moja kobieta straciła ochotę na seks

Problemy natury seksualnej.

moja kobieta straciła ochotę na seks

Postprzez ktostam » 30 mar 2009, o 15:52

Mamy problem, którego nie potrafimy rozwiązać.
Jesteśmy razem już 3.5 roku i jest nam ze sobą naprawdę cudownie, poza jedną kwestią: seksem. Pół roku temu wyjechaliśmy na studia za granicę i zamieszkaliśmy razem. Już na miesiąc-dwa przed wyjazdem nasze zainteresowanie seksem opadło, ale tłumaczyliśmy sobie to wtedy stresem, egzaminami, brakiem czasu itp. Niestety, zamieszkaliśmy razem i jest jeszcze gorzej:( Ona mówi, że nie seks nie jest już dla niej interesujący, nie ma na niego ochoty i nie daje jej już żadnej psychicznej przyjemności. Co gorsza, pomimo tego, że zawsze ma orgazm i bardzo staram się żeby było jej jak najlepiej, powiedziała mi dzisiaj, że tej fizycznej przyjemności też nie ma tyle ile by chciała.
Ona sama nie potrafi wytłumaczyć czego jej brakuje i twierdzi, że sama tego nie rozumie. Jest sfrustrowana stanem naszego życia seksualnego, chciałaby żebym coś zmienił, sprawił, że znowu będzie dobrze.
A ja nie mam zielonego pojęcia co mógłbym zrobić i czuję się tą cała sytuacją przybity. Pomóżcie mi zrozumieć ją i naprawić tę całą sytuację.

Mam też wrażenie, że one coraz częściej jest wobec mnie zimna i obojętna. Może ten związek po prostu się kończy? Nie chcę żeby tak było, pomocy!
ktostam
 
Posty: 1
Dołączył(a): 30 mar 2009, o 15:21

Postprzez tenia554 » 30 mar 2009, o 16:00

Ja myślę,że jeśli wam jest dobrze ze sobą to nie ma co wpadać w panikę.Takie okresy zdarzają się w każdym związku,po okresie wzmożonej pobudliwości następuje spokój i regeneracja .Jęśli was to niepokoi spróbujcie porozmawiać z seksuologiem.Ale bądżcie dla siebie wyrozumiali i dla waszego organizmu.Wszystko powróci do normy.
Avatar użytkownika
tenia554
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 29 mar 2008, o 13:02
Lokalizacja: wrocław

Postprzez christmas_tree » 30 mar 2009, o 23:42

kiedyś słyszałem, że jednym ze środków poradzenia sobie z takim zniechęceniem do seksu w związku jest... zakaz zbliżeń przez pół roku. Podobno u wielu par po kilku miesiącach wraca ochota, ale trzeba się powstrzymać do końca tego terminu.
christmas_tree
 
Posty: 429
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 10:37
Lokalizacja: Kraków

Re: moja kobieta straciła ochotę na seks

Postprzez Amir » 31 mar 2009, o 01:51

ktostam napisał(a):wyjechaliśmy na studia za granicę i zamieszkaliśmy razem

podajesz mało informacji, do tego nie bardzo można na forum publicznym - wymagać podawania więcej, a w problemach seksuologicznych trzeba by się dość dobrze i głęboko zorientować w szczegółach i historii problemów bardzo intymnych, czasem jeszcze i tych sprzed waszego wspólnego pożycia

nie będę tego drążył na otwartym forum i nawet nie polecałbym, ale mogę w zamian zadać praktyczne pytanie, które może zapali światełko w tunelu:

czy jesteście nadal za granicą i razem? i czy władacie na tyle biegle językiem oraz jesteście ubezpieczeni, by móc rozpocząć współpracę z seksuologiem?

gdyby to była anglia lub irlandia, są już także możliwości polskojęzyczne, szczególnie w londynie

problem, który tu poruszasz dotyczy stosunkowo wielu par, aczkolwiek polska mentalność każe im unikać seksuologa i nakazuje radzić sobie samodzielnie (czytaj: czekać biernie, aż się samo coś poprawi) i to jest błędne myślenie

zwykle trochę wiedzy na temat oraz niewielkie zmiany zachowań pozwalają "rozbujać" udane pożycie, no i właśnie tę wiedzę oraz sposoby na zmiany znają seksuologowie

drobna uwaga jeszcze: ktostam, bądź czujny w stosowaniu "sposobów", jakie mogą byc podawane na forach publicznych, albowiem seks ludzi, to sprawa tyleż wielokolorowa, co BARDZO INDYWIDUALNA i w pracy nad tym seksuolog nie będzie podawał gotowych, ogólnych recept, jak z książki kucharskiej dla wszystkich, odwrotnie, będzie się starał poznać indywidualne osobiste i unikalne preferencje oraz ich stopień, przekonania, postawy, osobistą historię ciebie i partnerki i dopiero w zależności od tego - wyznaczy indywidualny program zmian

natomiast na sieci możesz wyczytać wiele czyichś sposobów oraz lektur, które u was mogą przynieść skutek odwrotny lub tragiczny

seks jest u ludzi, jak odciski palców lub rysy twarzy, każdy ma silnie indywidualne...
Avatar użytkownika
Amir
 
Posty: 486
Dołączył(a): 24 lut 2009, o 08:31

Postprzez moratar » 31 mar 2009, o 12:15

Jak jest za dobrze to sie d***ach przewraca. Zmnien sex na duzo gorszy to przypomni sobie jak to jest gdy był dobry.
Czyli bez gry wstepne szybki numerek sam sie zadowul odwróć plecami, i tak po 3-4 razach może coś się zmieni.

Z drugiej strony znam bardzo szcześliwą parę która seksu nie uprawia od 5-u lat więc, problem że w związku 3.5 latnim ze seks jest ostatnio kiepski brzmi jakoś niesamowicie banalnie.

Ale cóż takie życie, jeden sie martwy smiercią najbliższych osób i nakazem eksmisji, a drugi tym że pobrudził koszulę przy kolacji.
moratar
 
Posty: 95
Dołączył(a): 9 mar 2009, o 04:22

Postprzez smerfetka0 » 31 mar 2009, o 16:24

bez przesady "sam sie zadowól i odwróc plecami". :/

moim zdaniem: nie nalegaj nie rozmawiaj o tym..żyjcie normalnie bez seksu aż ona zatęskni...po dłuższym czasie ją troszkę poprowokuj :) typu nie wiem co wy tam robicie...dotykaj jakoś całuj po brzuszku, szyi czy gdzieś tam...coś co wiesz że ją zawsze nakręcało..aż zobaczysz że się troszkę nakręciła i koniec:) jakoś się wykręć...przytul mocno zacznij jakiś temat...żeby niewinnie nakręcanie się skończyło.

no i...celibat jest tu potrzebny. im bardziej się starasz ją zadowolić i żeby było cudnie tym bardziej ci nie wyjdzie. to wszystko musi isc od serca a nie "no kurcze a moze tak albo tak, niech jej bedzie dobrze. ciekawe czy jest zadowolona".
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez moratar » 31 mar 2009, o 22:24

Rzeczywiście przesadzam i nie nalezy mych słów traktowac dosłownie, chodzi bardziej o idee.
>ciekawe czy jest zadowolona...
Może o to chodzi że widzi "że robisz to dla niej" i tobie sprawia to mniej satysfakcji niz ona by chciała i twa ukochana zaczyna podchodzić do tego, tak że ty robisz to bo musisz "dla niej" a nie ponieważ naprawde chcesz.
moratar
 
Posty: 95
Dołączył(a): 9 mar 2009, o 04:22

Witam!

Postprzez joanna79 » 9 kwi 2009, o 16:11

Chyba w tej sytuacji nie Ty powinienes cos zrobic.... musicie to zrobici razem...

Jesli ze soba szczerze rozmawiacie, i nie macie na to wszystko pomyslu....idzcie do poradni,psychologa, sexuologa....moze przez cos bardzo prostego nie stracicie kliku paru fajnych lat....

A sex jest wazna rzecza w zwiazku, wiec do roboty... :))))

Pozdrawiam
joanna79
 
Posty: 7
Dołączył(a): 8 kwi 2009, o 15:39
Lokalizacja: ch

Postprzez Alojhop » 4 maja 2009, o 10:46

No nie wiem, ja nie wierze ze "wszystko jest OK" jak niektorzy tutaj mowia. kilka miesiecy temu mialem dokladnie identyczna sytuacje, po kilku latach moja dziewczyna powiedziala ze moze zupelnie sie obejsc bez seksu, nie ma zadnej na niego potrzeby itd, a pozniej (w sumie bylismy 3 lata i 8 mies.) zostawila mnie, sama nie umiala tego wytlumaczyc, mowila ze brak checi na seks to nie byl powod, (a moze nie glowny powod?) ona sama nie wie dlaczego ale uwaza ze lepiej jak nie bedziemy juz razem. Bylismy z tym u seksuologa ale to tez nic nie dalo, poprostu jakby sie wszystko wypalilo. Ja tam nie moge sie z tym pogodzic do dzisiaj, nie wiem co mozna na to poradzic ale puki mieszkacie ze soba mozesz jeszcze probowac, w kazdym badz razie jesli Ci zalezy to postaraj sie jakos bo to moze sie tak samo skonczyc jak ze mna.
Alojhop
 
Posty: 14
Dołączył(a): 28 kwi 2009, o 17:51


Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości