Witam
Trochę mnie tu nie było:) Wziełam urlop w pracy, na studiach i oto jestem w Birmingham w UK... narazie trochę zagubiona, niewiem co sie dzieje, tym bardziej ze przyjechalam tu do faceta z ktorym kiedys co prawda bylam, ale malo go znam tak naprawde.... ale probujemy byc od nowa razem, za jakis tydzien zaczynam prace, ukladam sobie tu zycie na nowo.... oby bylo dobrze:)
pozdrawiam i trzymajcie sie cieplo:)