Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **Honest** » 20 lip 2011, o 23:30

[quote="ophrys"]Kasiorek spać, a kysz, a kysz :wink:

Bo Cię jutro wołami z łóżka nikt nikt ściągnie

Honest, to tu siedzisz, a spać jak zwykle się nie wybierasz

A ja już powinnam do łóżka, jutro mam męczący dzień

[/quote]

Haj Ophrys!

A dlaczego masz cięzki dzień!

przez **ophrys** » 20 lip 2011, o 23:34

[color=red][size=9]---------- 23:31 20.07.2011 ----------[/size][/color]

Kasiorku, ja pamiętam jak pracowałam w firmie gdzie mnie mobbingowali, tez miewałam takie wieczory, że odsuwałam sen... Tak jaby to mogło odsunąć pracę

[color=red][size=9]---------- 23:34 ----------[/size][/color]

Honest, musze się przygotować do symulacji rozmowy kwalifikacyjnej, chyba będzie trudniej jak na prawdziwej :wink:

przez **Księżycowa** » 20 lip 2011, o 23:36

Ciężko mi z tym, ale co mam zrobić... póki nie skonczę średniej nie mam na co liczyć...

Strasznie bym chciała robić coś, co da mi poczucie chociaż celu na początek jakieś motywacji... co będę narzekać... psychicznie mi coraz gorzej i jeszcze pod skórą czuję komentarze ,,teściów".

przez **ophrys** » 20 lip 2011, o 23:39

Kasiorku, dasz sobie radę, na pewno. Zrobisz i średnią i potem studia, nie martw się. Ja stara baba jestem a na studia dopiero planuję pójść

przez **Księżycowa** » 20 lip 2011, o 23:40

Dać muszę... zawód mam zamiar zmienić zdecydowanie szybciej niż dopiero po studiach, bo nerwy mi nie wytrzymają a głowa to już wcale

przez **Honest** » 20 lip 2011, o 23:43

Oł maj god, a co to jest Ophrys???

przez **ophrys** » 20 lip 2011, o 23:43

Kasiorku, masz motywacje i chęci, a to kapitał, którego nikt nie może Ci odebrać. To jest Twoje własne :buziaki:

przez **Księżycowa** » 20 lip 2011, o 23:44

Tylko czemu ja do zawodówki zamiast do liceum poszłam, to sama nie rozumiem..

przez **ophrys** » 20 lip 2011, o 23:48

[color=red][size=9]---------- 23:46 20.07.2011 ----------[/size][/color]

Honest, taki króciutki kursik sobie zrobiłam, dotyczący profesjonalnego przygotowania do rozmowy kwalifikacyjnej, no i teraz powiedzmy, że egzamin :lol:

Przed zawodowym rekruterem ma się wykazać :wink:

[color=red][size=9]---------- 23:48 ----------[/size][/color]

Kasiorku ja za to poszłam do liceum i teraz zadroszczę tym, którzy konkretny zawód mają. Bo ja dużo umiem, doświadczenie zdobyłam, a takie wykształcenie, to żadne wykształcenie jak kiedyś usłyszałam

przez **Honest** » 20 lip 2011, o 23:50

[color=red][size=9]---------- 23:48 20.07.2011 ----------[/size][/color]

Kasiorku, nie chciałabym abyś się zawiodła, gdyż zmiana nie dokona się tak nagle po zdobyciu sredniego wykształcenia. Samo szykanie pracy potem to też jest proces. dobrze, że do tego dążysz, masz plany. Aby zdobyć dobra pracę nie jest wazny tylko "papierek".

[color=red][size=9]---------- 23:50 ----------[/size][/color]

AAA, dzięki Ophrys za wyjaśnienie!

A powedz Ty mnie Kochana, ileż Ty tych wiosen liczysz??? Jest w Tobie moja droga tak młody duch, że aż nie dowierzam!!!

przez **ophrys** » 20 lip 2011, o 23:53

[quote="Honest"]

A powedz Ty mnie Kochana, ileż Ty tych wiosen liczysz??? Jest w Tobie moja droga tak młody duch, że aż nie dowierzam!!![/quote]

Zaraz będę 41 świeczkę w tort wciskać

O ile się miejsce dla tylu znajdzie :lol:

przez **Honest** » 20 lip 2011, o 23:55

Aj, to Ty jesteś prawdziwa kobietą!!!! Świadomą, ale wciąz młodą!!!!!!

przez **Księżycowa** » 20 lip 2011, o 23:57

Ophrys popatrz a ja teraz widzę, ze zawodowe w tych czasach, to niemalże jak podstawówka...
Przynajmniej w moim ,,zawodzie"... Po Liceum tez ich przyjmą a na końcu taka jedna z drugą tłumaczy mi co i jak ma układać, co z czym może a z czym nie,... szkoda mi słów... poperdo.....ony ten świat do góry tyłkiem się wywrócił. :roll:

Honest wiem, ze to trwa, ale wtedy mam większą szanse na pracę w salonku z telefonami chociażby, albo w banku (kiedyś mi się zapytała Pani w banku czy mam srednie, bo potzrebują pracowników, których szkolą)...

Takiej pracy i tak poszukiwalabym tymczasowo do czasu zrobienia trenera...
Mam coraz częsciej wrażenie, ze wszsytkie drzwi są dla nas pozamykane, bo nie ,,urodzilismy się odpowiednio" :cry: