Blanko, dla Ciebie "masło maslane", ale wygląda na to, że są tacy, dla których wcale nie . I tu jest Blanko owa różnica, która dla niektórych jest ogromna i czasem powoduje silne reakcje. Jeśli napiszę "jesteś smutna" to jest jak stwierdzenie faktu. Można je spokojnie postawić w jedym szeregu ze stwierdzeniami "jesteś kobietą", "jesteś księgową", "jesteś miłośniczką muzyki klasycznej" i innymi tego typu. Mówiąc "jesteś smutna" daję do zrozumienia, że WIEM co ktoś czuje. A tak naprawdę nie wiem, ino wydaje mi się, przypuszczam, domniemywam, domyślam się. Być może trafnie, ale w kwestii tego, co ktoś czuje to jednak on najlepiej wie. I nieraz warto świadomie osłabić owo "jesteś".
Ja osobiście na teksty typu "jesteś smutna" nerwowo już nie reaguję. Kiedyś i owszem. Ale nadal ich nie lubię skierowanych do siebie. Dokładnie zaś włącza mi się "nie jesteś mną i nie wiesz". Obecnie jest to spokojna konstatacja faktu, natomiast niegdyś było wcale silnym wkurzeniem na rozmówcę, który w moim ówczesnym odczuciu uzurpował sobie prawo do "bycia mną i wiedzy o czymś, o czym nie wie, bo mną nie jest". I tu chyba nie chodziło o czyjś punkt widzenia ( zawsze w sumie jesteśmy subiektywni, może z wyjątkiem matematyki ) ile raczej o kategoryczność i siłę stwierdzenia "jesteś".
Ewka, mnie się wydaje, że nawet obcując z tzw. wampirkiem energetycznym można robić to bezpiecznie dla siebie, a być może z jakąś korzyścią dla tzw. ogółu. Posmęci mnie, oszczędzi kogoś innego, a poza tym ma pod górkę i to, że na to sama pracuje niewiele w kwestii jej samopoczucia zmienia. Ja mam taką koleżanke, która ewidentnie w mojej ocenie ma do energetycznego wampiryzmu skłonnośc. Ale ponieważ ja absolutnie nie przeżywam jej zmartwień oraz kłopotów i nie kombinuję jak jej pomóc (bo wiem, że ona sama musi to i owo zmienić czy zrobić i nie moja to rola), raz na jakiś czas bez szkód własnych mogę posłuchać porcji jej zalu, smutku i bezradności, zaofiarować jej swoje towarzyszenie. Możliwe, że po prostu ani Ty ani ja nie mamy predyspozycji własnych do bycia ofiarami energetycznych wampirów?