Brak checi do życia

Problemy związane z depresją.

Brak checi do życia

Postprzez metalowa 21 » 29 cze 2008, o 21:32

Witam
Niby mam wszystko mam kochającego meża,prace amy gdzie mieszkac.A jednak nie chce życ.Tak jest już od paru lat,czasem jest lepiej ze nie mam takich mysli ale potem to wraca.Nie mam siły do życia,nie wiem dlaczego,nie umiem tego wytłumaczyc.Patrzyłam na neta na objawy depresji i by sie zgadzało.Jestem ciągle zmeczona,nie moge spac albo za dużo śpie.Kiedy sie pokłocimy z meżem biore wszystko do sibie i mimo ze sie pogodzimy ja przeżywam to jeszcze długo.Mam niskie poczucie własnej wartości.Mąż stara sie mi pomóc ale to nic nie daje:-(
metalowa 21
 
Posty: 44
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 11:20

Postprzez ankaa » 29 cze 2008, o 22:38

przytulam Cie i powiem krotko podobnie sie czuje... a myslalas by pojsc do psychologa pogadac??? moze by on cos dal.. pozdrawiam i pamietaj ze nie jestes sama
ankaa
 
Posty: 27
Dołączył(a): 1 maja 2008, o 22:33

Postprzez SSmutna » 12 sie 2008, o 12:12

Witam,
nie wiem metalowa21 czy tu jeszcze zaglądasz, ale chciałabym Ci powiedzieć, że jestem w podobnej sytuacji...i już powoli nie daję rady.

Powiedz, czy Tobie udało się coś z TYM zrobić?
Avatar użytkownika
SSmutna
 
Posty: 75
Dołączył(a): 8 sie 2008, o 16:48
Lokalizacja: Niebyt

Postprzez Madzia0226 » 12 sie 2008, o 18:25

Witam serdecznie!
Powiedz sobie, że choćby dla męża powinnaś mieć chęci do życia, choćby dla każdego wieczoru, który razem spędzacie, nawet dla swoich bliskich, którzy Cię kochają, dla wszystkiego, co sprawia, że jesteś szczęśliwa! A co do depresji skonsultuj to z lekarzem, jeśli jest aż tak dotkliwa. ( muszę Ci powiedzieć, ja też mam niskie poczucie własnej wartości :( )
POZDRAWIAM! :wink:
Avatar użytkownika
Madzia0226
 
Posty: 70
Dołączył(a): 27 maja 2008, o 10:07
Lokalizacja: Dolnyśląsk, Kotlina Kłodzka:)

Postprzez Motylia » 9 sty 2009, o 12:38

Jestem w podobnej sytuacji tylko że ja nie mam wlasnego mieszkania tylko niestety musze mieszkac z rodzicami meza a w dodatku mamy dziecko. Ostatnio wykrylam guzka na piersi i czasem mowie ze chcialabym miec raka zeby moje zycie sie skonczylo.moj maz mimo 26 lat poszedl do wojska ja zostalam sama z codziennoscia i bez pieniedzy.mialam depresje byc moze mam nadal ale juz nie tak silna jak kiedys.kupilam tabletki deprim forte moze one cos pomogly.jednak najwazniejsze to rozmawiac z bliskimi z przyjaciolmi miec w kims wsparcie i nie wstydzic sie tego co dolega.na wyrzycie sie polecam silownie lub kupno worka ktory mozna okladac z calych sil.wyrzucenie negatywnej energii pomaga i daje ukojenie.
Motylia
 
Posty: 15
Dołączył(a): 9 sty 2009, o 12:24


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 435 gości