Idę tam gdzie idę. Czyli nie wiem gdzie...

Problemy związane z depresją.

Idę tam gdzie idę. Czyli nie wiem gdzie...

Postprzez Kriss » 21 sie 2007, o 18:02

Witam

Wiele razy chciałem tu napisać, ale nie mogłem znaleĽć odpowiednich słów aby się sam zdefiniować. Teraz chyba jestem w stanie to zrobić. Chociaż nie wiem czy to co¶ mi da. Zobaczymy.
Czuję się pusty w ¶rodku. Tak jakbym był wypruty z uczuć. Nie wiem, czy potrafię kochać. W sumie to nawet nie wiem czy mam tak± potrzebę. Chyba mi na niczym nie zależy. Nie w ten sposób, że zdaję sobie sprawę, że co¶ jest ważne a ja to olewam. Ja po prostu nie my¶lę. Mam wył±czony mózg. Zaszywam się w domu. OStatnio byłem chory i nikt mnie nie odwiedził. W sumie to nie wiem co o tym my¶leć.
Nie wiem jakim sposobem radzę sobie w pracy. Nawet w obu :) A w jednej pracy zjamuję się pomaganiem innym ludziom. Chyba tylko praca trzyma mnie jako¶ przy normalno¶ci (jeżeli to nie jest złudzenie). Nie wiem kim jestem. Czasem my¶lę sobie, że największym koszmarem byłoby dla mnie stan±ć naprzeciwko siebie i spojrzeć sobie w oczy. Pewnie zapytałbym się siebie "stary, co Ty zrobiłe¶ z swoim życiem? gdzie ten potencjał? czy jest jaka¶ rzecz w Tobie, któr± nie potrafisz zmarnować?". Kiedy¶ tu pisywałem, ale skończyłem, kiedy przestałem być anonimowy.. Teraz mnie to wali. Niech sobie czyta kto chce.
Nie potrafię znaleĽć jakiego¶ sposobu, aby w co¶ uwierzyć, kierować się jakimi¶ warto¶ciami, mieć własn± drogę. Taka beznadzieja. Po prostu egzystuję sobie jak kwiatki na moim balkonie. W końcu uschn± bo zapomnę je podlewać.
Nie wiem czego oczekuję pisz±c to. Tak cięzko przyznać się do swoich słabo¶ci...
Nigdy nie lubiałem prosić o pomoc.

pozdrawiam wszystkich
Kriss
Kriss
 

Postprzez Renika22 » 21 sie 2007, o 22:13

Witaj, chciałam tylko napisać że ja czuję się bardzo podobnie i nie wiem co z tym zrobić! Zawsze my¶lałam że jestem sama ale ten portal pokazał mi że inni też maj± takie problemy. Trzymaj się :D Pozdrawiam
Renika22
 
Posty: 4
Dołączył(a): 17 cze 2007, o 21:06

Postprzez bunia » 21 sie 2007, o 22:40

Moze warto popracowac nad tym aby zaczac myslec chodz troche pozytywnie....na pewno cos sie dzieje pozytywnego w Twoim otoczeniu....zapisz sobie na kartce wieczorem kazdego dnia 5 rzeczy ktore byly pozytywne,nie szukaj jakis "wielkosci"tylko zwykle "smiertelne" Twoje spostrzezenia np.ze slonce swiecilo,obiad Ci smakowal itp.....na poczatku jest trudno czegokolwiek sie dopatrzec ale trening robi mistrza i zobaczysz,ze nie wszystko jest takie beznadziejne....co Ci szkodzi - polecam.
Pozdrawiam :wink:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Kriss » 23 sie 2007, o 14:55

Dziej± się pozytywne rzeczy w moim życiu. Nie jestem nastawiony totalnie negatywnie. Potrafię czerpać rado¶ć z zwykłych rzeczy.
Ale nie o to chodzi. To wcale nie znaczy, że od razu mam się czuć szczę¶liwy.
Nie czuję celu własnych działań. Robię różne rzeczy dlatego bo je robię. Bez jakiej¶ idei. Tak przechodze dzień za dniem nie id±c nigdzie. To kryzys warto¶ci
a nie umartwianie się. Dlatego jestem nieszczę¶liwy. Nie mam dok±d i¶ć bo nie mam po co.

To tyle.
Kriss
 

Postprzez bunia » 23 sie 2007, o 15:06

Boels...to Ty sam wyznaczasz sobie droge i nikt za Ciebie tego nie zrobi,nigdy nie jest za pozno,na pewno masz jakies zainteresowania,marzenia wiec przyjrzyj im sie dokladnie - malymi kroczkami mozna osiagnac wiele a zalozenie rak nic nie pomoze,nie zmieni.
Chciej cos sam zmienic w zyciu - stagnacja dobija a jesli Twoja chec i sila zawiedzie to poradz sie lekarza,moze sa to poczatki depresji.
Pozdrowka :wink:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 296 gości