mahika napisał(a):bo jak tu społeczeństwu powiedzieć
"jestem bita przez męża, ale i tak od niego nie odejdę"
Ludzie pomyśla że głupia jakaś,
niektórzy powiedzą że masz to na co zasługujesz,
a jeszcze inni że masz to co lubisz skoro nie odchodzisz.
mało kto zastanowi sie "dlaczego" kobieta nie potrafi odejść
jeszcze mniejszy odsetek wyciągnie pomocną dłoń,
a najmniejszy udzieli realnego wsparcia.
A jak wiadomo większości osób (kobiet) bardzo zależy na opinii innych,
bardziej niż na własnym życiu...?
szyszka napisał(a):
No bo powiedzcie szczerze... wiedzie gdzie byście się udały, jakby mąż lub chłopak was uderzył?
sikorka napisał(a):a tak w ogole szyszka dawno Cie nie bylo - milo Cie widziec wszystko dobrze u Ciebie?
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 341 gości