Życie z depresją (...)

Problemy związane z depresją.

Re: Życie z depresją (...)

Postprzez anulka81 » 1 lis 2012, o 20:45

dzieki za wsparcie, dlugo nie pisalam... czasem pisalam ale kasowlaysie posty a nie mialam sily znowu pisac...

wlasnie tez chyba chodzi o to ze nie kocham siebie, nie mam za co, nie zasluguje na nic dobrego, nie jestem dobra osoba nie umiem zyc z ludzmi, nikt nie umie zyc ze mna...

ostatnio rozmawialam z terapeutka przez telefon i powiedziala, ze niezle sobie radze w mojej sytuacji (bo troche bylo i jest komplikacji) i ze jest ze mnie dumna i ze powinnam sobie sama to jakos wynagrodzic, zrobic cos co lubie, zapytala co bym chciala dobrego dla siebie zrobic a ja nie potrafilam jej odpowiedziec na to pytanie... tak dawno myslalam o sobie...
Avatar użytkownika
anulka81
 
Posty: 264
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 02:34
Lokalizacja: uk

Re: Życie z depresją (...)

Postprzez Iliada » 1 lis 2012, o 21:25

A dlaczego uważasz, że nie zasługujesz na coś dobrego? Dlaczego według Ciebie nie jesteś dobra? A inni to niby są jacyś lepsi? Niby czemu ktoś miałby byc od kogos lepszy?
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Re: Życie z depresją (...)

Postprzez anulka81 » 1 lis 2012, o 22:11

To są pytania na które nie znam odpowiedzi... chyba się już taka urodziłam. .. nie lubię samej siebie i ludzi nie lubię. Tzn może lubię takich energiczny ch, którzy wydzielają pozytywną energię a takich raczej nie znam wielu i nie są to takie znajomości żebym mogła ich widywać codziennie.
Czuję się bardzo samotna, praktycznie nie mam przyjaciół, ani znajomych. Mąż teraz też dużo pracuje czasem nie widzę go całymi dniami, do tego kilka innych spraw i niepowodzenie za niepowodzeniem a ja już nie mam sił tak dalej ciągnąć bo ile można?
Avatar użytkownika
anulka81
 
Posty: 264
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 02:34
Lokalizacja: uk

Re: Życie z depresją (...)

Postprzez Iliada » 1 lis 2012, o 22:23

to może zadam inne pytanie: A jaka chciałabyś być?
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Re: Życie z depresją (...)

Postprzez anulka81 » 1 lis 2012, o 22:55

Hmmm, nie wiem, może bardziej wesoła, uśmiechnięta, umieć zachować się w każdej sytuacji, wiedzieć co powiedzieć, jak się oodgryźć, umieć doradzić, umieć nawiązywać przyjaźnie, umieć się bawić, być bardziej wyluzowana, umieć się zrelaksować , cieszyć się z drobnostek, synka, męża, życia. ..

Tego wszystkiego mi brakuje i nigdy nie będę w stanie się na taką zmienić. Wtedy nasuwa się pytanie, to po co żyć skoro nie umiesz?
Avatar użytkownika
anulka81
 
Posty: 264
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 02:34
Lokalizacja: uk

Re: Życie z depresją (...)

Postprzez Iliada » 2 lis 2012, o 01:48

Ale to w takim razie czemu uważasz, że tego nie zmienisz? A nie sądzisz, że sama to sobie wpajasz i dlatego tak się dzieje? I w ten sposób okłamujesz samą siebie, że czegoś nie możesz. A tak naprawdę każdy z nas może. To akurat dzieje się w naszej głowie.
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Re: Życie z depresją (...)

Postprzez anulka81 » 5 lis 2012, o 01:05

Iliada napisał(a):Ale to w takim razie czemu uważasz, że tego nie zmienisz? A nie sądzisz, że sama to sobie wpajasz i dlatego tak się dzieje? I w ten sposób okłamujesz samą siebie, że czegoś nie możesz. A tak naprawdę każdy z nas może. To akurat dzieje się w naszej głowie.


No właśnie ja nie sądzę że sobie to wpajam tylko myślę że tak jest ale to jeden z defektów depresji, że widzę i czuję inaczej. ..nawet jeśli tak nie jest a po prostu coś jest zakotwiczone w sposobie myślenia. Tak twierdzi moja terapeutka. Nadal nad tym pracuję. ..
Avatar użytkownika
anulka81
 
Posty: 264
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 02:34
Lokalizacja: uk

Re: Życie z depresją (...)

Postprzez anulka81 » 5 lis 2012, o 01:08

Wnioski z jednej z moich sesji ( na która musiałam zabrać Alusia bo mąż jak zwykle do pracy musiał) , prowadzę tak jakby dwa życia, jedno tutaj w uk drugie w pl, jedno z moim mężem, drugie w myślach o rozwodzie, być może lepsze być może gorsze, jedno z moim synkiem, drugie z myślami o tym gdyby on był dziewczynką... i przez to nie żyję normalnie bo ani tu ani tu... płynę pomiędzy dwoma łodziami a muszę wskoczyć do jednej i zapomnieć o tej drugiej, wziąć ją i zaakceptować taką jaka jest bo myśli że' trawa jest bardziej zielona po drugiej stronie rzeki' nie dają mi spokoju i nie dadzą dopóki nie zaakceptuje i nie zrozumiem że należy cieszyć się tym co się ma, że jesteśmy zdrowi, że mam męża, że mam dziecko, pracę, co jeść, gdzie mieszkać... a skąd mam wiedzieć że ta trawa jest bardziej zielona? Czy warto ryzykować utratę tego co już masz i ciężko na to pracowała ś tylko po to żeby się przekonać a co jeśli jednak okaże się gorzej? > >

To tak mniej więcej co zapamiętałam...
Avatar użytkownika
anulka81
 
Posty: 264
Dołączył(a): 20 gru 2011, o 02:34
Lokalizacja: uk

Re: Życie z depresją (...)

Postprzez Iliada » 5 lis 2012, o 02:43

Tak naprawdę Ci co potrafią ryzykować są najbardziej szczęśliwi, a pytania "co jeśli?" wprowadzają nas tylko w coraz większy zament i to bez potrzeby. Wiem o co Ci chodzi bo ja też tak mam, ale nie aż w tak dużym stopniu. Ja mam bardziej chwile ze raz jestem wesoła i optymistyczna, a potem jakas mała rzecz doprowadza mnie do stanu gdzie wszystko nie ma sensu, czuje ze niczemu nie podolam, ze jestem gorsza bo sobie nie radzę i mam ochotę tylko coś sobie zrobić. Ale tak nie jest. Według mnie może pomogłoby Ci pisanie pamiętnika. Rozmyślnie nad tym czemu jest tak a nie inaczej jeśli chodzi o Ciebie ale racjonalnie na siebie patrząc i pamiętaj ze nie jesteś od nikogo gorsza
Avatar użytkownika
Iliada
 
Posty: 258
Dołączył(a): 10 paź 2012, o 02:25

Re: Życie z depresją (...)

Postprzez jaga70 » 5 lis 2012, o 17:22

Z pamiętnikiem to jest bardzo ciekawe doświadczenie. Kiedyś przez dwa lata prowadziłam bloga, nawet wystąpiłam w mieście kobiet w związku z tematyką bloga, ale potem tak "bardzo mi się przechciało" prowadzenie go, że nie mogłam się już zmusić. Obecnie piszę zwykły pamiętnik i bardzo mi to służy. Polecam, to ponoć forma autoterapii... :mrgreen:
Avatar użytkownika
jaga70
 
Posty: 73
Dołączył(a): 29 wrz 2012, o 21:55

Poprzednia strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 120 gości