Gratulacje dla Kasiorka...

[limonka]

Witam,
Gwoli ścisłości, nikt mi nic nie doniósł, zobaczyłem miły tytuł wątku i pomyślałem o jak fajnie, ale fajnie było tylko przez parę pierwszych wpisów. Jeśli ktoś nie ma ochoty komuś gratulować, to po prostu nic nie pisze i tyle, wątek nie został założony po to by się rozwodzić na inne tematy, jak dla mnie proste.

Pozdrawiam

tez tak mysle... proste jak drut...

[ewka]

Prostota ma wieeelki urok.

[Księżycowa]

Goszka, mnie się wydaje, że Filemon ma trochę więcej wyczucia jednak.

I bym powiedziała więcej w temacie regulaminu, ale nie powiem, bo mam dość jazd jakie tu miały miejsce... Jest jak jest, na razie jest ok. i mi pasuje. Adminowi dziękuję za reakcję.

Abss a co do szkoły, to ja jestem w szoku, bo zaocznie i tak nie ma opcji przerobienia wszystkiego i na prawdę bardzo sie starają... dwa lata zmarnowałam za nim tu trafiłam... nawet jak czegoś się nie zda, to się ma poczucie, że własnie dlatego, że wymagają a nie, że nawet jak umiesz Cię nie odpytają, tylko spytają na ile się czujesz i wpisują ocenę do indeksu

[Bianka]

Goszka Fil nie może znieść takiej osoby jak Imprecha i ma rację, ona ma przyjemność w znęcaniu się nad ludźmi, ponieważ nie mogła robić tego ze wszystkimi, wiedziała, żeby nie dostać bana musi sobie kogoś zjednać, więc nagle ku zdziwieniu wszystkich pojawiły się jej miłe wpisy...po zjednaniu sobie paru osób, znowu zaczęła mącić i używać sobie wybierając sobie ofiarę...wylewała całe wiadra pomyj i Admin nie zareagował, ale ile można, jak nawet z takiego wątku jak gratulacje zdania egzaminu potrafi zrobić gnój za przeproszeniem??
Ja nie zauważyłam, żeby Fil wchodził na wątki i je rozwalał, żeby dowalał innym osobom, wybierał sobie ofiarę i rzucał manipulatorskie, nieprawdziwe oskarżenia, kpił sobie z czyiś problemów i sposobu życia, jak widać z sukcesów również, robiąc zero z tej osoby...takie usuwanie wpisów powinno wejść na stałe wtedy wszyscy będą się bardziej starać nie robić takich akcji i na zawsze skończy się robienie syfu niepotrzebnego...bo tu tak jak w życiu trzeba się czasem ugryźć w język żeby NIE ZROBIĆ KOMUŚ PRZYKROŚCI, mówiąc o czyimś życiu niezbędny jest TAKT, a co to jest takt? nie wszyscy wiedzą...

[Goszka]

no ok, każdy ma swoje zdanie i myślę, że nie ma już sensu dalsze roztrząsanie. Podzieliłam się własnymi spostrzeżeniami i nie mam ambicji nikogo przekonywać. I nadal nie znajduję specjalnej różnicy pomiędzy kolegą Filemonem a Imprechą. Jedyna to taka, że on jest tutaj lubiany, a ona nie. I czegokolwiek by dziewczyna nie zrobiła, to zawsze będzie się jej pamiętać to, jaka wredna była kiedyś. Każdy widzi to, co chce zobaczyć. To coś złego, że zjednała sobie kilka osób? Chyba każdy tak robi? Nie sądzę, aby było to wyrachowane, w końcu nikt nie ma w tym żadnego interesu, a każdy może trochę spuścić z tonu i wg mnie najzwyczajniej w świecie ona tak zrobiła. I w tym jest lepsza od Filemona.
A ciągła nagonka i gaszenie kogoś na prawie każdym kroku może sprawić, że taka osoba przestanie się starać i znów powróci do dawnych praktyk i wcale się nie zdziwię, jeśli znów zaczną się jazdy. Swoją drogą to ciekawa jestem jaka byłaby reakcja tutejszych (niektórych) forumowiczek, gdybym od teraz zaczęła chodzić za Filemonem po różnych wątkach i gnoić czy złośliwie komentować wszystko co on napisze? Przypuszczam, że zostałabym z automatu umieszczona po ciemnej stronie mocy

Mimo wszystko, jestem tu już tyle czasu, że zawsze wracam, ale osobiście muszę powiedzieć, że widząc takie rzeczy: układy, układziki i relacje typu "ręka rękę myje" naprawdę chce się tu spędzać coraz mniej czasu i mam nadzieję że kiedyś uda mi się w ogóle tu nie zaglądać, przynajmniej oszczędzę sobie nerwów.

[Bianka]

Goszko było ok, pisała normalnie i nagle atak, bez powodu, nie było żadnej na nią nagonki itp a pozwoliła sobie napisać np że powinnam się wstydzić swoich problemów, wyśmiała moje życie i napisała o mnie rzeczy które nie mają miejsca jakby były faktami, to nie było kiedyś tylko teraz, ja przestałam pisać o sobie, nie zakładam tematów a problemów mam całą masę ale z taką opinią, że powinnam się ich wstydzić po prostu nie umiem już tu pisać, odebrała mi jedyne miejsce w którym mogłam o sobie napisać, które mi pomagało, nie mogę w realu nikomu nic o sobie powiedzieć, nie mam w realu od nikogo wsparcia dlatego psychotekst był mi do tego potrzebny i wierz mi że gdyby ktoś ją zaatakował nagle ze zwykłej wredoty to napisałabym co o tym myślę, tak się nie stało...no nic nie ma co roztrząsać...cieszmy się że Kasiorek zdała egzamin, jak ja coś zdam to być może odważę się pochwalić:)

[sikorka]

ja przestałam pisać o sobie, nie zakładam tematów a problemów mam całą masę ale z taką opinią, że powinnam się ich wstydzić po prostu nie umiem już tu pisać, odebrała mi jedyne miejsce w którym mogłam o sobie napisać, które mi pomagało,

nie daj jej ani nikomu innemu tej satysfakcji

[Goszka]

cieszmy się że Kasiorek zdała egzamin, jak ja coś zdam to być może odważę się pochwalić:)

zgadzam się z tym
i z radością pogratuluję Ci sukcesów, jeśli tylko o nich będziesz chciała napisać

[mahika]

Bianka, akurat Twoich sukcesów nie mogę się doczekać.
ciężko na wszystko pracujesz i mocno Ci kibicuję

[Bianka]

dzięki dziewczyny:) mam nadzieje, że będzie czego gratulować:)

[mahika]

Będzie, bedzie Bianka. Dzielna z Ciebie kobieta

[Księżycowa]

Mam nadzieję, że Admin tu zajrzy jeszcze i doczyta się między wierszami .

Powodzenia wszystkim w planach i zamiarch i w osiągnięciach sukcesów. Kibicuję bardzo mojej siostrze, która zaczyna od przyszłego tyg. przekwalifikowanie.

Mi przefarbowała włosy na czerwień złocistą... czuję się świetnie

[ewka]

Mi przefarbowała włosy na czerwień złocistą... czuję się świetnie

Oj, jam też czerwono ruda

[marie89]

Mi przefarbowała włosy na czerwień złocistą... czuję się świetnie

Oj, jam też czerwono ruda

i ja... tyż. Strach się bać

[Księżycowa]

nooo marie, ciebie ,,widzialam" jako brunetke i to naturalna... nie mam pojecia czemu... ejjj dziewczyny moze wlasny klan stworzymy