Życie z kredytem mieszkaniowym czy wynajem?

Rozmowy ogólne.

Re: Życie z kredytem mieszkaniowym czy wynajem?

Postprzez caterpillar » 24 wrz 2011, o 01:52

Ale ja ogólnie od zawsze unikam zadłużeń, kart kredytowych, życia na debet...


ja tez :D ale kurna czasem sie nieda :?

ciesze sie ,ze mam splacona chate :prosi:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Życie z kredytem mieszkaniowym czy wynajem?

Postprzez Honest » 24 wrz 2011, o 20:21

limonka napisał(a):
Bianka napisał(a):nieustanny stres
bianko kredyt to tez nieustanny stres..:bezradny:



O tak, każdy kredyt to stres. Moj brat z bratowa mają kredyt na mieszkanie, a teraz w urzedzie, w który pracują będa redukować etaty.Wchodzi centralizacja. Bratowa jest księgową, brat nie ma studiów. A ratę trzeba będzie spłacać :bezradny:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Życie z kredytem mieszkaniowym czy wynajem?

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 26 wrz 2011, o 14:03

caterpillar napisał(a):ciesze sie ,ze mam splacona chate :prosi:

To niczym as w rękawie ;).


Honest,
no nieciekawie. Oby im szczęście dopisało...


Dlategóż warto przekalkulować zanim wybierzemy tak spore zadłużenie, szczególnie będąc samemu albo tkwiąc w niepewnej syt. fin. już przy starcie wspólnego życia rodzinnego.


Kurczę, life is brutal do żywej kości ;).
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Re: Życie z kredytem mieszkaniowym czy wynajem?

Postprzez Bianka » 26 wrz 2011, o 14:29

Wynajem też trzeba płacić, równej a bywa, że większej wartości z tą różnicą, że pieniądze idą do cudzej kieszeni a mieszkanie nigdy nie będzie Twoje. Uzbierać 300 000 też sobie nie wyobrażam:) Czy się chce czy nie chce kredyt to chyba jedyne wyjście, no chyba, że ktoś ma komfort mieszkania u rodziców i odkładania to ma szczęście.
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Życie z kredytem mieszkaniowym czy wynajem?

Postprzez sikorka » 26 wrz 2011, o 14:37

kredyt, kredyt i jeszcze raz kredyt!! :ok:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Życie z kredytem mieszkaniowym czy wynajem?

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 26 wrz 2011, o 15:09

Po części zgadzam się z Tobą.

Podstawowa różnica polega na tym, że jak nie masz wys. dochodów, oszczędności na koncie i coś Ci się złego przytrafi, generalnie możesz mieć lipę (bank odroczy spłatę, lecz na kilka miesięcy), a w warunkach wynajmu - jak tracisz np zdrowie i nie jesteś zdolna do pracy - to przynajmniej nie masz garba w postaci stu-iluś-tam tysięcy złotych.
No i przecież może się też zdarzyć tak, że trzeba będzie się wyprowadzić z danego miejsca (wyjazd za pracą itp.). Owszem, można pokombinować z 'odsprzedaniem' kredytu lub komuś podnająć mieszkanko (moja kumpela zrezygnowała z podnajmu po wcześniejszych lokatorach, którzy zdewastowali jej kawalerkę, a odsprzedać jakoś nie może... zatem mieszkając w Dublinie jednocześnie spłaca raty w Polsce. Fart, że ją stać :).).
Ale oczywiście to tylko jeden ze scenariuszy (negatywny, lecz akurat on mi się nasunął, a ponoć pierwsze skojarzenia są najlepsze ;) ;) ;)).

Jednak na takie właśnie ewentualności trzeba się przygotować. I rozważyć, bo każdy mniej więcej widzi, jakie ma możliwości finansowe.


PS:
ja z moim miśkiem długo szukaliśmy rozwiązań... prócz inwestowania znaleźliśmy jeszcze inną alternatywę [jeśli by nam się udała pewna rzecz (...), to mieszkanko mamy praktycznie do roku czasu].
Z tego powodu nie wychodzę z zał., że kredyt na milion lat ;) to JEDYNE wyjście.
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Re: Życie z kredytem mieszkaniowym czy wynajem?

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 26 wrz 2011, o 15:14

sikorka napisał(a):kredyt, kredyt i jeszcze raz kredyt!! :ok:

... dwa albo nawet trzy od razu !

;)
;)
;)
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Re: Życie z kredytem mieszkaniowym czy wynajem?

Postprzez sikorka » 26 wrz 2011, o 15:23

co masz na mysli z ta alternatywa, jesli to nie tajemnica?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Życie z kredytem mieszkaniowym czy wynajem?

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 26 wrz 2011, o 15:31

Wyjawię Ci później na priva
(muszę podoprawiać żeberka ;)).
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Re: Życie z kredytem mieszkaniowym czy wynajem?

Postprzez sikorka » 26 wrz 2011, o 15:32

:cmok:
ok, kurcze komu jak komu ale Tobie to mozna zazdroscic samoorganizacji, no i pochylic sie przed nia :oklaski:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Życie z kredytem mieszkaniowym czy wynajem?

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 26 wrz 2011, o 15:42

sikorko,

dziękuję Ci,
ale wiedz, że ja się tego też uczyłam --> dekady harówy i wkurzania na samą siebie
(kiedyś dla usprawiedliwiania własnych przywarów różniste wymówki wyczarowywałam... jednak to na inny temat ;).).
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Re: Życie z kredytem mieszkaniowym czy wynajem?

Postprzez sikorka » 26 wrz 2011, o 15:57

felicyty, a Tobie sie nie szykuje jakies partnerstwo? latwiej by wtedy bylo, tak mysle ;)
w pojedynke to sama cholernie bym sie bala takich zobowiazan.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Życie z kredytem mieszkaniowym czy wynajem?

Postprzez Bianka » 26 wrz 2011, o 17:07

A w warunkach wynajmu lądujesz na bruku jak się właściciel wkurzy, że nie płacisz...i tak źle i tak nie dobrze, kredyt to garb owszem, jeśli mielibyśmy inną alternatywę to by było super, jednak inne alternatywy nie każdemu się trafiają :bezradny:
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Życie z kredytem mieszkaniowym czy wynajem?

Postprzez sikorka » 26 wrz 2011, o 17:18

ale wlasciwie jesli nawet by sie na ten bruk wyladowalo albo mialo sie przeprowadzac co jakis czas, to przeciez zawsze mozna to robic w obrebie jednego miasta. mieszkan do wynajecia jest przeciez sporo i nie ma z tym problemu, wiec o zadnej tulaczce po roznych miastach, zmieniania otoczenia czy szkoly dla dzieci nie moze byc mowy.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Życie z kredytem mieszkaniowym czy wynajem?

Postprzez caterpillar » 26 wrz 2011, o 17:34

A w warunkach wynajmu lądujesz na bruku jak się właściciel wkurzy, że nie płacisz


sikorko chyba biance chodzi o to ,ze jak nie masz na czynsz to ladujesz na bruku a jak nie masz na czynsz nie masz na kolejny wynajem :bezradny:

przeprowadzki nawet w obrebie jednego miasta nie sa czyms przyjemnym zwlaszcza jak trza dziecko ze szkoly przenosic ...lipa

trza zrobic bilans zyskow i strat
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 562 gości