Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **Filemon** » 27 wrz 2010, o 23:22

tak, też myślę, że troszeczkę chwilowo zepsułaś mu "zabawę"...

i trochę to może śmieszne w danej chwili, ale w sumie razem cała sprawa raczej smutna, jak dla mnie...

przez **Mały biały kotek** » 28 wrz 2010, o 09:38

Pewnie założył nowe konto... o tym się już nie dowiem...

Biedak...teraz mnie tak bardzo kocha, że cjce się pogodzić i zamieszkać razem...

przez **blanka77** » 28 wrz 2010, o 11:07

Wiesz samo chcenie to zbyt mało. On z dnia na dzień nie zrezygnuje ze swojej "pasji", a leczenie trwa i nie zawsze skutek jest pozytywny.

Powiem Ci coś ze swojego ogródka, zawsze już będziesz żyła w niepewności, czy on czasami czegoś nie robi za Twoimi plecami. Rozumiem jego zainteresowania stopami, ale to wykracza poza pewne granice, nie do przyjęcia dla Ciebie. Weź pod uwagę to, że albo będziesz musiała z tym żyć, albo nadal walczyć, sprawdzać, kontrolować. To może doprowadzić do obłędu, raczej niekorzystnego dla związku.

Nie jesteś z nim aż tak związana, żebyś nie miała możliwości odcięcia się od niego. Zamieszkanie razem nic nie rozwiąże, to poważna i odpowiedzialna decyzja. On moim zdaniem odpowiedzialny nie jest. Jeszcze nie załatwił sprawy poprzedniego związku. Jak się wchodzi do nie zamiecionego pomieszczenia w butach, to jedynie błoto może powstać. Niech on uporządkuje swoje dotychczasowe życie i dopiero zaczyna nowe. Bo jeśli nie to z błotka zrobi się bagienko i tonąc pociągnie Cię za sobą.

przez **limonka** » 28 wrz 2010, o 13:31

Kotku dla wlasnego dobra nie daj sie wciagnac w hegio gierki!!!! Gowno kocha...a jesli juz to siebie:(

przez **mahika** » 28 wrz 2010, o 13:33

poza tym to zerwałaś z nim, dlaczego utrzymujesz z nim kontakt?

przez **Filemon** » 29 wrz 2010, o 20:42

Mały biały kotek napisał(a):Biedak...teraz mnie tak bardzo kocha, że cjce się pogodzić i zamieszkać razem...

ktoś tu zwariował...?

czy może ktoś jest cwany i przebiegły a ktoś drugi wchodzący w zależność nawet tam, gdzie sam widzi, że na tym źle wyjdzie...?

przez **Mały biały kotek** » 30 wrz 2010, o 08:20

Robi wszystko, żebym dała sobie spokój. Krytukuje mnie, że jestem podstępna i złośliwa, nieskrowmna, pyszna i butna.
No nie... ja owszem, zachowałam się nieuczciwie sprawdzając go, ale odwracanie kota ogonem jest to niepotrzebne.
Dobrze... może się szybciej z niego wyleczę.

przez **owodnia** » 30 wrz 2010, o 09:50

Mały biały kotek napisał(a):No nie... ja owszem, zachowałam się nieuczciwie sprawdzając go, .

Z szulerami nie gra sie fair .

przez **Abssinth** » 30 wrz 2010, o 10:36

podstępna i złośliwa, nieskrowmna, pyszna i butna

hahahhahahahaha to jest zalosnie smieszne myslac o tym, co on zrobil!

czyli, jesli to co wyzej jest zle, masz byc fdla niego:
- otwarta (mowic o wszystkich podejrzeniach i dawac mu szanse poprzekrecania wszystkiego zeby Ci znowu robic wode z mozgu)
-mila (bo po co Pana wkurzasz jak masz sie usmiechac i pokazywac stopy na kazde zawolanie)
- skromna (zeby Ci tylko nie przyszlo do glowy, zeby czegos wymagac! )
- pyszna i butna juz mi sie nawet nie chce odmieniac, ale generalnie - nie podskakuj mala znaj swoje miejsce

no po prostu monitor oplulam
Ty masz problemy i jestes zla, nie on - ze prosze co?

Kotek - uciekaj, nie kontaktuj sie z tym dupkiem no prosze Cie....

przez **limonka** » 30 wrz 2010, o 13:49

Nie daj sobie practice mozgu.... Dwa w jednym: klamca I cwaniak!!

przez **Mały biały kotek** » 30 wrz 2010, o 13:58

Zapomniałam dziś telefonu do pracy... i czuję się wolna!
Wczoraj nie mogłam zasnąć przez te smsy w stylu "bądź skromniejsza, a będzie między nami dobrze"

przez **doduś** » 30 wrz 2010, o 14:49

Mały biały kotek napisał(a): "bądź skromniejsza, a będzie między nami dobrze"

zmień numer telefonu. Ten cytat w mojej ocenie świadczy o jednym, on w ogóle nie wie o co chodzi. Gdyby napisał - będę skromniejszy, może to będzie dla mnie lepsze a w konsekwencji. jesli zechcesz, pomoże nam, noooo to by mi się podobało. A tak nie podoba mi się. Bardzo. BArdzo bardzo.

A tak serio serio, oprócz tego co powyzej, bo to też serio.... Może on po prostu NIE WIE, co jest prawidłowe.. ? hmm...

przez **Abssinth** » 30 wrz 2010, o 14:55

'badz skromniejsza' zmienmy na 'nie podskakuj' , sens taki sam.

:/

przez **blanka77** » 30 wrz 2010, o 15:01

Masakra co niektórzy faceci sobą reprezentują. Ręce opadają...

przez **limonka** » 30 wrz 2010, o 19:08

Mały biały kotek napisał(a):Zapomniałam dziś telefonu do pracy... i czuję się wolna!
Wczoraj nie mogłam zasnąć przez te smsy w stylu "bądź skromniejsza, a będzie między nami dobrze"

beszczel!!

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Było pięknie... nagle odkryłam, że skrywa perwers. tajemnicę

Kto przegląda forum