Lubrykanty

Problemy natury seksualnej.

Postprzez agik » 11 wrz 2007, o 09:38

A Ty Barbie, w ogóle czytasz to co jest napisane?
Czy tylko odnosisz sie do jedego postu powyżej?
Przecież Goszka pisze o swoich kłopotach, a temat założony przez nią- jest właśnie o tej walce z problemami... Dokładnie ten temat, w którym się włąśnie wypowiedziałaś...
Poczytaj Barbie, a nie będziesz zadawać takich pytań...
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez Barbie* » 11 wrz 2007, o 09:52

Agik, Twoje uwagi zrobiły się ostatnio bardzo niemiłe i uszczypliwe. Praktycznie kazdy Twój post w jakichs tematach jest czepliwy.
Pozówl że sama będę decydowac o tym co pisac i jakie pytania zadawać.
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez agik » 11 wrz 2007, o 10:43

Pozwalam ;))

Pozdrawiam Cię serdecznie
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez mahika » 11 wrz 2007, o 16:32

Barbie* napisał(a):Ego? Osobiście nie wiązałabym tego z tym...
Hm, moze za mało fantazji, a jakby sie im zrobiło mały pokaz to by dopiero mieli frajdę:)
Przeciez wibrator to kawał kolorowej gumy, nic o co mozna sie martwić:)


Absolutnie sie z tym nie zgadzam. Fantazji to nam nie brakuje. Oj Barbi Brbi. Czasem odnoszę wrażenie że nic nie rozumiesz.
:oops:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Goszka » 11 wrz 2007, o 17:03

Barbie-w odpowiedzi na Twoje pytanie-niestety nie jestem usatysfakcjonowana,odkąd moja depresja zaostrzyła się a później odkąd zaczęłam brać leki-ta sfera jakby przestała istnieć...Szczerze to czasem zmuszam się dla mojego chłopaka,bo wiem że on ma swoje męskie potrzeby i nie chcę żeby z powodu mojej niemocy były niespełnione.
Seks już nie cieszy jak kiedyś.Pamiętam że kiedyś mieliśmy problem w tej sferze,ale od zupełnie drugiej strony-miałam zbyt duże libido w porównaniu z nim.Teraz jest na odwrót.I tak źle i tak niedobrze :(
Tak się zastanawiałam czy osoba biorąca antydepresanty też może mieć udane życie seksualne,w miarę stabilne...Dlatego pomyślałam o nawilżaczach i zabawkach zwiększających przyjemność.Tylko czy to dobry kierunek?Może coś innego powinnam zrobić?Sęk w tym że na początku stosowania leków to jeszcze czasem odczuwałam jakieś podniecenie,a teraz nie ma tego we mnie.Nie ma ognia.i kombinuję co mogę zrobić,żeby choć trochę przywrócić to na właściwy tor...
Goszka
 

Postprzez Barbie* » 11 wrz 2007, o 17:11

---------- 17:05 11.09.2007 ----------

Ja na wiele rzeczy mam wyjaśnienie:)
A że nie choruje na rózne choroby związane z psychiką (a można je łączyc z życiem seksualnym) to staram sie sobie wyobrazic jak można miec az tak poupadłe współzycie. Trudno mi się jednak wtopić w tę systuację, ale rozmiem.
Wydaje mi się, że za dużo sobie odbieracie. I to same przyjemności;)

Mahiko, byc może nie rozumiem Waszych chorób a co za tym idzie problemów, bo dla mnie wszystko jest piękne, radosne, warte odkrycia i nie mam czasu na smutki. Ale naprawde nie wiem czemu NIEKTÓRYM facetom nie podobaja sie wibratory? Naprawde uważam ze nie chodzi o ego, tylko wyobraźnię, fantazje seksualną. Rozumiem że mozna mieć różne upodobania, ok, ale faceci zazwyczaj sa postrzegani jako Ci perwers i im wiecej zboczeństw tym lepiej:) Popieram:D

Czy to że mam inne zdanie, oznacza ze czegos nie rozumiem?


---------- 17:11 ----------

Własnie, Goszka! Trafiasz w sedno!
Nawilżacze jak najbardziej ok, bo jesli nic nie wywoła u Ciebie podniecenia, to nie bedziesz mokra:) a jeśli nie bedziesz mokra, to Cię zatrze i bedzie Cię bolało a nie sprawiało przyjemność...:(

Wydaje mi się że powinnas zrobic cos szalonego dla siebie i dla niego, coś czego jeszcze nie próbowałaś, a chciałabyś. Na pewno masz jakies fantazje. Wykorzystaj wszystko co Ci przyjdzie do głowy, co wywoła u Ciebie silne podniecenie.
Skorzystaj z tych zabawek na allegro, bo mają pełen asortyment. Naprawde, to wszystko jest stworzone do seksu:):) Powodzenia!
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez mahika » 11 wrz 2007, o 19:29

---------- 18:27 11.09.2007 ----------

Nie, teraz próbujesz mi narzucić swoje zdanie. Nie słuchasz co się do Ciebie mówi, więc powtórzę. FANTAZJI MU NIE BRAKUJE. UWIERZ. NIE ŻYCZY SOBIE ŻEBYM MIAŁA AKURAT WIBRATOR. to wszystko. nigdy nie przeszkadzały mu inne perwersje. Ok? I zakończmy to bo nie o to chodzi.

---------- 19:07 ----------

i uśmiech, zeby nie było :)

---------- 19:29 ----------

Wymyśliłam sobie jeszcze jak Ci to bardziej wytłumaczyć. Obrazowo.
Miałam lalkę Barbi z niemiec. Jak byłam mała. U nas wtedy nikt o takich lalkach nie słyszal prawie. Zrobiłam dla niej domek. Z pudełka było łużko, szafa z drugiego, fotele z jakiś gąbek, ubranka, hmm, to były raczej szmatki którymi w różny sposób owijałam tą lalkę. 10 lat potem, powiedzmy moja siostra (sorki K. :) ) miała lalkę Barbi, piękna z długimi włosami, miała milion ubranek, mebelki i nawet tata wybudował jej drewniany 2 poziomowy domek.
Powiedz kto miał większą wyobraźnie, kto musiał sie wysilić i to bardzo zeby się świetnie bawić? Czyja fantazja szalała?
Resztę dopowiedz sobie sama :)
To tak odnośnie fantazji i wyobraźni..... :lol: :lol: :lol:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Barbie* » 12 wrz 2007, o 07:27

Mahiko, ależ ja wszystko rpzumiem, naprawdę. Nie trzeba tłumaczyć mi jak dziecku, po prostu skierowałam tego posta tylko i wyłącznie do Goszki. Miałam ja na myśli, bo się dziewczyna zapętliła.

No jasne, że Ty miałaś większa zabawę lalką;) Nie twierdze ze bez wibratora nie ma, my go uzywamy może z 3 razy na rok, całe nic:D

Ale opowieść z Barbusiami mi się podobała:D :D
Barbie*
 
Posty: 358
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:57
Lokalizacja: Powiedzmy Gdańsk :)

Postprzez mahika » 12 wrz 2007, o 16:36

:buziaki:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Poprzednia strona

Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 348 gości

cron