przez wielorybica » 17 gru 2007, o 02:03
witam, ciezko zebrac mi mysli dlatego z gory przepraszam za byc moze malo skladny post. jestem tu pierwszy raz. nie wiem nawet czy pod dobry watek sie podpielam, ale teraz juz mniejsza z tym. mam mnostwo watpliwosci i znakow zapytania. czuje jednak, ze jest coraz gorzej choc byc moze to jedynie moja swiadomosc samej siebie rosnie i stad to przekonanie. nie chce wyzalic sie tutaj i szukac kolka wzajemnej adoracji. moj problem polega na tym, ze nie wiem a wlasciwie nie jestem pewnie czy bylam wykorzystywana seksualnie w dziecinstwie-dokladnie w wieku 3,5 roku. moje przypuszczenia opieram na pary mglistych wspomnieniach. przesladuja mnie koszmary senne.wlasciwie jedynie na tych przypuszczeniach opieram domniemanie, ze byc moze zostawilo to jakis slad w psychice i moze dlatego dzis tak trudno mi jest sobie poradzic z pewnymi rzeczami. nie wiem czy to BDP czy jeszcze cos innego objawiajace sie w powracajacych stanach lekowych, trudnosciach w nawiazywaniu zdrowych i trwalych relacji z ludzmi, szukaniu bliskosci poprzez seks, krotkotrwalych, intensywnych stanach depresyjnych, silnych pragnieniach autoagresji z kilkoma doswiadczeniami autoagresywnymi itd dlugo by wymieniac. czuje sie jak dziecko we mgle, coraz gesciejszej. z zewnatrz jestem postrzegana jako osoba zaradna itd (przynajmniej taki feedback otrzymuje ;) a dzis poradzic sobie nie moge. i nawet nie wiem o co prosic...