Mam depresję. Do niczego nie mogę się zabrać. czasami 2 godziny łażę po domu zanim się do czego¶ zabiorę, ale w końcu się zabieram. Do wszystkiego muszę się zmuszać, czasami najprostsze rzeczy odwlekam w nieskończono¶ć. Robię to co muszę, bo przecież trzeba żyć, studiować i starać się do czego¶ doj¶ć w życiu, ale nie sprawia mi to przyjemno¶ci, robię to bez entuzjazmu, nie mogę się skupić, wszystko zajmuje mi dużo czasu. Czasami my¶lę, że żyję tylko sił± woli i tylko dlatego zmuszam się jeszcze żeby rano wstać, ubrać się, umalować, pój¶ć na uczelnię, zmuszam się żeby pisać pracę magistersk±, uczyć się. Bo gdyby nie silna wola i poczucie obowi±zku to pewnie przez cały dzień nie wstałabym z łóżka. A wszystko dlatego, że cały czas czuję się zmęczona, wszystko mnie boli, cały dzień chce mi się spać. Rano wstaję zmęczona, bol± mnie mię¶nie i stawy, wieczorem jestem tak zmęczona, że nie mam siły nawet się umyć, tylko idę spać, ale sen nie przynoisi mi odpoczynku, bez względu na to, jak długo ¶pię. Nie mam nadzieji. Uważam, że moje zycie jest do d... i tak już będzie zawsze. Najgorsze jest to, że cały czas muszę cos robić, uczyć się albo co¶... mało mam odpoczynku, rozrywek. Czasami chciałabym po prostu nic nie robić, mieć czas dla siebie, zrelaksować się.
Poza tym, wszystko, co robię wydaje mi sie nie do¶ć dobre, caly czas za co¶ się krytykuję. Brak mi pewno¶ci siebie, ¶miało¶ci. Czuję się brzydka, gruba, beznadziejna.
Najgorsze jest to, że panicznie boję się życia. Boję się że sobie nie poradzę, zawsze przewiduję że wydarzenia będ± miały fatalny koniec, że co¶ na pewno skończy się Ľle, że kto¶ podejmie niekorzystn± dla mnie decyzję, egzaminu na pewno nie zdam, dostanę odmowę w jakiej¶ sprawie... Caly czas my¶lę o konsekwencjach swoich decyzji, przez to boję się ryzykować, boję się robić to co chcę, bo to może mieć negatywne skutki, które zaważ± na calym moim życiu i zmarnuję sobie życie, np. że zajdę w ci±żę z nieodpowiednim facetem, zostanę sama z dzieckiem, nie skończę studiów, nie znajdę pracy, nie będę miała z czego żyć i nic w życiu nie osi±gnę (głupi przykład :lol: ) Nie wiem, czy to jest chore, czy po prostu jestem odpowiedzialna. W końcu dorosłe życie polega na my¶leniu o konsekwencjach swoich decyzji i dzialań (???)
To chyba wszystko. Nie wiem, po co to piszę, chyba po prostu nie wiem, od czego zacz±ć.[/list]