Po rehabilitacji, ból jest nie odczuwalny. Co do chodzenia, jak chodziłam jak kaczka tak chodzę. Jeszcze są problemy ze zginaniem , ale nie narzekam. Da sie z tym żyć, o ile nie robi się długich wycieczek.
Czyli wiosny w szpilkach nie przywitasz? Cieszę się, że jest lepiej z Twoją nogą!
Wiesz, jak mnie bolało to pomagały mi okłady żelowe, zimne. Ale to zależy od przyczyny bólu. Te kompresy żelowe to rewelacyjna sprawa, nawet przy gorączce czy korzonkach, na ziepło lub zimno.
tak tez zrobilam zaproponowalam inne rozwiazanie,bo w gre wchodzil tez hostel dla kobiet po przejsciach gdzie masz opieke psychologiczna, bo druga sprawa to stan psychiczny ,ktos kto ma mysli samobojcze niepowinien byc sam w takiej sytuacji.