Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **april** » 5 sty 2010, o 10:25

ja sie tez obawiam pustki która juz niedługo ma nastąpic;/

przez **anna maria** » 5 sty 2010, o 11:58

April ,cieszę się że jesteś

przez **mahika** » 5 sty 2010, o 12:32

bądź twarda, niektórzy w pustce spędzają całe życie...

przez **Bianka** » 5 sty 2010, o 13:16

caterpillar napisał(a):Bianko ja mysle ,ze teraz z Toba jest jak z tykajaca bomba zegarowa, nie chce bagatelizowac absolutnie ale mysle ,ze hormony tez robia swoje i wez na to poprawke.

Finanse rzecz wazna

Przeciez macie jakis bliskich ,ktorzy moga Wam pomoc troche...

Tak obnizyl mi sie znacznie próg tolerancji na złe traktowanie, przyznaje, mam wyjatkowo szybko dosc, kiedy ktos mi robi przykrosci, atakuje itp, mimo ze to sie dzieje od lat, akurat teraz przestalam to tolerowac, a kazdy kto szkodzi w ten sposob mojemu dziecko, denerwujac mnie, doprowadzajac do placzu jest moim wrogiem, nie sa to wcale blahe sprawy a la gruszka, to zaszlosci z przeszlosci, ich nawyk, ogromny zatęchly, zakorzeniony problem, nadajacy sie do rozwiazywania tylko na terapii:(

No i wlasnie Ci bliscy finansowo owszem nie raz nam pomogli, ale ja sie czuje z tym zle, bo wolalabym sie od nich odciac, a czesto nie ma innego wyjscia, to jedyne co dla nas robia, a mysla ze to juz wszystko...nie chce ich potrzebowac, wczoraj ojciec mial nam zrobic zakupy, oczywiscie po tej awanturze o ktorej pisalam na forum rodzice, wolalam wbic zeby w sciane z glodu niz wziac od niego zlotowke:(

przez **caterpillar** » 5 sty 2010, o 15:21

Bianko problemy rodzinne to nie blachostka tylko ,ze w Twoim stanie moze postaraj sie na ten czasy byc "glucha" na wszekiego typu uwagi,bo to Ci nie pomaga

o gruszce napisalam Ci w kontekscie tego ,co odpisal Ci amir,jego zwyczajna zyczliwosc ,probe rozweselenia Cie odebralas jako cos bardzo negatywnego.

i okej ja to rozumiem BO WIEM ,ZE TAK SIE REAGUJE I W TAKIM CZASIE NIE JEST TO ZALEZNE OD NAS KOBITEK :roll:

dlatego uwazam,ze na ta chwile wszelkie rozwiazywanie problemow, snucie negatywnych mysli zadnego skutku moze nie przyniesc,a wrecz odwrotny.

Bianko ,zycze Ci abys choc na chwile znalazla spokoj i,zeby swiat byl dla ciebie zyczliwszy i Ty sama dla siebie tez
:kwiatek2:

przez **Bianka** » 5 sty 2010, o 15:25

oh Amir przepraszam, ale ze mnie niedobra zołza

Mowisz Cat ze nie wybierac sie narazie do mojej psycholog?

przez **caterpillar** » 5 sty 2010, o 15:39

bianko tego to ja nie wiem...jesli czujesz sie ok a i Twoj psycholog nic nie sugeruje ,ze Twoje reakcjie moga byc niekorzytne..to ja nie chce wydawac opinii absolutnie zadnych.

ja myslalam raczej o rodzinnych pyskowkach..wiem ,ze to co powiedzial do Ciebie ojciec to akurat bylo koszmarne!! i wierze ,ze nie do przelkniecia

mysle o tym ,ze jesli spotyka Cie tam wiele przykrosci to czy nie lepiej ograniczyc wizyty do minimum i przynajmniej teraz nie wchodzic na ciezkie tematy :idea:

zycze Ci abys miala jak najwiecej pozytywnych mysli,zebys nie musiala sie unosci duma ani walczyc o swoje.

pozdrawiam!

p.s. Bianko ja cie wcale nie chcialam strofowac ..sytuacja nawet wyszla zabawna..tak jak to bywa hehe

przez **melody** » 5 sty 2010, o 22:58

nie chce mi się spać, a muszę wcześnie wstać :gites:

przez **caterpillar** » 5 sty 2010, o 23:42

---------- 22:39 05.01.2010 ----------

a my w zuszkach tak spewali ;
"nie chce mi sie spac ,nie chce nocy w sen zamieniac,chcialbym jeszcze dla was grac nim wam powiem do widzenia'' :gites:

a tak mi sie przypomnialo

---------- 22:42 ----------

nie chce mi się spać, a muszę wcześnie wstać

...me oczy wcale nie kleja sie,choc poduszka z lozka wola juz mnie :wink:

...zawsze to mozna napisac swoja piosenke

przez **PodniebnaSpacerowiczka** » 6 sty 2010, o 00:06

Piosnka pt.
PIWNEGO

RAZU PO NUDNYM DNIU

"Ooo, do baru by się szło
A tu już mi bar zamknęli
Do swych wyrów polecieli
I zasnęli w swej pościeli

Ooo, siedzę sama i se płace
Bo kufelka nie zobace !
Ale jutro się odwdzięce
I do baru nie popędze !!!" :O

(A tak mi się na Dobranoc wymyśliło...

).

przez **caterpillar** » 6 sty 2010, o 00:28

hehe dobre a tytul jaki??? moze
"zemsta nieobsluzonego barowicza" :?:

przez **Amir** » 6 sty 2010, o 00:59

Bianka napisał(a):ze mnie niedobra zołza

ojojoj, to bianka komus ukrasc krowe, czy ktos biance ukrasc?

przez **PodniebnaSpacerowiczka** » 6 sty 2010, o 01:37

caterpillar napisał(a):hehe dobre a tytul jaki??? moze
"zemsta nieobsluzonego barowicza"

Hehehehe :}. Albo "Krótka Historia O Łajdaczeniu" :lol:

.

przez **Bianka** » 6 sty 2010, o 12:14

Amir sama juz nie wiem;)

przez **april** » 6 sty 2010, o 19:18

czuję się rozdrażniona.
za duzo jest problemów za duzo jest kawy i za duzo jest papierosów.

drażni mnie wszystkooo

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Jak się czujesz?

Kto przegląda forum