Moj wątek

Problemy natury seksualnej.

Moj wątek

Postprzez california » 17 gru 2007, o 17:01

Moj pogląd na temat "nie kopania leżacego"- zależy o jakiego leżącego chodzi. Jeśli leżącym jest laska która miala chlopaka i jednego dnia przespala sie z innym a na zajutrz z kolejnym to sie sama kładzie i mowi "kopcie mnie"

Empatia i współczucie jest we mnie bardzo duze, dlatego tez wspieram rózne organizacje harytatywne mimo iż sama nie mam wiele. A nie widze powodu dla którego mialabym współczuć puszczalskiej dziewczynie. A może i jest taki jeden z powodu jej głupoty....

Ciekawa jestem jakie jest wasze o szanowaniu cudzych poglądów i czy może tez interesuje was fast sex- co dzien z innym- takie odnioslam wrażene niestety czytając wasze wypowiedzi?
Avatar użytkownika
california
 
Posty: 270
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 15:16
Lokalizacja: Bliżej morza

Postprzez marynia » 17 gru 2007, o 18:03

California -brak mi słów.
Kto w ogóle daje Ci prawo by kopać? Leżącego czy stojącego???
I czy na tym forum ktoś napisał : hej, przespałam się z x, jak świetnie a dziś nie wiem czy z y czy z i oj, jak mi cudownie???
Ludzie tu piszą bo mają problem, CIERPIĄ, California, tak - czasami w jakimś tam stopniu z własnej winy, nie jesteśmy doskonali i popełniamy błędy i za przychodzi nam za nie zapłacić, niestety.

Empatii tu brak, California, całkowicie. NIe znasz dobrze sytuacji ( bo rozumiem , że wciąż nawiązujesz do gorącej rozmowy sprzed paru tygodni) a grzmocisz poniżej pasa. NIe musisz współczuć, nikt CIę do tego nie zmusza - ale nie osądzaj człowieka, nie obdzieraj go szybkim, okrutnym słowem z godności - do tego prawa nie masz.
Przykro mi się California bardzo zrobiło, wiesz? Przykro, że tak prostu przyszło napisanie Ci tego postu.Mam wrażenie, że paplasz nie zastanawiając się co, jaki przekaz niosą Twoje słowa.

Co Ty wyczytujesz między tymi linijkami??? Kogo interesuje fast sex???Czuję się utrażona, ja nic takiego nie wyczytałam, nie odniosłam takiego wrażenia. Myślę, że uraziłaś wielu z nas.

California. Przypominam Ci o zasadach na tym forum. Właśnie -szacunek dla poglądów drugiego człowieka, dla jego godności, wsparcie. A jeżeli nie umiem tego wsparcia okazać, nie mam siły, chęci -siedzę cicho - a nie osądzam człowieka na podstawi własnego widzimisię i paru napisanych słów.

Rozczarowna jestem takim Twoim zachowaniem.
marynia
 
Posty: 314
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 10:43

Postprzez agik » 17 gru 2007, o 18:10

aaa, to o ten chodzi...
To już wiem czemu mi się tak nie podobał.
Bo ten system nazywa się hipokryzja.

I nie rób z siebie Wielkiej Męczenniczki Wolności Słowa- w takiej sytuacji, kiedy chodzi o zwyczajna prostacką zapalczywość, za któą niestety nie przyznają medali. Ani nie idzie sie do nieba...

Pozdrawiam Cie serdecznie
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: Moj wątek

Postprzez ewka » 17 gru 2007, o 18:43

california napisał(a):Moj pogląd na temat "nie kopania leżacego"- zależy o jakiego leżącego chodzi.

Jak to o jakiego? Jakie to ma znaczenie? Jeśli człowiek leży, to leży... i nie nam osądzać, California. Kurcze, jaka Ty szybka jesteś! Nie musisz współczuć, nie musisz pomóc... możesz sobie swoją empatię obdzielać wg swojego osobistego rozdzielnika - to Twój wybór - ale wtedy lepiej przejść obok i się nie zatrzymywać w ogóle. A zatrzymać się tylko po to, aby kopnąć... no sorry.

Nie podoba mi się ten temat. Twój pogląd był dość jasno widoczny "tam" - po co do tego wracasz?
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Megie » 17 gru 2007, o 19:22

Moj pogląd na temat "nie kopania leżacego"- zależy o jakiego leżącego chodzi.


:shock:

Jeśli leżącym jest laska która miala chlopaka i jednego dnia przespala sie z innym a na zajutrz z kolejnym to sie sama kładzie i mowi "kopcie mnie"



nie koniecznie, niektorym to odpowiada i nie czuja sie skopane, i te pewnie nawet by nie przyszly na psychotekst- taka maja mocna psyche :)
ale "laska" jak Ty to tu okreslilas i o ktorej mowisz wyraznie bylo widac. ze nie mowila "kopcie mnie"- Ona krzyczala "pomocy"


Ciekawa jestem jakie jest wasze o szanowaniu cudzych poglądów i czy może tez interesuje was fast sex- co dzien z innym- takie odnioslam wrażene niestety czytając wasze wypowiedzi?


Mysle ze wiekszosc osob, ktore sa tu na forum nie sa zainteresowani fast sexem, a
jak ktos kiedys powiedzial " kazdy mierzy innych swoja miara"
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez california » 17 gru 2007, o 20:52

---------- 19:48 17.12.2007 ----------

No ja sie nie puszczalam nigdy, spałam z 3 facetami w tym z moim obecnym + jeden gwałt =3


Ale teraz nie wolno mi sie denerwowac

---------- 19:52 ----------

więc odchodzę
Avatar użytkownika
california
 
Posty: 270
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 15:16
Lokalizacja: Bliżej morza

Postprzez marynia » 17 gru 2007, o 21:23

California
grasz nie fair. a dlaczego innych wolno denerwować? Dlaczego innych chcesz denerwować? Rzucasz beztrosko temat poniżej pasa - i sobie odchodzę bo mi nie wolno się denerwować. Nie fajnie.

Z okazji zbliżających się świąt życzę CI dużo wewnętrznego spokoju, pogody ducha i radości.
I gratuluję. Bo chyba spodizewasz się dziecka, tak? jeśli dobrze wyczytałam między tymi linijkami.

Idę stąd, bo się zdenerwowałam.
marynia
 
Posty: 314
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 10:43

Postprzez Loki86 » 17 gru 2007, o 21:24

Skoro zdarzyło ci się przeżyć gwałt to nie rozumiem skąd ta nie chęć do tej dziewczyny czemu ją dobijasz skoro wiesz jak to cholernie boli. Jak cholernie zabójcza jest mieszanka przemocy, upokorzenia, strachu, wstydu i obrzydzenia do siebie. Na pewno wiesz że długo się z tego wychodzi i jest to okupione wielkim cierpieniem i ciągłymi wyrzutami do siebie "czemu na to pozwoliłam", "może jakoś go skusiłam?" "to moja wina" wiele kobiet ma takie myśli a to nie pozwala im budować zdrowego związku i kochać zdrową miłością. Masz faceta jakoś na pewno się trzymasz masz nadal ochotę na seks (chociaż z moich obserwacji wynika fakt pewnego podziału ofiar gwałtu jedne kobiety boją się mężczyzn na tyle by nie dać się dotknąć a co dopiero seks, są też kobiety które kochają się często zmieniają partnerów raniąc ich i siebie starając się karać ranić udowadniać sobie że jest się kur***)masz stałego partnera darzysz go uczuciem. Więc poniekąd stanęłaś na nogi. A tamta dziewczyna nie dość, że młoda nie doświadczona nie dawno po przejściu. Nawet się chwili chyba nie zastanowiłaś jak wielkie spustoszenie mogłaś zrobić takimi opiniami. Jak mocno cofnęłaś ją w procesie gojenia ran (oczywiście nie tylko ty jednak tylko ty jesteś na tyle nakręcona tym zajściem by pisać nowy temat).

Takimi opiniami mnie wkurzasz pisze otwarcie jesteś jedną z nie wielu osób, które mnie tutaj rozdrażniły. Odbieram cię jako kobietę, która wystawia swoją dupę przed oczy innych i pokazuje jaka jest sina od kopniaków które zadał jej los. byłaś pokrzywdzona ok współczuję naprawdę ale to nie zwalnia cię z chociaż cienia szacunku dla ludzi z problemami bo tutaj siedzą sami tacy ludzie samo pojawienie się tutaj to próba konfrontacji z problemem. Szanuj innych bo inni przestaną szanować ciebie.
Avatar użytkownika
Loki86
 
Posty: 556
Dołączył(a): 17 maja 2007, o 00:58
Lokalizacja: z tąd;d

Postprzez Megie » 17 gru 2007, o 21:48

No to sie Californio nie denerwuj.. Nie mozna..

Gratuluje!!! :D Jesli dobrze to odbieram co napisalas..
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez agik » 17 gru 2007, o 22:18

Jeśli rzeczywiście spodziewasz się dziecka- to przyjmij gratulacje rownież ode mnie.
Szkoda, ze ten stan nie wyzwolił w Tobie, tego, czego moznaby sie było spodziewać- ciepła, opiekuńczości, troski o innych...

I jeszcze jedno- fakt bycia w ciąży nie daje Ci prawa do dokuczania innym.
I jesli nie wolno Ci się denerwować- to po co się tak nakręcasz?
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez mahika » 17 gru 2007, o 22:20

ble ble ble srututututu..................

bez kitu mam ochote cos powiedzieć, ale...............

to by brzydkie było.....................

komu pomieszało się w głowie jak mi......................

Loki, :ok: jak zawsze .........................................

Ja jutro, bo dziś nie w stanie.........................

kalifornia, zawodzisz ludzi którzy w Ciebie wierzą. już nie wierze..........

Pozwólmy odejść jak ktoś chce to zrobić. Kedziorek odszedł :( mieliśmy wpływ ale teraz nie mamy wpływu na to :(

Mam nadzieje że nauczke mamy wszyscy......
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Megie » 17 gru 2007, o 22:30

ja juz nie raz zauwazylam ze podsycanie czyjes zlosci, nic dobrego nie przynosi..tylko dalsze rozdraznienie..
co da klotnia i wyzywanie sie nawzajem?
A California niech robi co chce, sadze ze Nikt nie bedzie jej tu zatrzymywal..

Ja nie lubie sie klocic

Ale z dzidziusia zawsze bede sie cieszyc..

A moja jedna z siostr ma ciezki charakter, jak jej cos przyjdzie do glowy, to o moj panie.. ciezka rozmowa..
Jak zaszla w ciaze to myslelismy ze sie zmieni, jak sie okazalo pozytywna zmiana nie byla na dlugo..
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez mahika » 17 gru 2007, o 22:43

A mi tak straaaaaasznie smutno :(

przyklejam uśmiech do twarzy tak by nikt smutku nie zauważył.................

przepraszam wszystkich których zawiodłam.........
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez bunia » 17 gru 2007, o 22:55

Zapytam do czego ma zmierzac ten temat ?....ja znam wiele lasek co klada sie z facetami codziennie a nawet kilka razy aby zarobic na dop...znam kilka ktore z powodu incestu zostaly prostytutkami....sa kobiety ktore "na zlosc" czy z rozpaczy czesto szukaja zapomnienia w seksie.....ehh czyzbys Californio znala zycie tylko ze swego podworka ?? :papa:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Honest » 13 sty 2008, o 00:54

bunia napisał(a):Zapytam do czego ma zmierzac ten temat ?....ja znam wiele lasek co klada sie z facetami codziennie a nawet kilka razy aby zarobic na dop...znam kilka ktore z powodu incestu zostaly prostytutkami....sa kobiety ktore "na zlosc" czy z rozpaczy czesto szukaja zapomnienia w seksie.....ehh czyzbys Californio znala zycie tylko ze swego podworka ?? :papa:





Buniu, dokładnie... Najłatwiej jest ocenić prostytutkę czy inną kobietę, zamiast wgłębić się, mówiąc naukowo, poznać etiologię takich zjawisk.

Dlaczego kobieta jednego dnia zostaje zgwałcona, a drugiego spotyka się z mężczyzną???Dlaczego po gwałcie ubiera się niekiedy wyzywająco, bądź też wręcz prowokuje gwałt??? Tak, tak bywa. Jeśli tego californio nie wiesz, to twój problem. Nasz umysł po stresie postraumatycznym płata nam figle, zobaczmy choćby syndrom sztokholmski. Ale najcudowniejsze jest to, że pierwsze rzucają kamień hipokryci.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03


Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 130 gości