Babcia...

Rozmowy ogólne.

Re: Babcia...

Postprzez Bianka » 19 lis 2011, o 23:15

Dziękuję, dobrze, że jesteście...

Ja nie wiem gdzie jestem, może umarłam i to wszystko mi się śni, czuję śmierć wszędzie, wzięłam lek, miałam dziwne sny...szłam z Babcią do piwnicy, takiej jaką miała w kamienicy..po małych ciemnych schodach, nakręcałam jej but z zegarem bo źle jej się chodziło, niosłam lampę naftową...odkręcałam łańcuch z drzewa bo chciała zamknąć w tej piwnicy sąsiada który już nie żyje...potem tunel i wypadek, leci na nas samolot, rozbija się i biegnę do światła a w moją stronę lecą wielkie kamienie, głazy, milimetry od mojej twarzy...potem jestem na moście, huśta się coraz mocniej...potem...szpitalne łóżka...puste...potem się obudziłam i myślałam gdzie ona teraz jest, miałam wrażenie, że tu, gdzieś blisko...sen wariata..
Dali jej do trumny korale, prezent ode mnie który bardzo lubiła, ale to już nie sen, chciałam, żeby je zabrali, żeby je miała...
To moja tożsamość, to część mnie, była całe moje życie, byli...z moim dziadkiem...teraz ten dom jest pusty, wszystkie sprzęty przedmioty, stoją jak stały i mogą tak stać 100 lat a ich już nie ma :cry: :cry: :cry:
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Babcia...

Postprzez Dorku » 19 lis 2011, o 23:52

Bianko.... cztery miesiące temu przeżywałam to samo, wiem co czujesz. Odeszła najbliższa mi osoba ( z tych starszych ode mnie), była przy mnie przez całe moje życie...

Mówią, że czas leczy rany... może jeśli nawet ich nie leczy, to na pewno powoli przyzwyczaja do bólu.Po prostu trzeba przez to przejść... swoje odcierpieć.... wytęsknić.... narozmyslać...

Nie wiem czy to dobry pomysł zagłuszać ból prochami.... mnie pomagał fakt, że kiedyś w rozmowach zapewniałyśmy siebie, że bez względu po której stronie będziemy, nie zapomnimy o sobie i będziemy sobie pomagać jak za życia.

Minęło cztery miesiące, a ja mam jej numer w komórce i często łapię się na tym, że czekam na nią kiedy wróci...

Gdy ból psychiczny jest wielki, to przenosi się na fizyczność... aż zatyka...

Gdy będzie Ci nieznośnie ciężko pomyśl, czego ona by chciał dla Ciebie w takim momencie...

Przytulam - D.
Dorku
 
Posty: 343
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 20:51
Lokalizacja: Mazowsze-kraina łagodności....

Re: Babcia...

Postprzez Bianka » 20 lis 2011, o 01:01

Dorku :serce2:
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Babcia...

Postprzez limonka » 20 lis 2011, o 04:37

dziewczyny wyrazy wspolczucia :pocieszacz:
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Babcia...

Postprzez woman » 20 lis 2011, o 19:27

Bianka, przytulam mocno i przekazuję wyrazy współczucia.
Babcia przynajmniej już nie cierpi, a w Waszych sercach pozostanie na zawsze.
:pocieszacz:
Avatar użytkownika
woman
 
Posty: 923
Dołączył(a): 26 sty 2009, o 21:12

Re: Babcia...

Postprzez Justa » 20 lis 2011, o 22:25

Bianeczko, współczuję bardzo. :serce2:
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Re: Babcia...

Postprzez Abssinth » 21 lis 2011, o 12:04

Przytulam mocno...nie ma slow na taki bol, wiec tylko... :serce:
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Babcia...

Postprzez Bianka » 24 lis 2011, o 17:42

Mieliśmy nieszczęście trafić na fatalny zakład pogrzebowy, pogrzeb nie był taki jak powinien, czujemy się z tym strasznie źle:(
Macie jakieś teorie sensu życia? za chwilę to wszystko się skończy , lata lecą jak szalone, 10 lat nie wiadomo kiedy i jak migają a każdy z nas będzie miał ich tylko kilka, może 5, może 7 w najlepszym razie ok 10...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Babcia...

Postprzez caterpillar » 24 lis 2011, o 18:39

hmmm Bianko na naszym pogrzebie tez sie niektorzy czepiali a to ,ze ksiadz za szybko szedl a to ,ze koparka zasypywala a nie ludzie, a to ,ze woda w grobie byla woda(a lalo jak z cebra) a to ,ze glowe babcia miala za nisko ulozona, a to ,ze krzyz krzywo wkopany ....

kurcze dla mnie to wszystko nie mialo wiekszego znaczenia .

no chyba ,ze mowisz o jakis razacych zaniedbaniach ...

zapomnialam Ci napisac Bianko bo akurat po naszym pogrzebie wyszla afera w TV o oplacie za ubieranie i malowanie ciala ..normalnie placi sie ok100zl w rzeczywistosci jest to nie zgodne z prawem ,bo jest to usluga ,ktora kazdy powienien otrzymac za darmo (chyba ,ze mowiy o jakims specjalnym MK UPie-wiadomo)

Macie jakieś teorie sensu życia


tak..zyj jak najlepiej potrafisz i staraj sie zrobic cos dla swiata ..to moja teoria

:pocieszacz:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Babcia...

Postprzez Bianka » 24 lis 2011, o 18:51

Ostatnio doszłam do wniosku Cat, że moje życie to ciągła walka i ogromny LĘK, strach, męka:(

Co do pogrzebu to nie chodzi o to co mówił ktoś, po prostu nam się to nie podobało, z kościoła na cmentarz biegli a nie szli, moja mama nie mogła nadążyć, wszyscy musieliśmy się skupić na tym, żeby nie stracić z oczu trumny zamiast na tym co przeżywamy, przy grobie wyrwała nam "obsługa" wiązanki i kwiaty! nikt sam niczego nie mógł położyć, nerwowo biegali, wszystko odbyło się bardzo szybko, nie dali nam postać nad grobem tylko prawie od razu zaczęłi zasypywać:(:(:( Boże, nie wierzę, że Babunia tam została, nie myślę o niej tak jak o Dziadku już zaczęłam myśleć, jakby wcale nie byli razem:( nie rozumiem, że nigdy z nią już nie porozmawiam:(
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Babcia...

Postprzez buka_lu » 24 lis 2011, o 19:22

Cat, co do ubierania i malowania
to pracownicy szpitala nie mają takiego obowiązku.
Nie ma darmowego ubierania ani tym bardziej upiększania zmarłych
a oto rozporzadzenie

Interpelacja nr 5374 do ministra zdrowia
30-10-2006
Interpelacja w sprawie wątpliwości interpretacyjnych, które może wywołać nowe rozporządzenie ministra zdrowia dotyczące postępowania ze zwłokami osób zmarłych w szpitalu
Szanowny Panie Ministrze! Polska Izba Przedsiębiorców Branży Pogrzebowej zwróciła się do mnie z prośbą o wyjaśnienie wątpliwości interpretacyjnych, jakie spowoduje przygotowywane obecnie rozporządzenie Szanownego Pana Ministra w sprawie postępowania ze zwłokami osób zmarłych w szpitalu. Przedsiębiorcy sygnalizują niespójność tego projektu rozporządzenia z innymi przepisami prawa, a w szczególności z ustawą z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (Dz. U. Nr 91, poz. 408, z późn. zm.) oraz rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 6 kwietnia 2004 r. w sprawie Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług (Dz. U. Nr 89, poz. 844 z późn. zm.).

Ustawa o ZOZ stanowi, że nie może on prowadzić działalności polegającej na świadczeniu usług pogrzebowych, zaś mycie i ubieranie zwłok zgodnie z PKWiU mieści się w grupie 93.03 Usługi pogrzebowe i pokrewne w grupowaniu 93.03.12-00.00 Usługi związane z przygotowaniem zwłok do pochówku lub kremacji. Tak więc obligując w rozporządzeniu szpitale do ww. czynności, narusza się tym samym zakaz zawarty w ustawie o ZOZ-ach (art. 1 ust. 4 ustawy). Jak zaś wynika z Oceny skutków regulacji termin ubrać interpretuje się bardzo szeroko, co jednak nie wyklucza interpretacji zawężonej, którą mogą stosować w praktyce szpitale.

Z uwagi na powyższe uprzejmie proszę Szanownego Pana Ministra o udzielenie mi odpowiedzi na następujące pytania:

1. Jak należy interpretować termin ubrać zawarty w 6 przygotowywanego rozporządzenia, jeżeli nie jest on usługą pogrzebową?

2. Czy zamiast terminu ubrać nie lepszym byłoby zapisać, że osoba wskazana w regulaminie porządkowym szpitala jest obowiązana zwłoki osoby zmarłej umyć, okryć, zapobiegając nagości zwłok, i wydać osobie uprawnionej do ich pochówku w stanie zapewniającym zachowanie godności należnej osobie zmarłej?

W ten sposób zapobiegnie się wszelkim wątpliwościom interpretacyjnym.

Z wyrazami szacunku

Poseł Jerzy Zawisza

Warszawa, dnia 30 października 2006 r.

Sekretarz stanu Bolesław Piecha
Odpowiedź na interpelację w sprawie wątpliwości interpretacyjnych, które może wywołać nowe rozporządzenie ministra zdrowia dotyczące postępowania ze zwłokami osób zmarłych w szpitalu
Szanowny Panie Marszałku! W odpowiedzi na interpelację Pana Jerzego Zawiszy - Posła na Sejm RP, przekazaną przy piśmie SPS-023-5374/06, w sprawie rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie postępowania ze zwłokami osób zmarłych w szpitalu uprzejmie proszę o przyjęcie stanowiska w sprawie.

W dniu 31 października br. zostało podpisane rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie postępowania ze zwłokami osób zmarłych w szpitalu. Rozporządzenie określa procedurę postępowania w razie śmierci osoby przebywającej w szpitalu, a także obowiązki szpitala w zakresie przygotowania zwłok osoby zmarłej w szpitalu do ich wydania. Obejmują one umycie i ubranie zwłok oraz wydanie ich osobom uprawnionym do pochowania, w stanie zapewniającym zachowanie godności należnej zmarłemu. 6 pkt 2 rozporządzenia stanowi wyraźnie, iż czynności te nie stanowią przygotowania zwłok osoby zmarłej do pochowania. Nie należy zatem do obowiązków szpitala przygotowanie zwłok osoby zmarłej do ich pochowania, czym zająć powinny się - już po wydaniu zwłok przez szpital - osoby bliskie lub wybrany przez nie zakład pogrzebowy. Projektodawca, używając słowa ubrać, miał na myśli szersze jego znaczenie, służące zagwarantowaniu okrycia ciała, zapobieganiu nagości zwłok, nie zaś wąskie, dosłowne rozumienie słowa ubrać jako założenie ubrania.

Z wyrazami szacunku

Sekretarz stanu

Bolesław Piecha

Warszawa, dnia 17 listopada 2006 r.
Ostatnio edytowano 24 lis 2011, o 19:57 przez buka_lu, łącznie edytowano 4 razy
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: Babcia...

Postprzez buka_lu » 24 lis 2011, o 19:25

często zakłady pogrzebowe nie mają warunków do ubrania zwłok..
więc robią to prosektorzy, choć nie należy to do ich obowiązku
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: Babcia...

Postprzez Bianka » 24 lis 2011, o 23:46

Dzwoniłam właśnie do niej........................................dziwne uczucie.................................widziałam to puste mieszkanie i dzwoniący w nim telefon i jednocześnie czekałam, aż odbierze.............
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Babcia...

Postprzez buka_lu » 24 lis 2011, o 23:55

Bianeczko przykro mi :pocieszacz:
mam nadzieje, że czas ukoi Twoje cierpienie..
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: Babcia...

Postprzez caterpillar » 25 lis 2011, o 01:25

Stanisław S. oprócz zakładu pogrzebowego prowadził w Strzyżowie szpitalne prosektorium. Zgodnie z umową zawartą ze szpitalem miał bezpłatnie myć i ubierać zmarłych. Mężczyzna brał jednak za to pieniądze. - Tego typu opłaty są powszechnie przyjęte w naszym kraju i nikt nie ma do nich zastrzeżeń. Mało kto wie, że ich pobieranie jest bezprawne - mówi Zbigniew Hus, prokurator rejonowy ze Strzyżowa. Umycie i ubranie zwłok kosztowało u Stanisława S. od 50 do 150 zł. Prokuratura wyliczyła, że w ciągu ponad dwóch lat wziął od 36 osób ponad dwa tysiące złotych. W sprawie pobierania opłat prokuratura przesłuchała w sumie 200 świadków. - Wiele z tych osób prosiło o uczesanie zmarłego albo makijaż. Są to jednak już usługi dodatkowe, za które się płaci - wyjaśnia Hus.

Sprawą pobierania opłat prokuratura zainteresowała się latem ubiegłego roku po doniesieniu policji, która dowiedziała się o praktyce stosowanej w strzyżowskim prosektorium. Stanisław S. przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze. Sąd Rejonowy w Strzyżowie skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata, grzywnę 1,5 tys. i nakazał rodzinom zmarłych zwrócić pieniądze. - Z tego, co wiem już je oddał - twierdzi prokurator.


buka moja babcia zmarla w zeszlym roku, pamietam jak miesiac po smierci byla afera w TV o oplaty za przygotowanie ciala..nie moge znalezc konkretnej ustawy...

:bezradny:

Bianko minie troche czasu ..teraz jest ciezko ale uwierz z dnia na dzien bedzie lepiej :pocieszacz:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości

cron