Tyle już pisaliśmy tu o alkoholiźmie ale ciągle chyba za mało,
bo coraz więcej ludzi pije i coraz młodsi.
Czy za mało uświadomieni są ludzie , czy w alkoholu jest teraz coś takiego co uzależnia?
W mojej rodzinie na dzisiaj piją:
starszy brat
młodszy brat
mąż
i próbuje do nich dołączyć starszy syn,
Nie piszę ,że oni piją od czasu do czasu ,bracia moi nie trzeżwieją już, nie pracują , więc powiedzcie mi kto im daje pieniądze na alkohol.
Kosztuje niedużo bo jakaś wódka jest nawet za 2 złote.
ALE CO TO JEST ZA TRUCIZNA?