Co dziś na obiad?

Rozmowy ogólne.

Re: Co dziś na obiad?

Postprzez mahika » 25 paź 2011, o 20:11

andrzej83 napisał(a):
mahika napisał(a):uuu :)
przeczytałeś skład?
Samemu też by penie trudne nie było.
Zaraz zobacze :)


Kupujesz w torebeczce, a dokładnie to jest sos w proszku. Całość jest łatwa, żadna filozofia, a ja mam problem z sosami własnej roboty, bo i nigdy nie robiłem :(
Ale i wiele innych jest ciekawych, tego typu, tylko z doprawianiem trzeba samemu wyczuć, bo nie które przepisy są nie złe, ale czegoś brakuje, więc innowacja własna :D

Jedyna rzecz którą sam od a do z. robię to gulasz z piersi kurczaka :D

Ten pomidorowy proszek w torebce nijak sie ma do przecieru czy koncentratu pomidorowego :)
O niebo lepsze by było i zdrowsze.
Spróbuj następnym razem zamiast "pomysłu na"
nieco koncentratu rozrobić z wodą lub śmietaną, przyprawić tak jak lubisz (zabawa w przyprawianie podoba mi sie najbardziej) i wylać na roladki i zapiec :)
to taka najprostsza z najprostszych możliwości!
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Co dziś na obiad?

Postprzez Ciasteczkowa Potworzyca » 26 paź 2011, o 16:33

mahika napisał(a):nieco koncentratu rozrobić z wodą lub śmietaną, przyprawić tak jak lubisz (zabawa w przyprawianie podoba mi sie najbardziej)


Przyprawianie jak taka magia:
- dodać 2 nogi pająka,
- oko żaby,
- czułek ślimaka
-i róg nosorożca :haha: :haha: :haha:
Avatar użytkownika
Ciasteczkowa Potworzyca
 
Posty: 161
Dołączył(a): 16 sie 2011, o 20:08

Re: Co dziś na obiad?

Postprzez mahika » 26 paź 2011, o 16:35

:twisted:
to nie w mojej kuchni, bo zwierzęcia krzywdzic nie dam rady,
ale jesli Andrzej chce zabawic sie w czarownicę, to czemu nie.
Mi bliżej do Babki Zielarki :haha:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Co dziś na obiad?

Postprzez agik » 26 paź 2011, o 16:40

Ciasteczkowa Potworzyca napisał(a):Przyprawianie jak taka magia:
- dodać 2 nogi pająka,
- oko żaby,
- czułek ślimaka
-i róg nosorożca :haha: :haha: :haha:


I zasmażka :P
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: Co dziś na obiad?

Postprzez andrzej83 » 26 paź 2011, o 16:42

Dobre dobre, :D tylko gdzie ja tu nosorożca znajdę :haha: :haha: :haha:

To chyba jednak zostanę przy zielarce :D

:kwiatek: :cmok:
Avatar użytkownika
andrzej83
 
Posty: 1248
Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 13:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co dziś na obiad?

Postprzez Ciasteczkowa Potworzyca » 26 paź 2011, o 16:45

andrzej83 napisał(a):Dobre dobre, :D tylko gdzie ja tu nosorożca znajdę :haha: :haha: :haha: :kwiatek: :cmok:


Nosorożce wygineły. A dlaczego? Obrazuje to poniższy dowcip:

Noe zebrał wszystkie zwierzęta na Arce i podchodzi jeden nosorozec do drugiego i mowi:
- skoro na nas spadnie ratowanie gatunku to ja sie moze przedstawie - Robert jestem
- a ja Roman

:haha:
Avatar użytkownika
Ciasteczkowa Potworzyca
 
Posty: 161
Dołączył(a): 16 sie 2011, o 20:08

Re: Co dziś na obiad?

Postprzez mahika » 26 paź 2011, o 16:46

:)

A abiedał dziś ktoś, bo ja nie... <foch>
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Co dziś na obiad?

Postprzez andrzej83 » 26 paź 2011, o 16:48

:haha: :haha: :haha: No może nie wyginęły, ale czasy się zmieniły. :D

Ciężko ich po piwnicach, szukać jak one pozamykane :haha: :haha: :haha:
Avatar użytkownika
andrzej83
 
Posty: 1248
Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 13:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co dziś na obiad?

Postprzez ewka » 28 paź 2011, o 07:04

A ja chętnie poznałabym jakieś fajne sposoby na rybę robioną na parze lub w piekarniku.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Co dziś na obiad?

Postprzez Goszka » 28 paź 2011, o 12:14

ewka napisał(a):A ja chętnie poznałabym jakieś fajne sposoby na rybę robioną na parze lub w piekarniku.

Ewka a może tak ryba zawinięta w folii aluminiowej i zapieczona w piekarniku? Ostatnio złapałam fazę na ten sposób przyrządzania mięsa i ryb. Ponoć zdrowo a jak smacznie :)

przykładowa opcja:
Zapiekana ryba z czosnkiem w folii w piekarniku
Składniki :

- 2 filety dowolnej ryby (po 250-300 g filet) np soli
- 2 łyżki oliwy lub masła
- 0,5 cytryny lub 1 cała
- 3 główki czosnku
- sól i biały pieprz
- posiekana natka pietruszki

Wykonanie :

Ryby świeże lub rozmrożone obficie skropić sokiem z cytryny, posypać przyprawami i posiekaną natką pietruszki, i polać obficie oliwą. Włożyć na folię aluminiową i grubo obłożyć obranymi ząbkami czosnku. Folię zawinąć i piec w 180*C przez 25 minut. Podawać rybę z ryżem lub gładkim piure.

ale można kombinować samemu i dodawać to, co się lubi. Kolejną zaletą jest szybkość przyrządzenia :)

I jeszcze jeden pomysł - ryba w cieście francuskim. Ja lubię wersję ze szpinakiem albo z warzywami (ryba + dodatek a to wszystko zawinąć w ciasto i zapiec). Pyszne :)

Łosoś w cieście francuskim ze szpinakiem

Składniki:
-Łosoś - filet świeży - ok. 1/2 kg / bez skóry
-Szpinak liściasty/ mrożony 1-2 opakowania/wg. uznania
-Czosnek - 2-3 ząbki
-Jajko - 2 sztuki
-Ser parmezan - 50 g
-Śmietana / Jogurt grecki - 2-3 łyżki
-Ser feta lub mascarpone/ lub twarożek śmietankowy- ok.200g
-sól i pieprz, zioła
-Ciasto francuskie - 2 płaty

Przygotowanie:
Łososia skropić cytryną i przyprawić solą i pieprzem, pozostawić go na jedną godzinę w lodówce. Można go zostawić w całości lub pokroić na kawałki. Szpinak rozmrozić, odcedzić na sitku, następnie przesmażyć na 2-3 łyżkach oliwy z dodatkiem przypraw. Dodać parmezan, wybrany ser oraz jogurt lub śmietanę dokładnie mieszając jeszcze chwilkę podsmażyć. Zostawić do ostudzenia. Następnie dodać roztrzepane jajka/ trochę trzeba zostawić do posmarowania ciasta/ i dokładnie wymieszać. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Ułożyć na nim płat ciasta, następnie położyć warstwę szpinaku, na nim łososia i pozostałym szpinakiem przykryć rybkę / trzeba zostawić wokół brzeg ciasta szerokości około 5 cm/ brzegi posmarować jajkiem i przykryć drugim płatem ciasta. Zakleić dokładnie brzegi. Wierzch ciasta naciąć wzdłuż w 3-4 miejscach. Posmarować roztrzepanym jajkiem. Piec w piekarniku nagrzanym do 200 st. Ok. 15-20 minut.


Trochę więcej zachodu, ale efekt końcowy warty wysiłku :)

I jeszcze gdzieś ostatnio znalazłam przepis na szaszłyka z ryby, ale nie wypróbowałam. Myślę, że też będzie dobre i co dla mnie jest plusem - pozwala na własną inwencję :)
Ostatnio edytowano 28 paź 2011, o 12:47 przez Goszka, łącznie edytowano 2 razy
Goszka
 

Re: Co dziś na obiad?

Postprzez buka_lu » 28 paź 2011, o 12:22

no pieczone rybki są mniam..
ja często robię taką w folii albo w naczyniu w sosie śmietanowym - musztardowym.
Mięsko pieczone też później na kanapkę dobre jest.. zamiast tych kiczowatych wędlin.
ostatnio piekę też golonki w piwku mniam..
schabiki, karkówki, szyneczki.. :haha:
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: Co dziś na obiad?

Postprzez Goszka » 28 paź 2011, o 12:31

buka_lu napisał(a):no pieczone rybki są mniam..
ja często robię taką w folii albo w naczyniu w sosie śmietanowym - musztardowym.
Mięsko pieczone też później na kanapkę dobre jest.. zamiast tych kiczowatych wędlin.
ostatnio piekę też golonki w piwku mniam..
schabiki, karkówki, szyneczki.. :haha:


ojjj buka, nie rób takich rzeczy, aż mi ślinka pociekła :wink: Obrazek
a tą golonkę w piwie to jak robisz? Bo mam jeszcze w zapas w zamrażarce i muszę to jakoś zużyć zanim zrezygnuję z mięsa zupełnie :)
Goszka
 

Re: Co dziś na obiad?

Postprzez ewka » 28 paź 2011, o 12:44

A co z tą wodą? Bo jak folia, to mi się zawsze ta ryba jakoś tak ugotuje:(
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Co dziś na obiad?

Postprzez buka_lu » 28 paź 2011, o 12:48

Golonkę w piwku robię tak:
najpierw ją gotuje tak tradycyjnie z solą, pieprzem, listkiem laurowym.
później nacieram ją majerankiem, czosnkiem, papryką słodką, lekko pieprzem i solą..
pakuję do piekarnika..
po chwili podlewam ją piwkiem..
co jakiś czas obracam
i znowu podlewam.. i tak jeszcze kilka razy ją podlewam.. aż skórka zrobi się chrupiąca..
ja zjadam tylko to pyszne, chudziutkie mięsko.. do tego robię pieczone ziemniaczki w ziołach, i musztarda.
albo bez ziemniaków z bukietem warzyw gotowanych na parze.

Lubię jeszcze robić pieczone cycki kacze w soku pomarańczowym..
Cycki nacieram majerankiem, solą i pieprzem..owijam folią spożywczą i na 12 godz. do lodówki..
następnie wrzucam na patelkę i troszkę ją obsmażam z każdej strony.. a potem do piekarnika i polewam sokiem ważne żeby sok był jak najbardziej pomarańczowy ja wyciskam go z owoców..
obracam ją często i często polewam, żeby mięsko nie było suche. ważne żeby temp. była w granicach 180 stopni.
Goszka a czemu rezygnujesz z mięska?
Ewa ja zanim zawinę rybkę to ja wrzucam na ręcznik papierowy żeby nie była mokra..
a i chyba dobrze, jak rybka nie jest przesuszona.. a delikatna i mięciutka. ja taką lubie :D
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: Co dziś na obiad?

Postprzez Goszka » 28 paź 2011, o 12:54

Dzięki buka, dzięki za przepisy, może jeszcze zdążę skorzystać :kwiatek:
Z mięsa chcę zrezygnować, bo mi szkoda jednak zwierzaków. Mięso lubię i to bardzo i ciężko będzie, ale sama jakoś tak wewnętrznie czuję się nie w porządku. Zwłaszcza uświadamiając sobie niesprawiedliwy podział, że jedne zwierzaki są do kochania (psy, koty itp.) a inne do jedzenia...To nie w porządku. Czym one tak naprawdę się różnią...Wszystkie czują i nie zasługują na takie traktowanie jakie funduje się im w ubojniach :(

ewka, ja zawsze myślałam, że ta woda to taki sosik jest i nigdy mi to nie przeszkadzało...chyba, że mówimy o czymś innym. Może ma znaczenie czy dajesz rybę rozmrożoną czy świeżą? Bo z rozmrożonej zawsze wychodzi dużo wody i tak się rozwala...I jeszcze czas pieczenia ma znaczenie tak myślę. Ale może przyjdzie ktoś mądry i bardziej doświadczony niż ja i się wypowie :)
Goszka
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 186 gości

cron