Tabletki antykoncepcyjne

[smerfetka0]

Hej dziewczyny. Moze to troszke glupie ze nie mam o tym zielonego pojecia i chcialabym jakis opinii osob co braly. Slyszalam wiele opinii na ten temat ze powoduja one skutki uboczne jakim moze byc tycie jak tam kiedys wspominalam mam dwucyfrowa liczbe kg do zrzucenia od przyjazdu do anglii i troche sie boje probowac jesli szanse na to ze przytyje badz bede miala problemy ze schudnieciem beda 50 na 50. Jak to jest? Gin ma jakies swoje metody i badania ze wie ktore beda najbardziej odpowiednie ?

[limonka]

Jesli odpowiednio dobrane nie powinnas tyc. Ja po jednych po kilku dniach czulam sie ciezsza I taka napompowana, Potem zmienilam I bylo ok

[smerfetka0]

a czy one pozniej moga dzialac na problemy z poczeciem dziecka ??? tez tak slyszalam.

[Sansevieria]

Smerfetka, na ileś tam pytań masz tu odpowiedź.
http://www.zdrowie.med.pl/antykoncepcja ... pcja7.html

[caterpillar]

Czy każda kobieta może stosować dowolny środek hormonalny?
Niektóre panie nie mogą stosować pewnych preparatów hormonalnych. Aby środek był skuteczny i jednocześnie miał możliwie najmniej działań niepożądanych musi być dobrany przez ginekologa. Różne preparaty różnią się zwykle zawartością estrogenów w tabletce. O włączeniu akurat tego a nie innego preparatu może zadecydować tylko lekarz.

Przed decyzją o antykoncepcji hormonalnej konieczne jest wnikliwe badanie ginekologiczne i wykluczenie pewnych chorób będących przeciwwskazaniem do tej metody.
A oto krótki spis badań, które powinno się wykonać przed doborem tabletki antykoncepcyjnej:
badanie ginekologiczne
cytologia
badanie sutków
określenie fenotypu i stanu hormonalnego (szczegółowy opis poniżej)
ocena wskaźników wątroby i ocena układu krzepnięcia krwi
oznaczenie poziomu cholesterolu i tłuszczy we krwi
kontrola ciśnienia tętniczego
Jak już wspomnieliśmy różne preparaty różnią się zawartością hormonów. Lekarz dobiera środek hormonalny na podstawie oznaczenia poziomu naszych "własnych" hormonów. O tym czy mamy więcej progesteronu, czy więcej estrogenów można ustalić już "na pierwszy rzut oka. Jednak niekiedy lekarz może zlecić wykonanie badań hormonalnych.


tabletki w UK dostaniesz za darmo ale nikt Ci tych badan nie zrobi , dadza Ci na gebe pierwsze lepsze i bedziesz sama na swoim zdrowi eksperymentowala czy sa dobre czy nie.

Jesli juz je wezmiesz zrob sobie badania w PL watroba , krzepliwosc krwi itp najlepeij zapytac gina.

[Sansevieria]

Caterpillar, dokładnie tak samo będzie w Polsce - ne gębę dadzą i sama eksperymentuj. Określenie fenotypu i stanu hormonalnego przez wypisaniem tabletek? Na NFZ? Zapomnij. Nawet prywatnie wcale tego nie robią jako rzeczy oczywistej, natomiast potrafią zrobić WIELKIE oczy, jak pacjentka niesmiało zasugeruje że może by warto. Ze nie wspomnę o umiejętnosci prawidłowego odczytania przez lekarza uzyskanych wyników...
Warto dodac, ze nie tyko przed ale i w trakcie stosowania tabletek większosć z tych badań powinna być wykonywana regularnie, bo przyjmowanie jakichkolwiek hormonów powinno być stale monitorowane. Jak by podejsć do antykoncepcji hormonalnej zgodnie z "zasadami sztuki" to jest to wyjątkowo kosztowny i upierdliwy pomysł, taka antykoncepcja. Rzetelnego podejścia lekarzy nie ma, a przynajmniej na pewno nie ma w Polsce w formie powszechej...metoda "prób i błędów" oraz "jakos to bedzie" plus "tych badań nie ma w pakiecie NFZ, moze sobie pani zrobić na własny koszt."

[caterpillar]

mi zdarzalo sie slyszec ,ze dziewczyny byly wysylane na badanie poziomu hormonow ale wierze Ci zupelnie bo wiem jak jest i z innymi badaniami .

ja bralam hormony krotko ale zrobilam sobie na koszt wlasny krzepliwosc ,watrobe itp

[limonka]

a czy one pozniej moga dzialac na problemy z poczeciem dziecka ??? tez tak slyszalam.

Jest to MIT,moZe 4O lat temu jak wchodzily I byly napakowane 100 razy wiecej hormonami.

[Sansevieria]

Caterpillar - pewnie że sie moze zdarzyć sytuacja prawidłowego prowadzenia pacjentki na antykoncepcji hormonalnej - problem w tym, że to sie co najwyżej zdarza w Polsce, na pewno zaś nie jest normą. Cała polska medycyna kuleje, jest po prostu "polska norma".
Limonko, czy aby na pewno mit? Również w leczeniu schorzeń endokrynologicznych są skutki uboczne, te przewidywalne i planowane oraz inne, nie zawsze pożądane. W przypadku antykoncepcji hormonalnej przewidywany i pożądany jest brak płodności, ale jest też oraz cały szereg innych, zindywidualizowanych skutków ingerowania w naturalne wydzielanie hormonów. W tym taki, że organizm nie zdoła wrócić do stanu zdrowia czyli płodności. Tu zwyczajnie gwarancji nie ma i byc nie moze, co najwyżej zwiększa się stopień prawdopodobieństwa, że skutki zażywania tabletek okażą sie całkowicie odwracalne w aspekcie poczęcia. Czyli ze będzie "odstawiam, odczekuję, zachodzę w ciążę o prawidłowym przebiegu, rodzę i nie ma problemu". Tak być może, ale nie musi i gwarancji nie ma. Ileś tam kobiet ma problemy z poczęciem po antykoncepcji hormonalnej. Mniej oczywiście niż dawniej, ale zawsze można być tym "jednym przypadkiem na 100 tysiecy". Czyli logicznie jest to możliwy skutek uboczny też. I jak z każdą ingerencją chemiczną w organizm, jak z każdym lekiem - warto zapytać samej siebie "czy idę na to ryzyko". Mozliwe że minimalne, ale istniejace.

[caterpillar]

Sans tu tez roznie bywa z lekarzami oraz sluzba zdrowia

a co do tabletek (w ogole) chyba nie ma takich ,ktore nie mialy by efektow ubocznych, tych o ktorych wiemy i tych o ktorych nie wiemy a niszcza nasze cialo potajemnie.

a z trudnoscia z zajsciem po hormonach slyszlam nie raz wiec mysle ,ze to bardzo indywidualna sprawa.

[Sansevieria]

Co do tabletek to wszędzie jest podobnie chyba - z przepisaniem nie ma problemu, refundacja jest albo nie ale badania, ktore powinny być robione - rzadkość. Bo te badania zwyczajnie są dosyć drogie, tak poza wszystkim. Poza tym zaś nie każdy ginekolog jest endokrynologiem i nie każdy te badania z łatwościa odczyta oraz zinterpretuje właściwie. A jeszcze od pewnego wieku należałoby biorąc tabletki badać piersi (USG) i stan kości pod katem osteoporozy.
Każdy lek działa jakoś tam, jedno leczy, drugie zaś rozregulowuje albo i uszkadza. Tabletki antykoncepcyjne to w ogóle niczego nie leczą, one zmieniają stan "zdrowie" na stan "brak pełnego zdrowia". Bo naturalnym stanem kobiety w pewnym wieku jest stan "płodna". Biologicznie. To bezpłodność jest stanem, który sie leczy.
Nawet preparaty wielowitaminowe potrafia nieźle zaszkodzić. Oczywiście jeśli pacjent 60-letni przeczyta, że skutkiem ubocznym zażywania leku zmniejszajacego jego wywindowany cholestrol będzie byc moze impotencja zapewne uzna, że woli być impotentem (ewentualnym) niż żeby go zawał załatwił. Ale już pacjent 30 - letni moze mieć inne podejście do sprawy i moze woleć ten cholesterol jednak jakos inaczej obniżać niż lekiem z impotencją jako możliwym skutkiem ubocznym, bo a nuż ta impotencja po odstawieniu leku nie minie?

[smerfetka0]

cat a jak to jest z ginekologiem w londynie ? tez za darmo pojde jakos przez gp ?

[Justa]

Dziewczyny, jeszcze w życiu nie słyszałam, żeby u jakiejkolwiek mojej koleżanki robiono badania przed przepisaniem tabletek antykoncepcyjnych.

Co do skutków ubocznych, to oczywiście, że mogą być, ale nie muszą. Tego przewidzieć się nie da. Jednak oczywiście jest to sztuczna ingerencja w układ hormonalny kobiety.

Co do tabletek teraz, a kiedyś, to różnica polega na dawce hormonów (wcześniej duża, teraz niska) oraz zdaje się na ich odpowiednim wyselekcjonowaniu.

[Sansevieria]

A teoretycznie to i owszem, badania powinny być robione...
Skutki uboczne jakieś są zawsze, tyle że bardzo zróżnicowanie oraz niekiedy odsunięte w czasie. Która dwudziestolatka serio się przejmie tym że za lat 50 będzie miała osteoporozę ? No moze są takie, ale umówmy sie, problemy ze zdrowiem które się być może pojawią za kilkadziesiąt lat to jest coś mocno abstrakcyjnego.

[smerfetka0]

ja moze i czasami mysle ze w wieku 50 lat to przez te tablety bede cierpiala, ale wlasnie to taka abstrakcja ze ciezko mi sobie wyobrazic i przejac sie na powaznie ..