---------- 13:07 15.09.2007 ----------
Mam juz tego wszystkiego dość, nie wie nawet czy jest ktos kto mnie rozumie, moje potrzeby i obawy...
Dostałam solidnego kopa w dupę i czuje sie tak jakby moje zycie miało zaraz dopiec do końca, a nie rozwijać się. Wczoraj dowiedziałam się że nie dostałam się do policji...Tak liczyłam na tę parcę, byłam prawie pewna ze się dostanę! Komendant zrobił test, niby nie miałam wystarczającej ilości punktów, tylko jakimś cudem miała je bratowa kadrowej i zastępcy komendanta:] Nie wiem, może się czepiam, ale wydaje mi się że oni już od razu wiedzieli kogo przyjmą, a ten test i ten cały bałagan to tylko pic na wode!
Jestem tak przeraźliwie wkurwiona, cały czas o tym myślę i dołuję się ze odniosłam porażkę. Tylu policjantów we mnie wierzuyło, a teraz bedą mieli zdziwienie...
Ale nie to jest ważne. Pokrzyżowało to wszystko moje plany, Nasze plany!!! Mielismy otworzyć firmę- jak? bez kasy? bez kredytu?! Mielismy razem zamieszkać - jak? jeśli nie mamy sie za co utrzymać?! Nie możemy wyjechac za granicę, bo studia a mi na pewno nie dadzą urlopu! Nie mam nawet na swoje wydatki, tylko musze ciągnąć od mamy, a jestem dorosła, boli mnie serce i duma gdy musze ją ciągle prosić! Ile to jeszcze bedzie trwało, ta jebana nędza?!
Wczoraj zrobiłam dwa testy ciązowe, oczywiście kur*a nic! A jesli miałabym być mamą, to za co, za wszy??
Po prostu tak uroczo sie czuję jak nigdy:) Rewelacyjnie jest... ciekawe ile to jeszcze potrwa? :(:(:(:(:(:(
Chciałam się tylko wygadać i wyżalić, bo i tak nie mam do kogo...wszyscy mają to w dupie.
---------- 13:09 ----------
No i zapomniałam o moim kolorku, moze by troche weselej było.......