Przy kominku - zlot czarownic

Rozmowy ogólne.

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez caterpillar » 2 wrz 2011, o 23:14

no ale honest srednia w PL to 1300 tak?
czynsz +rachunki czesto wydatek ok 1tys, niech nawet bedzie 700 zl ,to zostaje ci 600 w tym bilet (dojazd do pracy) a za reszto to nie wiadomo czy isc sie uchlac czy co..
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez sikorka » 3 wrz 2011, o 08:53

caterpillar napisał(a):no ale honest srednia w PL to 1300 tak?

nie srednia, a najnizsza krajowa to cos kolo 1400zl, srednia to jakies 3tys.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez Honest » 3 wrz 2011, o 12:20

caterpillar napisał(a):no ale honest srednia w PL to 1300 tak?
czynsz +rachunki czesto wydatek ok 1tys, niech nawet bedzie 700 zl ,to zostaje ci 600 w tym bilet (dojazd do pracy) a za reszto to nie wiadomo czy isc sie uchlac czy co..



Cat, minimalna krajowa to 1386 brutto. Czyli ok. tysiaka na rękę. Czasem ludziom zostaje więcej niż mówisz, bo po prostu nie płaca czynszu, co dziwne nie jest w tej sytuacji.
Tak czy inaczej, wyżyć za taką kwotę...
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez caterpillar » 3 wrz 2011, o 18:35

no i co z tego jak teoretycznie srednia to 3 kola skoro duza czesc znajomych ledwo dociaga do 2 tys , nie mowiaz o tych co zaczynaja prace

Czasem ludziom zostaje więcej niż mówisz, bo po prostu nie płaca czynszu,


no ale przeciez zadluzanie mieszkania to zadne rozwiazanie :bezradny:

a jak wynajmujesz to juz w ogole nie mozesz nie placic
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez Honest » 3 wrz 2011, o 23:50

Pewnie. Ale wiem, że wśród naszych podopiecznych wielu miało zadłuzone mieszkanie. I to na bajońskie kwoty.
Niektórych eksmitowali.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez caterpillar » 3 wrz 2011, o 23:55

moi znajomi mieszkaja z rodzicami :roll: i nie dziwie sie z jedej strony.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez caterpillar » 3 wrz 2011, o 23:58

kurcze jakie to wszystko pokrecone jedni rodza sie i od razu maja na start mieszkania, samochody, prace inni tyraja cale zycie na byle czynsz.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez Honest » 4 wrz 2011, o 00:03

Wiesz co Cat, czasem ludzie teraz szukając partnera zwracają uwage na majetnośc, lub wykształcenie (najlepiej takie dobrze rokujące zawodowo).

No cóż, serce sercem, ale żyć z czegos trzeba.

Ja spotykałam się z pewnym męzczyzną, bardzo inteligentny, były polityk lokalny (po wyborach niestety, nazwijmy to, nie ponowił swojego sukcesu), druga prace rzucił z 2 lata temu, a po wyborach został bez pracy.
Żyje z oszczędności, które sie kurcza. No nie ukrywam, że to dla mnie było raczej nie rokujące uczuciowo, bo jak pomyślałam, ze miałabym go utrzymywać, to mi się jakoś zakochac nie było po drodze :roll:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez sikorka » 4 wrz 2011, o 11:28

Honest napisał(a): No nie ukrywam, że to dla mnie było raczej nie rokujące uczuciowo, bo jak pomyślałam, ze miałabym go utrzymywać, to mi się jakoś zakochac nie było po drodze :roll:

moglby zajmowac sie domem i dziecmi, tak jak wiele kobiet ktore utrzymuja mezczyzni, a Ty bys zarabiala na dom.
ciekawe, tak swoja droga, ze w druga strone to jakos nawet dziwnie brzmi.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez Honest » 4 wrz 2011, o 12:18

sikorka napisał(a):
Honest napisał(a): No nie ukrywam, że to dla mnie było raczej nie rokujące uczuciowo, bo jak pomyślałam, ze miałabym go utrzymywać, to mi się jakoś zakochac nie było po drodze :roll:

moglby zajmowac sie domem i dziecmi, tak jak wiele kobiet ktore utrzymuja mezczyzni, a Ty bys zarabiala na dom.
ciekawe, tak swoja droga, ze w druga strone to jakos nawet dziwnie brzmi.



Oj, taki układ mi nie odpowiada!!! :D
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez sikorka » 4 wrz 2011, o 12:32

nie dziwie sie, mnie tez by nie odpowiadal :ok:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez Honest » 4 wrz 2011, o 12:39

sikorka napisał(a):nie dziwie sie, mnie tez by nie odpowiadal :ok:



Tak naprawde to układ męża utrzymującego zone tez średnio mi się wdzi.
Mojej bratowej brat ma zonę, która nic nie robi, cały dzień siedzi na allegro i wydaje pieniadze tego męża :roll:

Moja chrześniaczka (6L) mówi do niej ostatnio: ciocia, jakbys miała dzieci to bys nie siedziała tyle przy komputerze :haha:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez sikorka » 4 wrz 2011, o 12:49

skoro ten maz sie na to godzi to juz jego sprawa.
mnie bardziej chodzi o to, ze takie utrzymanki (kobiety czy mezczyzni) nie sa do konca bezpieczne, bo zycie jednak pisze rozne scenariusze, dlatego warto miec zawsze mozliwosc wyboru i samostanowienia o sobie by nie byc od nikogo zaleznym.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez caterpillar » 4 wrz 2011, o 13:41

Jak ktos sie decyduje na 2,3 czy wiecej dzieci to wierze ze ciezko z powrotem do pracy..zreszta wystarczy zerknac na watek pozytywnej ,ktora ma jedno dziecko i zadnej pomocy i co? mimo ,ze ma zlobek w czasie choroby dziecka lipa.

jak ma sie dobrych tesciow i rodzicow to sprawa latwa gorzej jak nie ma sie pomocy to choroby dziecka,wakacje, ferie przery swiateczne zwlaszcza gdy dziecko ma po 7,8 lat nie jest sprawa latwa do ogarniecia a czasem niemozliwa.

ja pamietam jak moja ciocia zostawiala swoich 3 synow w wieku 7-11 lat na cale wakacie i chodzila do pracy i to w dodatku na wsi .
dobrze jest wrocic do pracy..jak sie ma ku temu mozliwosci.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez limonka » 4 wrz 2011, o 15:57

Sluszna uwaga cat:)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 339 gości