Witam

[mahika]

mam hydroxyzyny kilka tabletek ale chyba mnie troche zamula wiec szukam jakiegos relaksujacego zajecia

ale jak tak dalej beda takie nieprzemyslane posty na tym forum to chyba bede musial zaopatrzyc sie w cos mocniejszego :F

hydroksyzyna to co innego niż zioła
choć to dość słaby lek, podawany nawet dzieciom,
a w niektórych krajach wydawany bez recepty.

Dlaczego się wyzłośliwiasz na mnie.
Chciałam Ci pomóc, realnie, a nie klepaniem o pierdołach,
podesłać coś na co jak sam napisałeś nie masz pieniędzy,

Wystarczyło napisać że nie chcesz
Np. Dziękuję mahika, nie chcę.
A nie złościć, robić aluzje w innych postach a nawet wątkach
i opowiadać jak cie inni źle traktują.

[news4u]

Witam was

[impresja77]

Jigsaw ,nie odpowiedziałeś mi na pytanie
1 Jakie masz wykształcenie?
2.Dlaczego chcesz iść na terapię całodzienną?

[Jigsaw]

Jeju mahika Ty poważnie uważasz że się na Tobie za tamto wywnętrzam? ktoś jeszcze tak uważa? impresja.. może nie mam ochoty odpowiadać? ale dobra.. co do wykształcenia to już Pisalem natomiast dlaczego rozważam terapie codzienna? uważam że Poki nie ma perspektyw zbyt wielkich to czas chociaż bym wykorzystał w taki sposób. dodatkowym plusem byłoby uregulowanie rytmu dnia.

[Jigsaw]

kontynuując moje przemyślenia jednym z większych moich problemow są relacje z ludźmi. powiem tak.. mógłbym z jednej strony robić wiele rzeczy jednak w wielu przypadkach widzę u siebie przeciwwskazańia do niektórych czynności czy obszarów - jedyny sposób żeby to rozwiązać to ustalenia z kierownictwem lub współpracownikami. bo na ta chwilę to jestem tak naprawdę w stanie pracować przy bardzo sprzyjającym splocie okoliczności. a na taki ciężko liczyc. natomiast jeśli uda mi się poprawić komunikację z ludźmi to uda mi się zwiększyć swoje szansę na fajna, a przynajmniej znosna pracę

[Jigsaw]

Aha nerwy mi, przynajmniej poki co w większości przeszły. takze pokí co moze uda mi sie jakos uciulac jakby co. choc w sumie zastanawiam się czy nie rozpocząć takiej kuracji ze względu na te moje senne objawy.

[impresja77]

Jigsaw,ja nic nie uważam ,tylko nie wiem jakie masz wykształcenie,możesz mi chyba odpowiedzieć,nie będę przecież czytać wszystkich Twoich wątków.
Zadam Ci jedno pytanie jeszcze.
Co byś zrobił jakbyś na świecie został sam,bez osób ,które Cie utrzymują?
Bo teraz masz komfort wygłaszania teorii i nic nierobienia,bo zupę matka poda.Proszek do prania i mydło też u rodziców jest,

[Jigsaw]

szczegolnie że to ja ostatnio gotuje. odpowiedziałem zaraz po Twoim pytaniu. impresja dzialam w takiej a nie innej sytuacji. kiedys rozmyślalem nad roznymi wersjami scenariuszami ale zrozumialem ze to nie ma sensu. trzeba dzialac w takiej sytuacji jaka jest

[Jigsaw]

szczegolnie że to ja ostatnio gotuje. odpowiedziałem zaraz po Twoim pytaniu. impresja dzialam w takiej a nie innej sytuacji. kiedys rozmyślalem nad roznymi wersjami scenariuszami ale zrozumialem ze to nie ma sensu. trzeba dzialac w takiej sytuacji jaka jest. i probowac wykorzystywac co sie da

[impresja77]

Nie odpowiedziałeś mi na pytanie zadane po raz czwarty,jakie masz wykształcenie i dlaczego unikasz tej odpowiedzi?
Wstydzisz się czegoś?

[mahika]

Czyli jesteś mężczyzną pracującym w domu,
wychowującym dziecko,
a Twoja partnerka zarabia na Wasz byt?

Gdyby Twoja partnerka to akceptowała taką sytuację,
nie byłoby chyba tak tragicznie.
Ale z tego co piszesz, zdawać by się mogło,
że ona Cię nawet nie lubi, a co dopiero inne uczucia.

[Księżycowa]

natomiast jeśli uda mi się poprawić komunikację z ludźmi to uda mi się zwiększyć swoje szansę na fajna, a przynajmniej znosna pracę

To nastaw się na siedzenie w domu na lata, ponieważ naprawa relacji trwa.
Problem z nimi to tylko efekt jakiegoś problemu. Żeby się go pozbyć trzeba dojść do przyczyny, do tego co spowodowało blokadę na tej płaszczyźnie. Zdrapuje się te warstwy kawałek po kawałku a że miłe to nie jest to się przystaje, blokuje jak to nasza psychika potrafi się bronić.
Poza tym nie da się zmienić relacji nie wnikając w nie. Zmiany działają na dwa etapy (z moich obserwacji) jedno to teoria a drugie to praktyka. To, że wiesz o czymś nic nie zmienia. Daje Ci przewagę nad wrogiem czujesz się pewniej ale nic nie zmienia.
Zmienia wdrożenie tej wiedzy w praktyce, zmiana swoich zachowań, które powodują, że ludzie odbierają nas tak a nie inaczej i to działa małymi krokami, zaczyna się od pierdół a później zwiększa to pole...
I nie raz nie wyjdzie i trzeba próbować jeszcze raz...
Nie poprawisz relacji z ludźmi siedząc w domu, no bo jednym z najprostszych powodów jest ten, ze siedząc w domu nie ma innych ludzi, którzy byliby dla Ciebie wyzwaniem...

[Jigsaw]

Ale ze mnie idiota..
w sumie zaczalem sie dziwic dlaczego mam takie opory przed podjeciem aktywnosci
az do dzisiaj wieczoraa
ehh jak wszyscy ci mowia ze jestes najgorszy to skad wziac sile zeby cokolwiek probowac

dla mnie to niemozliwe

[impresja77]

Nie odpowiedziałeś mi na pytanie zadane po raz czwarty,jakie masz wykształcenie i dlaczego unikasz tej odpowiedzi?
Wstydzisz się czegoś?

[Księżycowa]

Ale ze mnie idiota..
w sumie zaczalem sie dziwic dlaczego mam takie opory przed podjeciem aktywnosci
az do dzisiaj wieczoraa
ehh jak wszyscy ci mowia ze jestes najgorszy to skad wziac sile zeby cokolwiek probowac

dla mnie to niemozliwe

To są myśli kogoś a Ty masz wybór - mozesz wierzyć w opinie kogoś, kto Cię dobrze nei zna albo mieć własną.