Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Postprzez zizi » 3 lut 2010, o 16:10

:slonko:

dużo ciepła dla wszystkich :tak:
Avatar użytkownika
zizi
 
Posty: 1189
Dołączył(a): 23 wrz 2007, o 16:37
Lokalizacja: z ... Polski

Postprzez april » 3 lut 2010, o 18:00

nie umiem zaczac tego nowego etapu tam i nie umiem się spakować..
martwi mnie moje zachowanie wobec niego. stałam się obojętna na uczucie jakim mnie dazy...nie jest zle, mogłoby byc lepiej...i tak w kółko.
w piatek wraca a ja nie skaczę do nieba...
czyzby odstawienie tabletek anty robiło ze mnie cos złego?
april
 
Posty: 112
Dołączył(a): 4 sty 2010, o 20:49

Postprzez wera » 3 lut 2010, o 18:04

czuje się fatalnie
mam ochotę uciec gdzieś daleko
strasznie smutno
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez april » 3 lut 2010, o 18:05

wera ucieczki nie pomagaja wierz mi...
april
 
Posty: 112
Dołączył(a): 4 sty 2010, o 20:49

Postprzez wera » 3 lut 2010, o 19:06

april wiem bo już kiedyś próbowałam
jestem zmęczona tym związkiem
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez april » 3 lut 2010, o 19:22

kotus ja tez jestem zmeczona, zyciem!!!
lecz sie nie poddaje, czas uczy...
april
 
Posty: 112
Dołączył(a): 4 sty 2010, o 20:49

Postprzez wera » 3 lut 2010, o 22:16

zgadzam się
eh...to zycie jest do dupy
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Sahara9 » 3 lut 2010, o 23:30

Pokłóciam się z mężem, nie rozmawiamy ze sobą.
Zamknęłam się w domu i w sobie. Czas przelatuje mi przez palce, nie mam pracy, nie mam do kogo otworzyć ust. Mój mąż mysli tylko o swoim dziecku, którego istnienia ja nie mogę znieść.Wszystko wokół jest chore. Czuję się idiotycznie.
Sahara9
 
Posty: 78
Dołączył(a): 3 lis 2008, o 16:12
Lokalizacja: pustynia

Postprzez melody » 4 lut 2010, o 07:50

:cry:
melody
 

Postprzez april » 4 lut 2010, o 08:00

zaspałam do pracy...nie wyrabiam już swojej normy.;(
april
 
Posty: 112
Dołączył(a): 4 sty 2010, o 20:49

Postprzez anna maria » 4 lut 2010, o 09:34

I znowu oszukana.
Zwierzasz się , a tu okazuje się ,że twoje słowa są przekazywane dalej.
Okropne.
I jak tu ufać?
anna maria
 
Posty: 554
Dołączył(a): 15 lis 2008, o 17:00

Postprzez mahika » 4 lut 2010, o 10:05

Nie ufaj, nie warto :(
:pocieszacz:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez anna maria » 4 lut 2010, o 13:05

Ale jaki ten świat jest?
Nawet rodzinie nie można ufać. :zlezkawoku:
anna maria
 
Posty: 554
Dołączył(a): 15 lis 2008, o 17:00

Postprzez Sanna » 4 lut 2010, o 13:16

Sahara9 napisał(a):Pokłóciam się z mężem, nie rozmawiamy ze sobą.
Zamknęłam się w domu i w sobie. Czas przelatuje mi przez palce, nie mam pracy, nie mam do kogo otworzyć ust. Mój mąż mysli tylko o swoim dziecku, którego istnienia ja nie mogę znieść.Wszystko wokół jest chore. Czuję się idiotycznie.


Saharo, jak przeczytałam te słowa, to zobaczyłam czarną dziurę, otchłań, depresję, swoje najgorsze koszmary związane z chorobą. Bardzo niedawno przeżyłaś dramat, w takiej sytuacji depresja to normalny objaw. Bierzesz chyba leki, ale czy myślałaś o terapii? Nie musisz być z tym wszystkim sama. Mam wrażenie, że to co widzisz to kompletnie wykrzywiony obraz rzeczywistości. Jesteś teraz szczególnie przewrażliwiona i tak pewnie będzie jeszcze jakiś czas. Ale spróbuj sobie pomóc, porozmawiaj z psychologiem, nie pogrążaj się w swoim czarnym świecie. To co piszesz o mężu nie dzieje się naprawdę. Teraz tak to widzisz, ale to fałszywy obraz. Tak mi się wydaje.
Pozdrawiam.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez sikorkaa » 4 lut 2010, o 23:30

snil mi sie dzis ...... moj Syn :roll:
wstalam z usmiechem na twarzy :)
sikorkaa
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości

cron