Relacje ojca z dzieckiem są pozytywne, jednak z prawa jakie ma ojciec do kontaktu ogranicza się do minimiu. Spotyka się rza na 2 tyg, raz na 3 tyg a bywa i że raz na miesiąc.
Dziecko emocjonalnie jest silnie ze mną związane i zawsze tak było.
Od momentu kiedy ulozylam sobie swoje osobiste relacje i biologiczny ojciec dostrzegł że nasze dziecko ma świetny kontakt z moim partnerem, że on wiel uwagi poświęca naszemu dziecku, zaczął robic mi awantury. Nastawiac dziecko , że moj partner to jest obcy i tak przez wiele lat. Gdzie musze dodać, mój ex równiez ma nowa rodzinę, partnerę i nigdy naszego dziecka nie nastawiłam i nie nastawiam wrogo wobec ojca partnerki.
To jest czlowiek, że jeżeli jest tak jak on chce albo coś jest w jego interesie można załtwić to sprawnie i pozytywnie, a w przypadku kiedy coś może stac się dla niego utrudnieniem, nie po jego mysli, nie korzystne rozwiązanie to zaczyna się walka.

I to jest moja jedyna obawa i dylemat, jak można z taka osbą zalatwić trudny temat.
Zaznaczam nigdy nie ograniczalam kontaktów z dzieckiem i nie mam zamiaru tego robić.
jednak, miejsce do ktorego chce wyjechac daje mi zawodowa perspektywe, dziecku wyzszy poziom edukacji a jednoczesnie ten kraj jest w miare blisko położony.
Z gory dziękuję a wszystkie odpowiedzi
