Ja jestem bardzo ciekawa jak sobie poradził... mam nadzieję, ze następnym razem najdzie sobie partnerkę a nie dziecko do opieki... albo może jakimś cudem Pani Y zacznie pracować nad związkiem i pójdzie po roum do głowy... choć prawdę mówiąc wątpię... zdrada będzie powodem do oburzenia pewnie a nie do zastanowienia się dlaczego robiący dla mnie wszystko facet uległ innej...
sikorka napisał(a):ja wiem mahiczko, ja wiem nie pozwolisz.
sikorka napisał(a):a tak na przyszlosc - dojrzalosc czy uczciwosc nie ma nic wspolnego z wiekiem, zapamietaj to sobie zanim tak bedziesz kogos usprawiedliwiac.
nasz Autor ma na tyle przyzwoitosci ze tych powodow nie wyszukuje i umie sie samookreslic po tym co zrobil.
buka_lu napisał(a):kasiorek:Ja jestem bardzo ciekawa jak sobie poradził... mam nadzieję, ze następnym razem najdzie sobie partnerkę a nie dziecko do opieki... albo może jakimś cudem Pani Y zacznie pracować nad związkiem i pójdzie po roum do głowy... choć prawdę mówiąc wątpię... zdrada będzie powodem do oburzenia pewnie a nie do zastanowienia się dlaczego robiący dla mnie wszystko facet uległ innej...
acha
sikorka napisał(a):buka_lu napisał(a):ale chyba panna Y też ma prawo zdecydować co z tym fantem zrobić hmm?
moze i ma, ale ja bym wolala nie wiedziec.
nie bądź dziecinna..
chodzi mi raczej o to..że nikt nawet TZu a raczej przede wszystkim on..nie ma prawa decydować za nią w tej sprawie..choćby się kierował dobrymi intencjam
mahika napisał(a):ciekawość czy wścibstwo o to jest pytanie
ewka napisał(a):Hej Kolego! I jak tam u Ciebie? U Was?
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 276 gości