemilczeć niż prowokować nie potrzebny i uciążliwy konflikt, który nie minie i będzie się ciągnął latami - tak w przypadku teściów to na bank.
Z drugiej strony napięcie, docinki i ignorancja męczą jeszcze bardziej i wczoraj doszłam do wniosku, ze wolałabym się pokłócić otwarcie a nie udawać, że jest ok.

Bo wiem, po prostu wiem, ze im się nie podoba co robię. Nie podoba im się wolontariat, bo na tym sie nie zarabia. Jakby to, ze istnieje okropne cierpienie tych zwierząt w ogóle nie było brane pod uwagę, bo nie da sie na tym zarobić. Nie mozna z takim człowiekiem dyskutować i niegocjować, bo nie ma o czym. On tego nie czuje. Czuje tylko pieniądze. Taki ktos nie ma pojęcia, że w danym momwencie nie myśli się o pieniądzach, tylko o tym, żeby uratować życie. No... może gdyby to nie było zwierze a człowiek to coś by drgnęło.
Do obecnej pracy, która jest super choc za bardzo nie ma sie do czego przyczepic, to i tak szukają czegoś do czego by można.

Ale zastanawiam się jakie to zachowania, które mogą powodowac przestawianie mnie z kąta w kat. Bo raczej jesli chodzi o ten wolontariat, to nie mam zahamowań a tego ciagle się czepiają, i pracy również. Nie mam zahamowań w wypowiedzeniu swojego zdania akurat w wątku, którego się najbardziej czepiaja nigdy.

Dałaś mi do myslenia w sumie co to możew być...[/quote]


Skąd wiesz,że im się nie podoba/ Powiedzieli Ci to?Ale chyba mają prawo do tego ,zeby im się cos nie podobało? Już napisałam chyba ,że ludzie mają prawo do własnych upodobań ,ale Ty nie powinnaś z tego powodu szaleć 5 dni i dopiero po 5 dniach Cie wściekłość puszcza,warto tyle dni mieć nabuzowane emocje?To te wielkie zmiany na lepsze widzicie dziewczynki?
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: Święta oczami DDA

Postprzez Abssinth » 28 gru 2012, o 23:55

po co tutaj jestes, impresja?

lepiej Ci sie robi, jak komus pojedziesz, zwyzywasz, zmieszasz z blotem, umniejszysz?

az tak siebie nie lubisz, ze musisz w taki sposob sobie robic dobrze?
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Święta oczami DDA

Postprzez impresja7 » 29 gru 2012, o 00:00

Ja nie wiem ,czy moje pisanie to jest po to ,żeby pomóc,pisze,bo jest to forum,owszem forum wsparcia ,ale wsparciem jest tez pokazanie działania,które uwazam ciągle trzyma Cię w ciągłym kręceniu sie wokół własnego ogona i nie bardzo pozwala zrobienie kroku na przód.A to dlatego ,że ciągle szukasz winnych ,którzy Cię atakują ,w domu ,u "teściów" ,w pracy na forum .A zajmij się życiem ,a nie użalaniem sie i wyłuskiwaniem najdrobniejszych min ,słów ,gestów jako atak na siebie.Ty z góry zakładasz i piszesz o tym ,że u rodziców kolegi to juz zawsze bedziesz gorsza. Nie wiem po co się ustawiasz w pozycji pokrzywdzonej ,zamiast robić swoje i wypuszczać drugim uchem to co Ci nie pasuje. A mam wrażenie ,że Ty aż czekasz,żeby ktoś nie tak na Ciebie popatrzył i bedziesz mogła grać rolę ofiary. Ciągle jesteś ofiarą,na którą sie wszyscy uwzięli. Jak Ci źle powtarzam to zmień to! Odetnij sie od źródła krzywdy ,jezeli uważasz ,że taka Cię spotyka ,ale...chyba musiałabyś zostać całkiem sama,bo wszyscy dookoła sie na Ciebie uwzięłi. Miej godność i zmień to co Cię rani ,albo zamiknij dziób i nie rzygaj we własne gniazdo.

[quote="impresja7"
Nie mozna juz słuchac Twojego plucia na jednych i drugich rodziców.mało miałaś plucia na swoich to jeszcze się czepiasz drugich rodziców.To jest obrzydliwe i daje temu wyraz i nie zgadzam się na to ,żebyś tak pisała o ludziach z których czerpiesz zyski .Jak masz tyle kasy na rachunki to miej godnosć i wynajmij sobie mieszkanie ,a nie mieszkasz u nich ,goszczą Cię a ty im tyłki publicznie obrabiasz....OBRZYDLIWE,DWULICOWE I PRÓBUJESZ POPIERAĆ TO TERAPIĄ[/quote]
Ostatnio edytowano 29 gru 2012, o 00:04 przez impresja7, łącznie edytowano 1 raz
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: Święta oczami DDA

Postprzez impresja7 » 29 gru 2012, o 00:01

Abss nie histeryzuj i nie stawaj na barykadach,bo to śmieszne ,czytaj ze zrozumieniem co piszę,chyba ,że za trudne do rozumienia.Albo leć poskarż
Abss wypraszam sobie ,NIGDY NIKOGO NIE ZWYZYWAŁAM ,to wy zawsze mnie wymyślacie najgorszymi epitetami ,i chcecie mi swoja kulture przykleić. To wasza domena wyzywać,nie moja

poza tym uważam,że robicie dziewczynie krzywdę utwierdzając ją w narzekaniach,jaka jest biedna ,nieszcześliwa ,bo ma złą rodziną,teraz juz dwie nawet,terapeutke,pracę ,szkołe, i musi sie użerać.
Kilka dni nosiła w sobie złośc ,bo skutecznie ją w tym podtrzymywałyście,zamiast powiedzieć ,nie przesadzaj i nie rób z siebie ofiary.Gdyby nie trafiała na przyklaskiwanie w jej uzalaniu się ,gdyby napotkała opór i inne spojrzenie to moze miałaby szansę szybciej skonczyć ze zdenerwowaniem,a więc byłaby o kilka dni zdrowsza bez stresu i moze miałaby szanse popatrzeć na sprawę inaczej ,albo powiedzieć w koncu sama sobie ,a mam to w dupie i mnie to nie dotyczy ,jestem soba i wiem co robię.......
impresja7
 
Posty: 938
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:05

Re: Święta oczami DDA

Postprzez biscuit » 29 gru 2012, o 00:21

impresja7 napisał(a): poza tym uważam,że robicie dziewczynie krzywdę utwierdzając ją w narzekaniach,jaka jest biedna ,nieszcześliwa ,bo ma złą rodziną,teraz juz dwie nawet,terapeutke,pracę ,szkołe, i musi sie użerać.

impresja
ja nie uważam, żebym Księżycową w czymkolwiek utwierdzała
to już Twoja nadinterpretacja
to że staram się zrozumieć dziewczyninę z jej historią życiową
i podkreślić jej prawo do wylewania tu na forum swoich myśli i uczuć
(co Ty nazwałaś obrabianiem doopy komuś)
nie oznacza zupełnie
że moim zamiarem jest utwierdzanie jej w użalaniu się!
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Święta oczami DDA

Postprzez Księżycowa » 29 gru 2012, o 00:24

biscuit napisał(a):
impresja7 napisał(a): poza tym uważam,że robicie dziewczynie krzywdę utwierdzając ją w narzekaniach,jaka jest biedna ,nieszcześliwa ,bo ma złą rodziną,teraz juz dwie nawet,terapeutke,pracę ,szkołe, i musi sie użerać.

impresja
ja nie uważam, żebym Księżycową w czymkolwiek utwierdzała
to już Twoja nadinterpretacja
to że staram się zrozumieć dziewczyninę z jej historią życiową
i podkreślić jej prawo do wylewania tu na forum swoich myśli i uczuć
(co Ty nazwałaś obrabianiem doopy komuś)
nie oznacza zupełnie
że moim zamiarem jest utwierdzanie jej w użalaniu się!




A ja sie nie uzalam :) Ja miałam kumulację emocji i wolałam nie wylewać ich niekontrolowanie na Ł na przykład czy na kogoś, tylko neutralnie napisać ... Może się trochę rozgadałam ... ale nie wydaje mi się, żebym dzień w dzień chodziła i smeciła... :) .
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do DDA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości