
mnie czas i tylko czas pomogl bardzo. pilam, imprezowalam, spotykalam sie na przygodne zabawy z facetami i nic, tylko czas byl moim wybawieniem.
to ze teraz masz ochote na placz jest normalne, to trzeba z siebie wyrzucic. zanim bedzie lepiej, najpierw potrzebny jest czas zaloby po stracie. ja wylam jak dziecko, to tez mnie bardzo oczyscilo.
dosc oglednie piszesz, ale wiem co znaczy bol zostawienia, bez wzgledu na powody, choc nie wiem dlaczego umiescilas ten post w watkach seksualnych (czyzby powodem porzucenia byly sprawy lozkowe, czy to tylko Twoja nieuwaga?)