Obcasy - ratunku!!!

Rozmowy ogólne.

Postprzez mahika » 18 sty 2011, o 20:38

zabrzmiało jakby wcześniej nie była kobietą
:oops:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez sikorka » 18 sty 2011, o 21:12

chodzilo mi o to o czym pisala sama sinusoida, czyli o stawaniu sie Kobieta przez wielkie K. o kolejnych krokach odkrywania swojej kobiecosci.
a do plci s. ja nie mam zadnych watpliwosci :luzik:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez Sinusoida » 18 sty 2011, o 21:22

Spoko, Mahika, wiemy o co chodzi:)
Avatar użytkownika
Sinusoida
 
Posty: 1225
Dołączył(a): 25 sie 2009, o 19:59

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 20 sty 2011, o 12:54

Sinusoida napisał(a):A nogawka na botek czy w botek?:)

Obie wersje dopuszczalne, acz ja botki /czyli buty będące z założenia o dość interesującym fasonie/ noszę na zewnątrz.
Kobieco prezentują się też do getrów/legginsów, a do tego biodrówka albo tunika.
Jednak wszystko zależy od figury.

Ad. szpilek - przed długogodzinnym noszeniem zwykle przyzwyczajam nogi uprzednimi ćwiczeniami w mieszkaniu.
A dla złagodzenia bólu po ściągnięciu zafundowałam sobie gumowe papućki z kolcami do masażu. Przynoszą ulgę :).
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Postprzez mahika » 20 sty 2011, o 13:00

Kobieco prezentują się też do getrów/legginsów, a do tego biodrówka albo tunika.

:ok:
Ja tak właśnie noszę. Uwielbiam leginsy. Do spodni jest mi się już ciężko przekonać. Getry też fajnie wyglądały. Na jesieni kupiłam sobie kaloszki do kostek, dziwnie wyglądały, ale razem z getrami rewelacyjnie.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez sikorka » 20 sty 2011, o 13:00

sa jeszcze wkladki silikonowe, niedrogie, ktore mozna zakupic i wlozyc w buty - efekt bardzo chlodzacy i zmniejszajacy ewentualny bol.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 20 sty 2011, o 13:27

mahika,
też chciałam sobie sprawić kaloszki - w jednej z sieciówek widziałam takie odjechane w czereśnie :), niestety nie było mojego rozmiaru.

sikorka,
wkładki na pewno się zdadzą dla kogoś, kto nie znosi antysexi-klapek, hiii.
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Postprzez sikorka » 20 sty 2011, o 13:52

no tak, oczywiscie. ale sugerowalam te wkladki dla butow zimowych, lub zakrytych (na obcasie).
klapeczki wymagaja juz tortur ;)
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 20 sty 2011, o 14:03

Tia ;).
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Postprzez mahika » 20 sty 2011, o 14:46

właśnie policzyłam moje klapeczki :lol:
mam 18 par :lol: zwykle kupuję na jesieni, przecenione. Już wiem dlaczego M mówi że mam za dużo "butów" :wink:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Abssinth » 20 sty 2011, o 14:50

klapeczki brrrrrrr - spadaja mi z nog i nie umime ich nosic totalnie :P

ja nosze tylko buciory do kolan (czasem na obcasie) - new rock to firma ktora rzadzi jak dla mnie :)
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez mahika » 20 sty 2011, o 14:54

Baa, takie to ja mam 2 pary tylko, moze nie tej firmy, niestety 8)

kurcze, na prawdę mam dużo butów :oops:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez sikorka » 20 sty 2011, o 14:54

mahika napisał(a):właśnie policzyłam moje klapeczki :lol:
mam 18 par :lol:

samych klapek 18 par? :shock: no niezle, ja mam okolo 20 ale wszystkich (lacznie z domowymi) a tez myslalam ze to duzo za duzo.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 20 sty 2011, o 14:58

mahika, sikorka - szalejecie :).

Abss, ja z kolei kompletnie nie umiem chodzić w tak zwanych 'Japonkach'. Wykoślawiam niezdarnie.
... to już wolę obcas ;).
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Postprzez mahika » 20 sty 2011, o 14:58

nooo.... pochowane w różnych miejscach, niektórych nigdy nie nosiłam, zaczynając o niezmiernie eleganckich, poprzez kiczowate róże hehe, tych nigdy nie nosiłam) i złote na wysokim obcasie, japonki, sportowe i plażowe. Od płaskich do 11 cm 8)
Teraz może ze 4 pary wywalę, bo trochę zniszczone :roll:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 389 gości