Skąd się bierze homoseksualizm?

Problemy natury seksualnej.

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez Sansevieria » 11 mar 2012, o 10:54

Ja też widzę "paradę heteroseksualności" na codzień i tez mam jej dość...
A co do wolności to Abssinth istnieje "wolność do..." ale i wolność od...", na przykład pornografii w miejscach publicznych. Twoja argumentacja przypomina mi nieco klimat "antyaborcjonistów" ustawiajacych w miejscach publicznych wielkoformatowe zdjęcia, co to co wrażliwszym dają wyjątkowo nieprzyjemne odczucia. Też argumentuja, że "to są prawdziwe zdjecia" i że " nikt na nie nie musi patrzeć".
I nie jest to tak, że mnie się nie podoba jeden dzień w roku na ktory nie musze patrzeć - mnie sie nie podoba tworzenie stereotypu. Na moich oczach on się utrwala i rozkwita.
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez caterpillar » 11 mar 2012, o 13:12

Mahika tylko ,ze ja jako kobieta wlasnie TAK odbieram ten sposob manifestu wiec pytac sie nie musze

:P :wink:

oczywiscie nie zawsze bo jak widze ,ze pretekstem do zwrocenia na siebie uwagi jest nagosc (typu wypisanie na swoim cieke hasel w stylu "wolnosc") to mi sie to niepodoba jednak CZASEM bywaja takie formy happeningu gdzie faktycznie cialo jako forma expresji daje do myslenia.

Ja też widzę "paradę heteroseksualności" na codzień i tez mam jej dość...


i ja tez i juz myslalam ,ze to pierwszy objaw starzenia sie :lol:

kiedys na przystanku zatrzymal sie autobus (godzina 16.00 ludzie z pracy w bialy dzien) gdzie centralnie na widoku mialam pare natolatkow (ona uwieszona na nim w bialych leginsach a on trzyma jej dlonie w majtkach na pupie )

:?
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez mahika » 11 mar 2012, o 13:37

i co zrobiłaś?
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez caterpillar » 11 mar 2012, o 19:06

nic (bylam w autobusie) zwyczajnie mnie to zniesmaczylo , ogladanie wpychania komus rak w gacie w bialy dzien w centrum miasta uwazam ,za cos co nie powinno miec miejsca i bez znaczenia czy robia to osoby homo czy hetero.


Dzis np widzialm zdejcia z manifestacji we Wro , chodzilo o brak wspolpracy z mieszkancami oraz wydatek pieniedzy na euro , przez co fundusze socjalne znacznie zostaly obciete.

Najbardziej rzucala sie jednak flaga w barwach teczy ,co mnie mocno zdziwilo ,bo dlaczego akurat ten kontekst sexualnosci zostal wyciagniety ...domyslilam sie ,ze w manifie wzielo udzial kilka organizacji

ale moje przemyslenie jest, takie czy aby manifestowac przeciwko zlej polityce miasta musze krzyczec "ja gej niezgadzam sie z panem prezydentem ? "

czy nie mozna przyjsc na manifestacje jak OBYWATEL bez podtekstow seksualnych ?

jakos paradoksalnie mam wrazenie ,ze przez to sami tworza podzialy na 'MY i reszta"
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez Dorku » 11 mar 2012, o 22:43

abs.... albo mnie nie zrozumiałaś, albo prowokujesz...jeśli pierwsze, to dopytaj, jeśli drugie... cóż nie ulegam.
Dorku
 
Posty: 343
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 20:51
Lokalizacja: Mazowsze-kraina łagodności....

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez Abssinth » 12 mar 2012, o 00:00

Cat - jesli chodzi o 'obywatel' vs 'gej', to jak dla mnie jest jasne dlaczego.
kazdy polityk wie, ze do kazdego obywatela nie trafi - dlatego probuje lapac glosy okreslonych grup spolecznych - ludzi bogatych, klasy sredniej, kobiet, rodzin, singli, homoseksualistow, emerytow, etc etc etc

wiec jest lepiej, jesli protestujesz lub okazujesz politycznie jakis poglad (za lub przeciw) jako czesc pewnej grupy - pokazujac, ze trzeba sie liczyc z Toba bardziej, jestes czescia grupy, a nie jednostka.

Idac na jakis wiec bez flagi, znaczka, czegokolwiek mowisz - ja, Cat. nie zgadzam sie z tym. Niosac flage, mowisz - ja, Cat, jako czesc wiekszej grupy (nie tylko jeden glos wyborczy, ale wiecej), nie zgadzam sie z tym.

-----------------------------
Dorku, ja tak wlasnie odbieram Twoje slowa. Dopytam sie wiec, bo byc moze zrozumialam wszystko zle -

"Ileż mniej byłoby reakcji, gdyby nie zbyteczne akcje?" - czy to ma znaczyc, ze Pride jest zbyteczna akcja? dlaczego? W jaki sposob mniej byloby reakcji i jakich?

"Gej ma prawo sobie piórko wetknąć gdzie chce, nic mi do tego, dopóki tym piórkiem zbyt blisko nosa mi nie macha i do kichania nie zmusza."
co to oznacza? Co oznacza dla Ciebie, ze ze macha Ci pod nosem i zmusza do kichania? (plus, jak zapatrujesz sie na imprezy typu karnawal w Rio, gdzie wyglad jest mniej wiecej taki sam...a nawet bardziej useksualniony....z jedna tylko roznica, karnawal w Rio jest czysto heteroskesualny, a kobiety biorace w nim udzial machaja piorkami w tylkach ku uciesze mezczyzn?)

"Homoseksualny człowiek jest dla mnie nadal człowiekiem po pierwsze, ale nie oznacza to zgody na formatowanie mnie na jego obraz i podobieństwo, ot co. Oczywiście jest to zależność dwustronna, ja mimo swoich wewnętrznych przekonań, czy poglądów nie będę formatować jego."
formatowanie na obraz i podobienstwo - czy czujesz sie zmuszana do zostania gejem? jesli nie o to chodzi, to o co?
Ty nie bedziesz formatowac jego - alez caly Twoj post jest o tym, zeby 'ci geje' robili cos inaczej, i nie podchodzili Ci pod oczy najlepiej

piszesz 'nie ma alergii na piorka, tylko na ich obecnosc, zbyt bliska obecnosc, bez mojej aprobaty' - kiedy ta obecnosc staje sie zbyt bliska? czy uwazasz, ze osby homoseksualne, transgender, etc, maja prawo nie zgadzac sie na obecnosc heteroseksualistow, czy ludzi cis-gender 'zbyt blisko' nich? Bo ja widze, ze raczej nie maja zadnego wyboru.

'chodzi o to, zeby nikt na sile nie udowadnial mi, jaki jest kolorowy i fajny' - znowu, widze jakies poczucie, ze jestes do czegos przymuszana, cos Ci sie pcha na oczy na sile, bez Twojej zgody...parady naprawde nie sa skierowane na ludzi, ktorzy nie chca widziec 'geja z piorkiem na ulicy', termin i trasa przemarszu sa oglaszane tygodnie czy miesiace wczesniej, naprawde nie ma najmniejszego obowiazku tam byc, na to patrzec, brac w tym udzialu...

Sansevieria -
porownanie Pride do obrzydliwych zdjec antyaborcjonistow nie ma zadnego sensu. wyjasnie w punktach:
Pride:
- trasa i czas przemarszu sa oznajmiane znacznie wczesniej, dla tych ludzi, ktorzy chca brac udzial , oraz, by uprzedzic ludzi, ktorzy nie chca barc udzialu
- Pride trwa jeden dzien
- Pride laczy ludzi
- Pride jest celebracja milosci (tak, rowniez tej fizycznej)
- Pride pokazuje (glownie mlodym) ludziom, ze nie sa sami (podczas, gdy czesto rodzina, szkola, media - tylko gnoja takiego czlowieka)

zdjecia antyaborcjonistow:
- sa zwykle ustawiane noca, z zaskoczenia - w miejscach jak najbardziej publicznych, nie dajac wyboru ludziom, ktorzy beda musieli na to patrzec
- wisza w danym miejscu przez wiele dni
- maja za zadanie dzielic ludzi i wywolac nienawisc do pewnej grupy ludzi
- sa celebracja nienawisci (jw)
- maja na celu jeszcze bardziej wyalienowac osoby, ktore dokonaly aborcji, oraz wywolac w nich samych nienawisc do siebie

dalej mam wyliczac?
poza tym osobiscie jest dla mnie znaczna roznica pomiedzy widokiem calujacych sie ludzi (czy nawet obsciskujacych) plci dowolnej, a pokrwawionymi szczatkami osmiomiesiecznego plodu.

piszesz 'tworzenie stereotypu' - tworzenie stereotypu naprawde polega na tym, jaki stereotyp masz juz w glowie, patrzac na cos. Czlowiek zwykle zauwaza glownie potwierdzenia tego, co juz wczesniej myslal, a nie zaprzeczenia jego przekonaniom.
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez Sansevieria » 12 mar 2012, o 12:31

Czyli jakby takie antyaborcyjne brutalnosci ustawiać z wyprzedzeniem informując, na czas krótki oraz z kwitem urzędowym że "zezwala się niniejszym" to by było ok? Dla mnie nie. Moim zdaniem dają efekt odwrotny od zamierzonego na poziomie powszechnego odbioru i działają w sposób inny niż zamiary twórców. I tu dostrzegam podobieństwo.
Jak to napisała Caterpillar "jakos paradoksalnie mam wrazenie ,ze przez to sami tworza podzialy na 'MY i reszta" - ja też takie wrażenie mam, od lat...
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez Abssinth » 12 mar 2012, o 13:02

piszesz, ze tworza podzialy na MY i reszta...

to nie od parad gejowskich zaczelo sie kryminalizowanie homoseksualizmu, z kara smierci w niektorych krajach wlacznie
to nie od parad gejowskich zaczelo sie uwazanie homoseksualizmu za chorobe psychiczna, ktora najlepiej leczyc w zakladzie zamknietym

i z tego, co widze, to nie od wlasnego podzialu na 'MY i oni' moja transseksualna kumpela probowala popelnic samobojstwo juz cztery razy :(
Na szczescie moi rodzice nie uwazaja zainteresowania ta sama plcia za cos obrzydliwego - ja osobiscie nie mialam tego problemu w czasie dorastania, moja siostra rowniez nie.

chyba sie po prostu nie dogadamy na ten temat.
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez Abssinth » 12 mar 2012, o 13:31

a poza tym, jeszcze...
'sami tworza podzialy na MY i reszta'

kto tworzy?
WSZYSCY homoseksualisci, bez wyjatku? tak latwo jest mowic o tych 'onych' jako jednorodnej grupie....

nie wszyscy 'zainteresowani' uczestnicza w paradach.
nie wszyscy nawet sa 'za' idea organizowania takowych

dla mnie osobiscie bylo to niesamowite doswiadczenie - i to bede pamietac. Szykuje sie wraz ze znajomymi, zeby uczestniczyc w paradzie w tym roku :)

i w sumie podkrecilam sie emocjonalnie, bo jest to to temat mi bliski. Byc moze powinnam przestac.
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez Sansevieria » 12 mar 2012, o 15:32

Owszem, co do podkręcenia emocjonalnego to zauważam z postu na post, a nie sprzyja ono zachowaniu dystansu do tematu... :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez Abssinth » 12 mar 2012, o 15:41

nie zmienia to tego, ze moje argumenty maja sens - i prosilabym o dyskusje zamiast lekcewazenia tylko dlatego, ze nie wyrazam odpowiedniego nacechowania emocjonalnego.
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez mahika » 12 mar 2012, o 16:01

Abs, nie czujesz że to trochę jak grochem o ścianę?

Prawie pod każdym postem mogłabym pisać "popieram w 100%"
tylko to trochę mało ambitne wyrażanie swojego zdania :)
W kazdym razie cieszę się że moje poglądy są tak blisko Twoich :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez Abssinth » 12 mar 2012, o 16:22

zaczelam Ci odpowiadac Mahika...

o chwytach dyskredytujacych rozmowce
o technikach unmniejszania dyskutanta
o tym, jak zmienic temat kiedy staje sie niewygodny
i jak to sie odnosi do tego topiku

a potem stwierdzilam, ze nie mam po co klawiatury strzepic, bo tylko sobie stawy zniszcze jeszcze bardziej :/
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez mahika » 12 mar 2012, o 16:27

ja to wszystko widzę.
Ściskam :pocieszacz:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez Sansevieria » 12 mar 2012, o 16:30

Ja się nieco zdołałam zgubić, Abssinth. I już nie bardzo wiem, jaką tezę czy tezy chcesz uargumentować. Serio.
Że osobom w nich uczestniczącym dają poczucie wspólnoty to sie akurat zgadzam. Natomiast że sprzyjają nawiązaniu rzeczowego i spokojnego dialogu społecznego na temat miejsca osób homoseksualnych w społeczeństwie - tu ośmielam się polemizować. I tyle.
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 300 gości

cron