impresja napisał(a):Nie musisz być wredna ,pyskata i złośliwa jak ktoś podaje Ci serce na dłoni.
Kochanie, nie jestem złośliwa, widzę że nadal nie rozumiesz co mam na myśli
Przecież lubisz prawdę w oczy, a w twoje serce na dłoni, niestety nie wierzę, nic na to nie poradzę. Mogę cię okłamać że wierzę w twoje dobre intencje, chcesz?
Dziekuję, nie masz zielonego pojęcia jakimi kwotami obecnie dysponuję więc mówienie mi co mam kupic jest nie na miejscu. Spieszę ci z informacją że opału u mnie w brud, jednak KOZA czy też palenie w piecu przy nieszczelnym dachu i przewiewem od strychu (którego nijak nie mogę naprawić porządnie bo to nie mój dom, wiec pozostaje nieszczelna prowizorka) da tyle samo ciepła...
impresja napisał(a):Jak lubisz kwiatki to sobie kup,albo weź od jakiejs znajomej cebulki wiosennych kwiatów i zrób ogród na parapecie w kolorowych doniczkach ,sadx je w odstępach czasowych to będziesz miała ciagle kwitnące.
Kwiatki mam, za oknem coś rosnąc nie chcą
impresja napisał(a):Warto szukać sposobów na akceptację tego co jest teraz ,dzisiaj i zorganizowac sobie jaknajprzyjemniejsze bytowanie.
Rozumiem że masz mnie za kompletną idiotkę jeśli sądzisz że tego nie robię
Trudno, przeżyję
impresja napisał(a):Ale,ale....zapomniałam ,że od narzekania też można sie uzaleznić jak od narkotyków ,więc.......
Jeśli przeszkadza ci moje "narzekanie", to skorzystaj ze świętego prawa do nie czytania moich narzekań.
zwłaszcza że to była informacja o rychłej wiośnie ku pokrzepieniu nie tylko mojego serducha.
Zdecydowanie wolę wiosnę ZA OKNEM której żaden kocyk, książka i sex mi nie zastąpi.
Nie rozumiem też dlaczego nie pozwalasz mi się cieszyć z tego ze tylko 28 dni dzieli mnie od podziwiania, słońca, pączków na drzewach, kwiatków, ciepłego powietrza, srebrzysto błękitnej tafli jeziora z żaglówkami, to też jest jeden ze sposobów na te ponure dni. Wspomnienia i marzenia. Nie psuj tego bezsensownymi zaczepkami.
______________________________________________________________________
Mój mlecz sprzed domku w lato
I dmuchawiec czerwcowy