Kiedy kupic wózek ???

[limonka]

JBez tej pomocy rodziców pewnie by nie staneli na własne nogi...
To, że jest tak teraz nie oznacza, że musi być tak samo już zawsze...

pewnie ze nie musi a i owszem pomoc rodzicow jest czesto kluczowa jesli zdarzy sie wpadka, szczegolnie jesli chodzi tu o ludzi bardzo mlodych.. tylko co zrobic w sytuacji jak takowej pomocy nie ma? pewnie ze "jakos to bedzie" bo byc musi, slonce wstaje codziennie i zachodzi nie mamy na to wplywu...tylko po co zaczynac zycie od "jakos", odbierac sobie mlodosc i przechodzic gehenne zanim dotrzemy do punktu zero. pisze tu ogolnie, abstrachujac od sytuacji autorki watki.

[Bianka]

Nie no oczywiście nie jestem za wpadkami, jeśli tak zabrzmiało to nieporozumienie, ale jak tak się zdarzy to trzeba jakoś radzić, nie ma wyjścia

[limonka]

Nie no oczywiście nie jestem za wpadkami, jeśli tak zabrzmiało to nieporozumienie, ale jak tak się zdarzy to trzeba jakoś radzić, nie ma wyjścia

tak oczywiscie wtedy juz po ptakach i trzeba...mnie chodzilo bardziej o planowane wpadki np. dziewczyna chce zatrzymac chlopaka i mowi "jakos to bedzie", czy tez zle nam sie uklada 'zrobmy zobie dizecko to sie polepszy"...czy tez fatalna sytuacja mieskzaniowo materialna .. jeszcze lepiej wszytko razem
moja b.dobra kolezanka poganiana zegartem biologicznym "zmuszala" sie do bycia z panami ktorych nie darzyla uczuciem...chcac za wszelka cene ulozyc sobie zycie...zaplanowala wpadke i owszem wpadla...ciagle po drodze powtarzajac "jakos to bedzie" i owszem jakos to jest....dziecko kocha...ale pan kompletnie sie nie sprawdzil jako ojciec i partner...teraz tez mowi ze jakos to bedzie..meczy sie z nim cholernie...nie darzy go uczuciem nie majac sily go wykopac bo jest ojcem dizecka...ale jakos to jest....

[Bianka]

Tzw wpadki z premedytacją to już jakaś katastrofa

[mahika]

wpadki....
znajomy nie może zdecydować sie na dziecko.
Czy już czy nie.
Dał dziewczynie "wolną rękę".
Ma przestać brać tabletki, jak będzie chciała mieć dziecko i mu o tym nie mówić...

[Bianka]

Mahika a ile on ma lat ? hehe wyraźnie go ten temat przeraża więc chyba to nieodpowiednia dla niego pora...

[Mgielka]

Po 1 - nie mamy po 18 lat tylko dużo wiecej, więc jesteśmy ludźmi dorosłymi, każde ma skończone wyższe szkoły ( chłopak kończy magisterkę) więc proszę nas tu nie wrzucać do worka z młodymi osobami które nie maja nic,
Obecnie sytuacja sie zmieniła -będziemy remontować piętro u teściów więc wszystkie problemy sie rozwiązały
kupiłam raptem 3 body więc dziewczyny nie popadajcie w zabobony bo to głupie wg Mnie, co ma byc to będzie, to co mam powiedzieć skoro będąc w 7tc dostałam od koleżanki worek ubranek po jej dziecku, mam je schować i udawać że nic nie ma i za 3 mies wyciągnąć nie bądźcie śmieszne !
Każdy jest inny, )
Koniec tematu, to co chciałam dowiedziałam się od życzliwych osób a nie tych które Mnie tu krytykują, ja tu przyszłam po poradę a nie po to żebyście Mnie krytykowały

[sikorka]

Obecnie sytuacja sie zmieniła po wczorajszym dniu -będziemy remontować piętro u teściów więc wszystkie problemy sie rozwiązały same

to swietnie, ze sie same rozwiazaly same sie znajda na to pieniadze i same sie materialy na ten remont kupia - no pewnie.

mowisz, ze macie poukladane: najpierw szkola - ktora jest nieskonczona, potem praca - ktorej nie masz, a na koncu Malenstwo - no to Wam sie wysmienicie ta kolejnosc zachowala no i jeszcze mieszkanie, ktore sie wczoraj dopiero znalazlo
a jakis slub z tym mezem bedziesz brala? czy tego w Waszym planie nie bylo?

[marie89]

To ich sprawa...

Mgiełka poprosiła TYLKO o opinie w kwestii kupna wózka... Tak?

Tak.

[Mgielka]

marie89 zgadza się
Prosiłam tylko o odpowiedz KIEDY kupić, a reszta ciebie sikorko nie powinno interesować bo widze ze jestes wredna, zachowaj swoje uwagi do swojego życia, a to czy mam pieniadze, prace, szkole to Nasza sprawa.
Nie bądź wścibska !!!!!

[Bianka]

To szczęście z tym piętrem u teściów, oby wszystko Wam się układało Jakbyś chciała o coś pytać to wpadaj na "macierzyństwo":)

[sikorka]

oczywiscie mgielko ze Wasza sprawa, w koncu to Wy bedziecie utrzymywac to dziecko, nie ja. zatem - powodzenia

[Mgielka]

Bianka dziękuje

[caterpillar]

Mgielko spokojnie dlatego pisalam ,ze JA bym sie powstrzymala i nie chodzi mi tu o zabobony tylko o biologie i statystyke niestety zdarza sie ,ze dochodzi do poronien do 3-4 miesiac

stad kobiety wala poczekac az przejda ten czas brzuch nabierze ksztaltow a one pewnosci ,ze jest ok.

(JA na miejscu kolezanki tez bym poczekala z workiem ubranek moze dlatego ,ze wiele moich znajomych niestety poronilo wiec moim zdaniem lepiej poczekac niz sprawic komus niechcacy przykrosc)

tyle, oczywiscie tobie zycze aby wszystko bylo git!

co do mieszkania ja osobiscie przyznam ,ze mnie zaskoczylas swoja sytuacja no i mimo wszystko optymizmem no ale rozumiem ,ze sa perspektywy mieszkania wiec macie plan i dobrze.

trzym sie!

a i jeszcze skoro tak sie upierasz na ten wozek teraz to moze odstawicie go na ten czas do remontownego mieszkania ,zeby mamie nie przeszkadzal?

[sikorka]

a i jeszcze skoro tak sie upierasz na ten wozek teraz to moze odstawicie go na ten czas do remontownego mieszkania ,zeby mamie nie przeszkadzal?

ale mgielka napisala ze chce kupic wozek w okolicach 6-7m-ca, a nie teraz.