Sansevieria napisał(a):Abssinth, czemu ?
Abssinth napisał(a):Sansevieria napisał(a):Abssinth, czemu ?
hmmm
bo i smieszno , i straszno jak sie Miguela czyta...
miguel napisał(a):Co Wy znowu ode mnie chcecie? Bardzo przepraszam że w ogóle cokolwiek napisałem, nie wiedziałem że to nie wypada.
Abssinth napisał(a):co racja to racja....a z inszej jeszcze strony, chcialabym zobaczyc faceta, ktory MOGLBY w ogole po dwoch flaszkach wodki.....
Bianka napisał(a):aaa nie czytałam całego dokładnie, tak czy owak jest czy nie jest autorem, Fil mnie zaskoczył w sensie negatywnym, nikt nie zasługuje na taką jazdę..
marie89 napisał(a):A jak tam Miguel u Ciebie?
Bianka napisał(a):aaa nie czytałam całego dokładnie, tak czy owak jest czy nie jest autorem, Fil mnie zaskoczył w sensie negatywnym, nikt nie zasługuje na taką jazdę..
buka_lu napisał(a):czasem trzeba tak z grubej rury.
fil uzasadnił czemu taka forma i nie inna..
według mnie Miquel ..mógłby jeszcze tak ze trzy razy przeczytać to co napisał do niego Fil i głęboko wziąć to sobie do serca a w zasadzie przyjąć to na klatę ..
czasem konstruktywna a nawet ostra krytyka jest wstanie wybić człowieka z czarnej dupy.. niżeli mizianie się nad nim w nieskończoność.. ale to tylko moje zdanie
miguel napisał(a):buka_lu napisał(a):czasem trzeba tak z grubej rury.
fil uzasadnił czemu taka forma i nie inna..
według mnie Miquel ..mógłby jeszcze tak ze trzy razy przeczytać to co napisał do niego Fil i głęboko wziąć to sobie do serca a w zasadzie przyjąć to na klatę ..
czasem konstruktywna a nawet ostra krytyka jest wstanie wybić człowieka z czarnej dupy.. niżeli mizianie się nad nim w nieskończoność.. ale to tylko moje zdanie
Przeczytałem, przemyślałem, możliwe że nawet ustosunkowałem się do tego. Lecz to tylko słowa. Aczkolwiek pełne jadu i złośliwości. Ale ja pretensji nie miałem o to, każdy ma w końcu prawo wypowiedzieć się w swoim stylu i bez owijania w bawełnę.
Filemon napisał(a):miguel, nie wmawiaj sobie tego, czego nie ma...
pojechałem Ci ostro i z grubej rury, ale w tym co napisałem nie ma żadnego jadu ani złośliwości - przedstawiłem Ci szczerze i BEZ ŻADNEJ ZŁOŚLIWOŚCI mój autentyczny punkt widzenia, tyle że nie cackając się z Tobą tak jak dziewczyny...
Filemon napisał(a):Bianka, wiem że byłem niedelikatny i pojechałem grubo, ale naprawdę (i bez żadnej złośliwości!) flaki mi się przewracają kiedy czytam jak facet jęczy nad brakiem własnej urody i przypisuje temu kompletny brak możliwości by zainteresować sobą kobietę... a do tego jeszcze widać, że pewne przejawy zainteresowania i sympatii, które Go spotykają tutaj, ignoruje jakby miał klapki na oczach - bo tylko w jedno wpatrzony... (we własną urodę, a raczej jej brak... )
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 159 gości