Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **smerfetka0** » 19 mar 2011, o 22:44

mahika jestes the best :lol:

przez **mahika** » 19 mar 2011, o 22:49

---------- 21:45 19.03.2011 ----------

to był przepis z netu. Teraz nie wiem który. No i jeszcze nie próbowałam, więc nie wiem czy godny polecenia. Pamietam ze połówek Limy wyjęłam miękką część i wsadziłam do piekarnika tak jak grzyby suszyłam.
Ale nic wiecej nie pamietam. Mam 2 słoiki, dość duże, dlatego nie wiem czy jak otworzę to bede musiała zjeść wszystko, czy trochę postoi.
Nie wiem.

Najlepszy podłużny pomidor to Lima, gruntowy.

He he. Nigdy klientom nie wciskam ciemnoty, że dąbrowicka, czy łowicka, to węgierka, a juz na pewno nie "mieszaniec"
jeszcze dąbrowicka, czy łowicka ma jakis smak, ale mieszaniec, fuj.
A wegierki były u nas jak miałam 2 tyg. urlopu i jadłam tylko raz.
W ogóle prawie nie wkręcam klientów :twisted:

---------- 21:48 ----------

zagubiona0 napisał(a):mahika jestes the best

Oj spróbuj, to fajna zabawa :lol:

---------- 21:49 ----------

I strasznie się znów rozgadałam...

przez **smerfetka0** » 19 mar 2011, o 22:50

mahika napisał(a):
W ogóle prawie nie wkręcam klientów

prawie

przez **ophrys** » 19 mar 2011, o 23:00

---------- 21:56 19.03.2011 ----------

Mahika, jak otworzysz daj znać jak wyszły. A przepis do jesieni wykombinuję

---------- 22:00 ----------

Dziewczyny, a czy Wy w ogóle jeszcze spotykacie gdziekolwiek jabłka odmiany "Kosztela" ? Jasnożółte, z drobnymi brązowymi plamkami na skórce, bardzo aromatyczne i słodkie. W dzieciństwie się nimi zajadałam - teraz nie znoszę jabłek (chyba, że przetworzone), smakują mi jak tektura.

Kiedyś Kosztele były, potem znikły, bo to stara odmiana - owocująca co drugi rok. Gdzieś czytałam, że część sadowników planowała wrócić do starych odmian.

przez **mahika** » 19 mar 2011, o 23:09

no i wracają.
Koszteli u nas jeszcze nie było, po tym jak zniknęły.

przez **ophrys** » 20 mar 2011, o 00:05

---------- 23:04 19.03.2011 ----------

Kosztele

Obrazek

Kiedyś te jabłka nazywano Wierzbówkami. Nazwa Kosztela wzięła się stąd, że gdy do króla Jana Sobieskiego przyniesiono zbiory, zawiedziony (bo Marysieńka była wielką amatorka tej odmiany) - powiedział - "kosz tylko"?

---------- 23:05 ----------

Nie wiem czemu mi zdjęcia nie wchodzą

Link:

http://www.bio-forum.pl/cgi-local/board ... image/jpeg

przez **mahika** » 20 mar 2011, o 10:42

najbardziej lubię szare renety i antonówki czyli na kwaskowo.
Fajna jest też alwa słodka soczysta, to moje odkrycie i sposób na nowych klientów

Polecam.

przez **Goszka** » 20 mar 2011, o 14:29

---------- 13:25 20.03.2011 ----------

skoro już o jabłkach,to chciałam zapytać czy ktoś słyszał o takich jabłkach jak zimówki?
Przypuszczam,że mają inną nazwę ale moi dziadkowie tak na nie mówili.Pyszne jabłka - twarde,słodkie i soczyste.Owoce odporne na zimno,wytrzymują przymrozki.Pamiętam jak zrywałam,kiedy na drzewku nie było już liści,przetrzymywały nawet pierwsze lekkie śniegi.
Kosztele też zawsze lubiłam.Moje ulubione właściwie i to tyle jeśli chodzi o jabłka.Na surowo nie przepadam,choć w dzieciństwie namiętnie wcinałam papierówki,najlepiej niedojrzałe :wink:

Z jabłek to najlepszy jest mus,taki w słoiku z cynamonem.Mogę jeść go łyżkami bez niczego

---------- 13:29 ----------

nawet mam zdjęcie zimówek:
Obrazek

przez **caterpillar** » 20 mar 2011, o 15:13

o ja to raczej hardcorowki :lol:

wowo super

ja z dziecinstwa pamietam papierowki zykle zielone..i dobre

przez **Winogronko7** » 20 mar 2011, o 15:21

Zaczynam dietę

wczoraj zostałam porządnie uświadomiona ile błedów popełniam jeśli chodzi o żywienie. Cel- 4 kg w dół!

przez **Bianka** » 20 mar 2011, o 21:24

mój cel 12 w dół :roll:

tylko jak to zrobić..

przez **smerfetka0** » 20 mar 2011, o 21:28

bianka moj 12-15

w kupie razniej

przez **Winogronko7** » 20 mar 2011, o 21:40

Ja wiem jak to zrobić

przez **smerfetka0** » 20 mar 2011, o 21:47

przez **Bianka** » 20 mar 2011, o 21:58

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Zdrowo jeść

Kto przegląda forum