smerfetka0 napisał(a):dopiero sie musze nauczyc spedzac czas sama,w moim przypadku teraz to nie wykonalne
oczywiście ,że jest wykonalne,jeżeli mi się to udało ,to dlaczego Tobie by miało się nie udac
Od 17 roku zycia byłam zawsze w związku,a teraz od 7 miesiecy jestem sama i żyje.Zaczełam chodzic na basen(to jest coś wspaniałego,zawsze przezywałam traume z powodu zimnej wody,a teraz siedze sobie w gorącej wodzie do tego te masaże wodne
)
salse(musiałam się przełamac ,nowe osoby i ta bliskosc z facetem buu)
odnowiłam kontakty ze znajomymi(w tym jeszcze jestem kiepska).
Uwielbiam chwile kiedy jestem sama w domu i moge puścic sobie głośniej muzyke i potańcowac przed lustrem,czy poczytac ksiazkę przy kawie.Wiem wiem masz kiepską sytuacje w domu ,tym bardziej potrzebujesz miejsca zeby siebie poznac,zeby człowiek siebie poznał musi z sobą poprzebywac sam na sam.Ja najwięcej o sobie sie dowiedziałam w górach,hm na basenie tez-zamykam oczy i dociera do mnie moja ,,podswiadomosc"w natłoku codziennych spraw człowiek nie słyszy siebie.
podjełam studia(cięzko było,panika itp)
podjełam terapie(pracuje nad soba)
podjełam decyzje pogodzenie się z Bogiem,po związku z wiadomą osobą nie chce pokładac całą siebie tylko w terapie ,chce miec siatkę wsparcia,do tego ta wiara wypełnia mi moją przestrzen w sercu
podjełam decyzję ,że rok bede sama zadnego zwiazku,musze posprzątac w moim strychu
Dałaś rade zakończyc ten zwiazke,więc teraz juz jest z górki......Co do zachowania byłego partnera, to tez mysle ze liczą sie czyny nie slowa i poznaje się jaki był związek po sposobie zakonczenia.Po rozwodzie były mąz i jego obecna żona tez obrazali mnie na portalu,zablokowała ich i pozostawiłam to bez komentarza.Na ich profil nie wchodziłam i nie wchodze,za to ona do tej pory wchodzi na mój profil korzystając z profilu swojej matki
A jestem dobrych pare lat po rozwodzie.
Wspaniale ,że masz tylu ludzi wspierających Cie.
Jestes naprawdę dzielna:zakończyłas związek,podjełas pracę,poznałas nowych znajomych.........
Trzymaj się