---------- 22:33 01.03.2009 ----------
zawiodłes ich zaufanie w sensie takim ze nie wracałes na czas, zmieniłes styl ubierania, wyczuwają od ciebie dym papierosów, trawy, palisz trawe?
moze sie przestraszyli o ciebie, bo tyle słyszą o dragach...
Kupując im te faje wodne ( co oni z nimi mieli robic, albo robią??? ) dajesz sygnał pt. palenie... tapeta, rege, no stary, nie dziw sie ze zaczeli szalec. nie chcą syna narkomana. a moze cos nie tak rozumiem.
Jesli mama tak ci "dokucza" to spróbuj pogadac z ojcem, jesli nie robisz nic złego, powiedz m na spokojnie o tym i jak sie czujesz jak mama tak krzyczy... przynajmniej mozesz spróbowac.
Nie fajnie mówisz, wycweluje. wiesz co to oznacza w żargonie więziennym? nie chiał bys chyba tego przeżyc. Nie możaesz tego co robi mama tak nazwac.
a psychiatra nie odcisnie ci zadnego piętna, zawsze mozesz isc na poczatek do pedagoga szkolnego, albo psychologa.
Na wybór szkoły rodzicwe maja średnio wpływ, co najwyzej mogą sobie pogadac, bo jak bedziesz chciał isc do liceum, to nie potrzebujesz ich pisemnej zgody. a skoro wiesz ze się dobrze uczysz, co potwierdza srednia to w czym problem? ze ktos mówi ze jest inaczej? masz to akurat na papierze.
nie wiem, moze cos ci sie przyda z tego co napisałam.
ja w twoim wieku miałam źrenice pod stała kontrolą...
---------- 22:34 ----------
rege tez lubie