Ja mam tak samo, i wiele osób pewnie też, że źle przyjmuję krytykę. Najważniejsze jest jednak, żeby ustalić czy ktoś miał rację czy nie. Bo bezpodstawna krytyka działa destrukcyjnie, ale taka płynąca z serca, która czasami jest wołaniem o opamietanie, powinna człowiekowi pomóc, powinna być wskazówką, drogowskazem co zmienić w swoim życiu. Wtedy trzeba to przyjąć na klatę i starać się popracować nad zmianą.
Jeśli z jakiegoś powodu nie możesz, nie chcesz dzisiaj dzwonić żeby kontynuować rozmowę to mu tylko zakomunikuj, że jesteś bardzo szczęśliwa, że mogliście wreszcie normalnie porozmawiać. Chcesz dokończyć tę rozmowę, ale masz tyle emocji w sobie, że nie jesteś tego w stanie zrobić teraz. Powinien to zrozumieć i dać Ci czas ochłonąć.
Pierwsze lody stopione
Do wiosny może jeszcze daleko, ale skoro znalazłaś takie piękne kwiatki, to kto wie?