proszę o pomoc.

Dorosłe Dzieci Alkoholików.

proszę o pomoc.

Postprzez maciek21 » 28 gru 2011, o 23:29

Witam !
Proszę o pomoc. Na początku chcialbym przedstawic sytuacje : moja dziewczyna ma 17 lat i uczy się w liceum. Jej tata pracuje w Danii, dlatego rzadko jest w domu około 3 - 4 razy w roku. Mama natomiast chora jest na depresje (co 2 razy w roku wywoluje 2 tygodniowe choroby w postaci ciaglych wymiotow). Dodatkowo czesto pije alkohol. I tu lezy glowny problem. Bez informacji zostaje po pracy, idzie do kolezanek i tam pije. Corka ( moja dziewczyna ) martwi sie, wydzwania, ale czesto bez skutku. Ostatnio nawet miala mysli samobojcze, gdyz mowi ze nie daje rady, nie ma po co zyc, juz tak nie wytrzymuje.Pozniej mysli, ze ta sytuacja to kara za to, jaka jest osobą. Matka natomiast nie widzi problemu. Jak moge pomoc mojej dziewczynie, co mowic, co robic by jakos odzyskala wiare w sens zycie. Prosze o pomoc. Maciek
maciek21
 
Posty: 1
Dołączył(a): 28 gru 2011, o 23:25

Re: proszę o pomoc.

Postprzez Laff » 29 gru 2011, o 20:51

ojej, niefajna sytuacja :?
trudno cokolwiek doradzić - przede wszystkim jednak namawiałabym dziewczynę do zajęcia się sobą - niech sama pójdzie do psychologa, porozmawia n/t swoje sytuacji - być może psycholog coś sensownego jej doradzi a na pewno pomoże to jej samej - porozmawianie o problemie ze specjalistą.
na pewno też warto zainteresować ojca Twojej dziewczyny sytuacją swojej córki...
Avatar użytkownika
Laff
 
Posty: 351
Dołączył(a): 23 paź 2011, o 00:17
Lokalizacja: stolyca

Re: proszę o pomoc.

Postprzez ewka » 29 gru 2011, o 21:32

Też sądzę, że ojciec dziewczyny powinien zostać wtajemniczony. I też, że powinna szukać pomocy dla siebie... niestety, póki matka sama nie zauważy, że ma problem z sobą, nic z zewnątrz nie zrobicie.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: proszę o pomoc.

Postprzez Orm Embar » 31 gru 2011, o 00:05

Cześć,

Przede wszystkim fajnie, że jesteś przy Twojej dziewczynie i szukasz dla mnie pomocy. Brawo chłopie, punkt dla Ciebie! :-)

Twoja dziewczyna robi coś, co wszyscy żyjący z alkoholikami - czyli zaczyna żyć bardziej życiem alkoholiczki a nie swoim. Dużo by opowiadać na czym polega rzecz, na pewno z czasem dowiesz się więcej o objawach tego czegoś co jest syndromem DDA.

Na pewno powinieneś jej powiedzieć, że będzie kochać swoją mamę do końca życia, że wolno jej o niej myśleć, ale ma prawo żyć własnym życiem i dbać o siebie.

Z praktycznych rzeczy: porozmawiaj rzeczywiście z ojcem czy napisz maila / list, poszukaj terapii dla DDA, podsuń książki. Myślę, że poszukanie grupy DDA to znakomity pomysł. Nie ukrywaj problemu i rozmawiaj o nim z nią spokojnie, ale nie rób też z tego Gigantycznego Problemu. Bądź dla niej naturalnie wsparciem, ale myśl też o sobie i dbaj o siebie, bo jeśli jeszcze Ty staniesz się kimś kto bezwarunkowo będzie podpierał upadającą dziewczynę, to będzie Ci bardzo ciężko i nie wytrzymasz, no bo skoro Twoja luba podpiera matkę, a Ty podpierasz lubą, to już masz dwie osoby na głowie. ;-)

Wpadaj tu pogadać co się dzieje, zawsze ktoś Ci coś mniej lub bardziej mądrego odpisze :-)

powodzenia i rozwiązania problemu w Nowym Roku! :-)

Maks
Orm Embar
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59

Re: proszę o pomoc.

Postprzez stokrotka125 » 21 mar 2012, o 14:34

to juz badz az jest dda,nadmierna odpowiedzialnosc za mame,tez tak mnialam i mniewam bo jestem ddd , ona jest matka matki rozumniesz? ,matka nieswiadomnie badz swiadomnie zwala siebie i swoja odpowiedzialnosc na corke,przykro mi ,trzeba cos z tym zrobic,terapia i uswiadomnienie rol.
stokrotka125
 
Posty: 2
Dołączył(a): 19 mar 2012, o 21:46


Powrót do DDA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości

cron