ehhh
ja też na początku nie potrafiłam wkurzać się na dupka
bałam się
łudziłam się,że jak będę fajna...on wróci.........
.......i będziemy szczęśliwi razem....
na szczęście ...przejrzałam na oczy....
Ladybird napisał(a): Dal mi nadzieje, nie wiem czemu ,nawet mi sie nie chce tego dociekac;. Po co to zrobil ? On mowi, ze chcial mi pomoc przy samochodzie. To absurd...
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 278 gości